Pod określeniem "długi COVID" rozumiemy przypadki, gdy objawy niedyspozycji ciągną się dłużej niż cztery tygodnie i to mimo wyeliminowania koronawirusa z organizmu. Bywa, że czujemy się źle całe miesiące. Często nawet nie wiadomo, czy dolegliwości są związane z dawną infekcją, ponieważ trudno jest powiązać objawy.
"Długi COVID" stał się niedawno przedmiotem badań w King's College London. Wyniki nie są jeszcze zweryfikowane, ale można się już z nimi zapoznać dzięki publikacji na serwerze medRxiv. Naukowcy przeanalizowali historię choroby ponad 4 tys. pacjentów z potwierdzonym COVID-19 w takich krajach jak Szwecja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.
Co piąty uczestnik badania skarżył się, że po czterech tygodniach od infekcji nadal nie czuje się dobrze. Po dwóch miesiącach jeszcze 190 pacjentów skarżyło się na uciążliwe objawy, a po trzech miesiącach około 100 osób było w złej kondycji.
Badacze doszli do przekonania, że istnieją jednak pewne wczesne oznaki mogące wskazywać, że dana osoba długo nie wydobrzeje.
Pacjenci, którzy w pierwszym tygodniu choroby mieli więcej niż pięć objawów COVID-19, byli znacznie bardziej narażeni na przewlekły przebieg choroby niż pozostali. Naukowcy zauważyli, że było to niezależne od płci i wieku pacjentów.
Ale wśród tych objawów jest kilka, które wyraźniej wskazują na ryzyko rozwoju "długiego COVID-u". Badacze wymieniają tutaj: zmęczenie, ból głowy, kłopoty z oddychaniem, ochrypły głos oraz bóle mięśni, czy całego ciała. Niemal 98 procent pacjentów z długoterminowym COVID-19 czuło nadmierne zmęczenie, a 91 procent doświadczało bólu głowy.
Natalie Lambert, profesor medycyny na Uniwersytecie Indiany, która prowadziła własne badania wśród ponad 1500 pacjentów z długotrwałym COVID-19 i potwierdza, że uczucie przemożnego zmęczenia towarzyszyło jej pacjentom w czasie infekcji. Dwie trzecie chorych czuło ból mięśni lub całego ciała, tyle samo miało trudności w oddychaniu, a 58 procent chorych cierpiało na ból głowy.
Najbardziej narażone na długotrwały COVID-19 są osoby starsze. W badaniu King's College London około 22 procent uczestników w wieku powyżej 70 lat doświadczyło "długiego COVID-u" w porównaniu do 10 procent osób w wieku od 18 do 49 lat.
Drugim istotnym elementem jest otyłość. Najbardziej narażeni na "długi COVID" okazali się pacjenci z wyższym wskaźnikiem masy ciała (BMI). Ponadto zaobserwowano, że to młodsze kobiety częściej cierpią na długi COVID niż mężczyźni.
- Jednak ogólny wniosek jest taki, że "długi COVID" może się zdarzyć absolutnie każdemu, bez względu na to, jak zdrowy był wcześniej - podkreśla dr Lambert.
Źródła: Business Insider, ScienceAlert.com, medRxiv.gov, Indiana University School of Medicine