Naukowcy donoszą o znalezieniu ludzkiego przeciwciała, które blokuje infekcję nowym koronawirusem

Naukowcy zidentyfikowali ludzkie monoklonalne przeciwciało, zapobiegające zakażaniu komórek przez wirusa SARS-CoV-2. To może być spory krok w kierunku wykorzystania przeciwciał do leczenia COVID-19.

Dlaczego to odkrycie jest takie ważne i zostało uznane za przełomowe? Chodzi o to, że znalezione przeciwciało jest w pełni ludzkie, a nie wygenerowane w wyniku doświadczeń na transgenicznych myszach. Zazwyczaj bowiem konwencjonalne przeciwciała monoklonalne są najpierw opracowywane w laboratorium, a następnie poddawane dodatkowym zabiegom, aby w ogóle zadziałały u ludzi. Natomiast zastosowanie ludzkich przeciwciał znacznie przyspiesza pracę nad wykorzystaniem danego przeciwciała jako leku, a także zmniejsza ryzyko pojawienia się skutków ubocznych terapii.

Współautor badań, dr Berend-Jan Bosch z Utrecht University powiedział, że udało się wykorzystać kolekcję przeciwciał, stworzoną w trakcie badań na innym koronawirusem, mianowicie nad wirusem SARS, który atakował ludzi kilkanaście lat temu. W tym zbiorze zidentyfikowano przeciwciało działające też na nowego koronawirusa.

Takie przeciwciało neutralizujące może potencjalnie zmienić przebieg zakażenia u zainfekowanego gospodarza, wspierać usuwanie wirusów oraz chronić zdrową osobę przed zakażeniem

- mówi dr Bosch.

Działanie tego przeciwciała polega na wiązaniu się z jednym z białek, znajdujących się na powierzchni cząsteczki, które jest wspólne dla obu wirusów, czyli dla SARS i SARS-CoV-2.

Zobacz wideo Świat się zatrzymał, a przyroda łapie oddech

Jak przeciwciała działają na wirusy?

- Przeciwciała monoklonalne, atakujące wrażliwe miejsca na wirusowych białkach powierzchniowych, są coraz częściej uznawane za obiecującą klasę leków przeciwko chorobom zakaźnym i wykazały skuteczność terapeutyczną w przypadku wielu wirusów - piszą naukowcy w artykule w Nature Communications. Dlatego też poszukuje się leku na COVID-19 także w tym obszarze.

Przeciwciała neutralizujące koronawirusa są ukierunkowane przede wszystkim na glikoproteinę S, znajdującą się na powierzchni wirusa, która pośredniczy w procesie wnikania wirusa do wnętrza komórki. Przeciwciała neutralizujące celują właśnie to miejsce.

Naukowcy w trakcie eksperymentu wykazali, że zidentyfikowane ludzkie przeciwciało, które określili nazwą 47D11, wiąże się z białkiem szczytowym (S) koronawirusa i hamuje zakażenie komórek. Są to dopiero eksperymenty laboratoryjne, ale naukowcy mają nadzieję, że ich doświadczenia okażą się przydatne i zostaną wykorzystane do prac nad potencjalnym lekiem na COVID-19.

Autorami pracy są naukowcy z Utrecht University, Erasmus Medical Center i Harbour BioMed (HBM), a wnioski z badania zostały opublikowane na łamach Nature Communications.

Źródła: MedicalXpress.com, Nature Communications

Więcej o: