#ZałóżMaskę - środowisko medyczne wspiera naszą akcję

Narracja w sprawie maseczek zmienia się z godziny na godzinę. W weekend minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział, że zmierzamy w kierunku obowiązkowych maseczek. Wielu lekarzy oczekuje takich kroków od dawna.

Dość ściemy. Posłuchaj lekarzy i razem z nami #ZałóżMaskę - chroń siebie i innych. Jeszcze niedawno lansowana zasada: maseczki są dla chorych, trafiła do lamusa. WIĘCEJ NA TEN TEMAT>>

Nie my namawiamy lekarzy i innych pracowników służby zdrowia do propagowania maseczek w przestrzeni publicznej. To raczej oni, od wielu dni, wielu dni, wbrew oficjalnym stanowiskom urzędników, WHO czy CDC (amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób), przekonywali Polaków i nas. Do czego konkretnie? Do zasłaniania ust i nosa, choćby za pomocą apaszki, szalika, by ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa.

Dlaczego to miałoby działać?

Prawdopodobnie SARS-CoV-2 przenosi się nie tylko podczas kichania, kaszlu, ale także zwykłej rozmowy. Co więcej - wirusa można przenieść na dłoniach w okolicę twarzy, a wreszcie - dostarczyć do dróg oddechowych, wrót zakażenia.

W czwartek ruszyliśmy z akcją, którą oficjalnie poparło już wielu czytelników, gwiazdy i bohaterowie nie tylko ostatnich dni - pracownicy ochrony zdrowia. Dziękujemy i prosimy o jeszcze. Argumentów ZA przybywa. WHO się waha (więcej na ten temat), CDC już zmieniło oficjalnie stanowisko i teraz namawia do noszenia maseczek wszystkich (czytaj).

Zobacz wideo

Pracownik służby zdrowia, kobieta w ciąży, każdy

Prof. Marzena Dębska, ginekolog położnik, już w marcowym wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" przekonywała, że kobiety w ciąży powinny rozważyć noszenie maseczek:

Noszenie maseczki podczas bliskich kontaktów z innymi osobami, mimo iż nie jest obecnie rekomendowane przez Ministerstwo Zdrowia, wydaje się rozsądnym postępowaniem w celu ograniczenia ryzyka zakażenia chorobą przenoszoną drogą kropelkową, nawet jeśli nie jest skuteczne w 100 procentach. Pamiętajmy również, że zakazić się można również od osób bezobjawowych, nieświadomych nosicielstwa. Właśnie czytam, że od jutra w Czechach każdy ma nosić maseczkę.

Wiele się zmieniło od czasu tamtej publikacji. Minister Łukasz Szumowski, niedawno jeszcze zalecający maseczki wyłącznie chorym, we wczorajszym wywiadzie dla TVN24 zapowiedział, że „powoli powinniśmy iść w kierunku obowiązkowych maseczek na ulicach, w sklepach, w pracy”.

Mamy coraz więcej ludzi bezobjawowo zakażonych. I wtedy ta maseczka ma sens. Ona oczywiście jest dla chorych, ale są też chorzy bezobjawowo. Do tej pory mieliśmy jeszcze bardzo mało takich chorych w Polsce, w związku z tym prawdopodobieństwo, że ktoś na ulicy czy na spotkaniu spotka się z osobą zakażoną, było relatywnie nieduże. Teraz jest coraz większe. Weszliśmy w nowy, kolejny etap zakażeń.

Za Czechami podążyły kolejne kraje w Europie, choćby Słowacja, Austria, Bośnia i Hercegowina, nakaz wprowadzają już niemieckie miasta, lada chwila oczekiwane są rozwiązania prawne w USA (naturalne w związku z nowym stanowiskiem CDC).

Profesor Dębska oficjalnie popiera naszą akcję, udostępniając informacje o niej na swoim facebookowym profilu, opatrzone komentarzem:

Nośmy maseczki! Chrońmy siebie i innych!

#ZałóżMaskę - akcja gazeta.pl, pandemia koronawirusa 2020,#ZałóżMaskę - akcja gazeta.pl, pandemia koronawirusa 2020, zrzut ekranu z Facebooka, data dostępu: 06.04.20

Popiera nas Elżbieta Derdak, pediatra (patrz zdjęcie nr 5 w galerii) i Beata Pawlikowska, stomatolog, która komentuje pod naszym tekstem, opublikowanym na Facebooku (zapis oryginalny):

- Uważam, że maski trzeba nosić, chociażby z tego względu, że nikt z nas nie wie czy sam nie jest zakażony, albo osoba, która stoi w sklepie, również nie jest posiadaczem korona. Ostatnie doniesienia mówią o tym, że wirus od osoby zakażonej rozprzestrzenia się na odległość 8m. Maski zwykłe, chirurgiczne chronią nas w ok. 50 procentach, niby nic, ale zawsze. Szczęśliwy jest ten, kto posiada maskę z wysokim filtrem hepa. Ta podobno chroni w 90 procentach. 100-procentową gwarancję daje siedzenie w domu, pod warunkiem, że mieszkasz sam i żaden z domowników nie wychodzi po zakupy. Ty zamawiasz jedzenie przez internet albo masz sąsiada, który postawi zakupy na wycieraczce.

Nosimy, świecimy przykładem, #ZałóżMaskę. Tu pomocne rady, jak sobie radzić z praniem, utylizacją

- pisze Renata Babicz, kierownik bloku operacyjnego w Suchej Beskidzkiej i odsyła do naszego tekstu.

Renata Babicz, kierownik bloku operacyjnego w Suchej Beskidzkiej, udostępnia na profilu nasze teksty. Tym razem o maseczkach - ich praniu i utylizacjiRenata Babicz, kierownik bloku operacyjnego w Suchej Beskidzkiej, udostępnia na profilu nasze teksty. Tym razem o maseczkach - ich praniu i utylizacji zrzut ekranu, Facebook, data dostępu 06.04.2020

Na Instagramie pod hasztagiem załóżmaskę podpisują się Monika Tucholska, lekarka psychiatra (mamapsychiatra), która radzi, żeby nerwy ukoić szyciem maseczek, i Małgorzata Ponikowska, "lekarz na tropie zdrowia, doktorant na tropie białek" (dr_malgorzata), która uczy, jak bezpiecznie z nich korzystać (szczegóły w naszej galerii).

Co na to wirusolodzy i epidemiolodzy?

Pojawiają się zarzuty, że noszenie maseczek popierają lekarze, którzy nie są ekspertami od wirusów i epidemii. To nie jest prawda. Fakt, że ostatnio polscy eksperci wyraźnie zamilkli, ale wielu specjalistów na świecie maseczki popiera, a ich wnioski publikował choćby prestiżowy "Lancet" (więcej na ten temat).

W Polsce dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie immunologii i terapii zakażeń, uczy, jak samodzielnie zrobić maseczkę (zobacz film).

Maseczka to tylko dodatkowa forma wsparcia

Przypominamy:

  • Nie ma absolutnej pewności, że maseczki rzeczywiście pomagają spowolnić rozwój pandemii COVID-19. Wiemy natomiast, że możliwe jest zakażenie od bezobjawowych nosicieli, dlatego byłoby idealnie, gdyby na tym etapie nosili je wszyscy.
  • Kiedy tylko możesz, zostań w domu, unikaj ludzkich skupisk, przestrzegaj zaleceń higienicznych, obowiązujących podczas epidemii. Maseczka ma być tylko dodatkowym wsparciem, na sytuacje awaryjne, gdy musisz wyjść z domu.
  • Zasłaniaj usta i nos. Czymkolwiek. Profesjonalne maseczki są przede wszystkim dla chorych i ludzi, którzy muszą się nimi zajmować. Osoby potencjalnie zakażone mogą stosować zwykłe maseczki bawełniane, samodzielnie uszyte. To zawsze coś.

Gubisz się w tym wszystkim? Pomożemy!

Jak samodzielnie uszyć maseczkę?

Jak prać maseczkę wielorazową i utylizować jednorazową?

Jak nosić maseczkę, by optymalnie działała?

Więcej o: