W badaniach obejmujących ponad 44 tysiące przypadków COVID-19, udostępnionych przez Chinese Centres of Disease Control, czytamy że istnieje duża dysproporcja pomiędzy liczbą zmarłych mężczyzn w porównaniu z liczbą zgonów wśród kobiet. W pierwszym okresie epidemii zmarło 2,8 procent zakażonych mężczyzn i 1,7 procent chorych kobiet. Dlaczego tak się dzieje? Co powoduje, że kobiety rzadziej umierają na COVID-19? - zastanawiają się eksperci na łamach BBC. Czy chodzi o to, że organizmy kobiet są mniej podatne na infekcje, czy też ich system immunologiczny lepiej radzi sobie z zakażeniem?
Gdy pojawia się nowy wirus, właściwie wszyscy jesteśmy narażeni na zakażenie, dopóki z czasem nie wytworzy się u nas odporność. Ale kobiety wydają się bardziej odporne, co obserwuje się w przypadku nowego koronawirusa, ale także przy innych okazjach, jak choćby w czasie epidemii grypy.
- Może przyczyną jest fakt, że mężczyźni mniej dbają o swoje zdrowie niż kobiety, prowadząc ryzykowny styl życia. Na przykład paląc papierosy - mówi dr Nathalie MacDermott z King's College London reporterowi BBC.
Palenie tytoniu niszczy płuca, a te są celem nowego koronawirusa. W Chinach palaczami są głównie mężczyźni. Jak można się dowiedzieć z chińskich badań pochodzących z 2019 roku, w tym kraju aż 52 procent mężczyzn używa tytoniu, a tylko 3 procent kobiet. W Europie te proporcje są nieco inne, ale nadal wśród palaczy papierosów przeważają mężczyźni. Dla przykładu w Wielkiej Brytanii pali 16,5 proc. mężczyzn oraz 13 proc. kobiet (dane pochodzące z Office for National Statistics). Jedna czwarta Polaków pali papierosy, przy czym w porównaniu z innymi krajami o wysokich dochodach, w naszym kraju jest aż o 31 procent więcej palących mężczyzn i o 18 procent więcej palących kobiet (źródło: International Tobacco Control Policy Evaluation Projekt, The Tobacco Atlas).
- System immunologiczny kobiet reaguje inaczej niż u mężczyzn. Wiemy, że to kobiety częściej zapadają na choroby autoimmunologiczne. Ponadto udowodniono, że po zaszczepieniu przeciw grypie kobiece organizmy wytwarzają lepsze przeciwciała niż organizmy mężczyzn - mówi na łamach BBC prof Paul Hunter z University of East Anglia.
A co z kobietami w ciąży? Na podstawie dostępnych danych uważa się, że koronawirus nie atakuje bardziej kobiet w ciąży, niż inne grupy. Ale trzeba pamiętać, że system immunologiczny w okresie ciąży jest osłabiony po to, aby ciało matki nie odrzuciło płodu. Stąd większa podatność kobiet w tym okresie na wszelkie infekcje. W przypadku grypy to właśnie kobiety w ciąży umierają częściej, w porównaniu do kobiet w tym samym wieku, ale nie będących w ciąży. Zatem prof. Hunter zaleca ciężarnym kobietom zachowanie dzisiaj szczególnej ostrożności.
Na koniec przypomnienie ze strony WHO: "Ludzie w każdym wieku mogą zostać zainfekowani przez nowego koronawirusa. Starsi ludzie i osoby z wcześniej istniejącymi schorzeniami (takimi jak astma, cukrzyca, choroby serca) wydają się bardziej podatni na ciężkie zachorowanie na wirusa.
WHO zaleca osobom w każdym wieku podjęcie kroków w celu ochrony przed wirusem, poprzez przestrzeganie zasad higieny rąk i higieny dróg oddechowych".