Pigułki antykoncepcyjne dla kobiet funkcjonują na rynku farmaceutycznym już od lat 60. XX wieku i stały się jedną z głównych przyczyn rewolucji seksualnej tamtego okresu. Badania nad wersją dla mężczyzn trwają od lat.
Amerykańscy specjaliści pod kierunkiem profesor medycyny Stephanie Page z University of Washington (Seattle) w testach klinicznych na dorosłych mężczyznach właśnie wykazali skuteczność jednej z nich. Badaniom została poddana tabletka, w której skład wchodzi związek chemiczny o nazwie dimethandrolone undecanoate (DMAU).
Pigułka działa na takiej samej zasadzie jak wersja dla kobiet. Zawiera dawkę hormonów, które przyjmuje się codziennie w formie tabletki. W tym przypadku są to tzw. hormony męskie, czyli androgeny - np. testosteron, które zostały połączone w odpowiednich proporcjach z żeńskim progesteronem.
W testach klinicznych na 83 ochotnikach w wieku od 18 do 50 lat pigułki okazały się bezpieczne i skuteczne. Do tego u zażywających je uczestników badania nie stwierdzono spadku libido, na co często skarżą się kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną.
Naukowcy podawali im przez 28 dni w sumie trzy dawki DMAU - 100, 200 i 400 mg. Oprócz tego grupa kontrolna zażywała placebo, a każdy ochotnik miał regularnie wykonywane badania - m.in. krwi. Co ciekawe, pigułka musiała być zażywana w trakcie posiłku, bo tylko w ten sposób działa odpowiednio.
Okazało się, że to najwyższa dawka jest skuteczna. Naukowcy zaobserwowali, że u zażywających ją mężczyzn nastąpiła "znaczna supresja" (zmniejszenie) poziomu testosteronu oraz dwóch innych hormonów koniecznych do produkcji nasienia. Skuteczność tego procesu w zapobieganiu ciąży potwierdziły badania długoterminowe.
- DMAU to poważny krok naprzód w stworzeniu klasycznej męskiej pigułki antykoncepcyjnej. Wielu mężczyzn twierdzi, że woli stosować właśnie ją zamiast specjalnych żeli czy zastrzyków, nad którymi również są prowadzone badania - mówi w oświadczeniu prof. Page. Zwłaszcza, że, zgodnie z jej słowami, "bardzo niewielu pacjentów zgłaszało objawy związane z niedoborem lub nadmiarem testosteronu".
Tabletka jest dziełem współpracy kilku instytucji - amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia i Narodowy Instytut Zdrowia Dziecka i Rozwoju Ludzkiego im. Eunice Kennedy Shriver. Dotychczas stworzenie antykoncepcji doustnej dla mężczyzn, która będzie zarówno skuteczna, jak i bezpieczna, nastręczało sporo trudności.
Nie tylko z najbardziej oczywistego względu (czyli tego, że męski organizm nie działa na zasadzie mniej lub bardziej regularnego cyklu). Dostępna obecnie doustna forma testosteronu wykorzystywanego do stworzenia tabletek antykoncepcyjnych dla panów może powodować zapalenie wątroby. Do tego "uwalnia się" zbyt szybko, przez co bazujące na niej pigułki trzeba byłoby zażywać dwa razy dziennie.
DMAU okazała się sukcesem, bo nie jest szkodliwa dla wątroby. Naukowcy odnotowali wprawdzie fakt, że ochotnicy nieco przybrali na wadze w trakcie testów i w niewielkim stopniu obniżył się im poziom "dobrego" cholesterolu, ale nie na tyle, by w jakikolwiek sposób zagrażać zdrowiu.
Oprócz tego ekspertom udało się sprawić, że DMAU wystarczy zażywać raz dziennie. Jak? Dodali do formuły undekanian, czyli rodzaj długołańcuchowego kwasu tłuszczowego, który spowalnia proces uwalniania się testosteronu.
Niestety, mimo że "męska" pigułka została już przetestowana na ludziach, nie wiadomo jeszcze kiedy trafi do sprzedaży ani ile będzie kosztować.
Źródła: Endocrine Society, Science Daily.
Zobacz też: