Więcej ciekawych artykułów o zdrowiu kobiecego ciała znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Joan MacDonald ma przeszło 75 lat, a swoje treningi na siłowni zaczęła dopiero w 2017 roku. Czyli na krótko przed 71 urodzinami. Impulsem do zmiany trybu życia była jej córka Michelle, która pewnego dnia przyszła do niej w odwiedziny i ze łzami w oczach powiedziała, że Joan musi coś zmienić, inaczej stan jej zdrowia jeszcze bardziej się pogorszy. W krytycznym momencie seniorka ważyła niemal 90 kilogramów i cierpiała na nadciśnienie, refluks żołądkowy, puchły jej kostki i nie była w stanie wejść po schodach. Postanowiła to zmienić.
Joan MacDonald swoją przemianę zaczęła od zapisania się na siłownię, zakupu wagi kuchennej (aby łatwiej kontrolować spożywane kalorie) i nauki obsługi iPhone’a. Początki były bardzo ciężkie, ale dzięki wsparciu wielu osób oraz własnemu uporowi, seniorka w ciągu czterech lat schudła ponad 30 kilogramów, a jej stan zdrowia poprawił się do tego stopnia, że odstawiła wszystkie leki.
Jej motto to:
Nie cofniesz zegara, ale możesz go ponownie nakręcić.
Jakie rady ma dla innych? Dwie - nie spiesz się i bądź pewien, że poruszasz się do przodu. Jak sama mówi:
Nikt nie jest doskonały i wszyscy zrobimy coś złego podczas naszej podróży - to jest okay! Musisz po prostu stawiać mniejsze cele, a nie wielkie. Kiedy już to osiągniesz, przechodzisz do następnego i rozwijasz się w ten sposób. Pamiętaj, że wszystko to robisz po to, by czuć się szczęśliwszym.
Joan opisała na Instagramie jak wygląda jej harmonogram ćwiczeń. Treningi są pięć dni w tygodniu, a weekendy ma wolne. Ćwiczenia siłowe składają się z dwóch sesji na górne partie ciała, tyle samo sesji na nogi oraz jedną na pośladki. Zdradziła też, że trenuje również jogę, a w ciągu dnia spożywa pięć zbilansowanych posiłków.