Laktacja jest złożonym procesem, który jest warunkowany przez kilka czynników. Procesem tym sterują hormony, które są wytwarzane w przysadce mózgowej. Najważniejszym hormonem warunkującym laktację i pobudzającym produkcję pokarmu w pęcherzykach mlecznych jest prolaktyna. Jest ona wytwarzana, gdy piersi są podrażniane poprzez ssanie.
Zwykle w pierwszych dniach życia dziecka domaga się ono karmienia około 10 – 12 razy a dobę, natomiast po kilku tygodniach częstotliwość zmniejsza się do około 8 razy w ciągu doby. Ważne jest to, że im częściej kobieta karmi, tym jej piersi produkują więcej pokarmu. W związku z tym, gdy kobieta ma mało pokarmu, nie ma sensu przedłużanie przerw między kolejnymi karmieniami i czekanie, aż w piersiach zgromadzi się więcej mleka, ponieważ im częściej dziecko będzie ssało, tym więcej pokarmu będzie wytwarzane.
W przypadku, gdy dziecko nie zgłasza się regularnie do karmienia, należy je budzić i zachęcać do jedzenia poprzez podstawienie do ust malucha brodawki piersiowej. Jeśli dziecko ma problemy ze ssaniem pokarm należy odciągać za pomocą laktatora albo ręcznie, ponieważ gdy pierś jest przepełniona pokarmem, a przerwy między karmieniem są zbyt długie, tempo produkcji pokarmu znacznie maleje.
Oprócz prolaktyny, istotna jest oksytocyna, czyli hormon odpowiadający za wypływanie pokarmu z piersi. Hormon ten sprawia, że komórki, które otaczają pęcherzyki mleczne obkurczają się, a pokarm jest z nich wypompowywany do przewodów mlecznych, skąd jest wysysany przez dziecko.
W przeciwieństwie do poziomu prolaktyny, poziom oksytocyny nie jest zależny od tego, jak często kobieta karmi. Oksytocyna jest wytwarzana wtedy, gdy kobieta dobrze się czuje, jest zrelaksowana, czuje wsparcie ze strony bliskich i czuje się pewnie w nowej sytuacji. Produkcję tego hormonu pobudza również płacz dziecka, a nawet samo myślenie o nim. Na obniżenie poziomu oksytocyny, a więc również na utrudnienie wypływu pokarmu, wpływa między innymi zmęczenie, złe samopoczucie oraz stres. Wtedy pokarm zalega w pęcherzykach mlecznych i nie jest transportowany do brodawek, skąd może być wyssany przez dziecko. Żeby pobudzić wypływanie pokarmu należy zadbać o odpowiedni odpoczynek, utrzymanie w domu dobrej atmosfery, a także zapewnienie sobie komfortu podczas karmienia.
Na prawidłową laktację ma wpływ także odruchowa reakcja ssania pokarmu przez dziecko. Reakcję tą dzieli się na dwie podstawowe fazy, czyli stymulację z szukaniem piersi oraz głębokie odruchowe ssanie piersi. Odruch szukania występuje u dziecka, gdy czuje ono głód. Wtedy maluch obraca główką, otwiera usta i wystawia język szukając w pobliżu piersi, a gdy jej nie znajdzie zaczyna płakać. Warto nauczyć się rozpoznawać moment, w którym dziecko zaczyna szukać piersi, aby nie dopuszczać do płaczu. Gdy widzimy, że maluch delikatnie otwiera buzię należy poczekać, aż szeroko otworzy usta i wtedy podstawić dziecko do piersi. Niezwykle istotny jest również sam odruch ssania. Pojawia się on już około 17 tygodnia ciąży, jednak staje się w pełni skoordynowany (dziecko musi jednocześnie ssać, połykać pokarm i oddychać) dopiero w 32 tygodniu.
Ssanie jest prawidłowe, jeśli w buzi dziecka znajduje się cała brodawka piersiowa, która powinna szczelnie wypełniać buzię. Od dołu język dziecka powinien obejmować pierś i przykrywać dolne dziąsła. Prawidłowa technika ssania może być zaburzona, gdy dziecku podaje się butelkę ze smoczkiem lub sam smoczek albo karmi piersią przy użyciu specjalnego kapturka, który nakłada się na brodawki piersi.
Jeżeli nie istnieją żadne przeciwwskazania do karmienia piersią, warto karmić dziecko naturalnym pokarmem. To właśnie takie mleko jest dla dziecka najbardziej odpowiednie i zawiera wszystkie składniki, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju. W mleku matki zawarte są między innymi przeciwciała, które przenikają do organizmu dziecka wpływając na rozwój układu immunologicznego i flory bakteryjnej jelit. Kobiecy pokarm zawiera także cenne substancje odżywcze, witaminy, sole mineralne, aminokwasy oraz substancje o działaniu przeciwzapalnym. Dodatkowo, karmienie piersią wpływa na prawidłowy rozwój emocjonalny dziecka i nawiązywanie więzi między matką, a dzieckiem.