Darmowy dyżur ginekologiczny 24/7 dla mieszkanek polskiego miasta. "Nie będzie kazań, tylko pomoc"

"Gdy potrzebna jest fachowa porada i pomoc, kwestie światopoglądowe powinny zejść na drugi plan". Tak prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, zapowiada projekt całodobowego dyżuru ginekologicznego dla wszystkich mieszkanek miasta.

Podczas gdy kobiety w całym kraju szykują się do wzięcia udziału w piątkowym Ogólnopolskim Strajku Kobiet, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zapowiada projekt, który - jeśli wejdzie w życie - ma szansę stać się ogromnym ułatwieniem przynajmniej dla mieszkanek "jego" miasta.

W krótkim poście opublikowanym na Facebooku włodarz stolicy Wielkopolski informuje, że w mieście powstanie gabinet ginekologiczny, w którym specjaliści będą dyżurować przez całą dobę we wszystkie dni roku. Po co? By zapewnić darmową i profesjonalną pomoc poznaniankom, które tego potrzebują.

Choć szczegóły funkcjonowania miejskiego "ginekologa 24/7" jeszcze nie zostały ustalone, prezydent przekonuje, że "założeniem jest bezpłatna pomoc pacjentkom, z utrzymaniem po stronie Miasta".

"Po prostu normalnie, naturalnie i szlachetnie"

Zapowiedź projektu, choć krótka i uboga w szczegóły, wzbudziła sporo emocji. Głównie pozytywnych, czego nie kryją zwłaszcza komentujące post Jacka Jaśkowiaka kobiety.

Po prostu normalnie, naturalnie i szlachetnie. Dziękuję :)

I to właśnie jest piękny, prokobiecy, prozdrowotny i prożyciowy pomysł, popieram mocno!

Oby inne miasta wzięły przykład i też zrobiły takie gabinety ginekologiczne 24/7 z zastrzeżeniem braku klauzuli sumienia w tym gabinecie - cudowna sprawa i bardzo potrzebna.

Brawo. Jest nadzieja. Jest normalność. A tak ciężko o nią teraz.

"Nikt nie będzie prawił kazań poznaniankom"

Trudno nie zauważyć, że niektóre z komentarzy wyraźnie nawiązują do sytuacji, która przez - już istniejące przepisy, a także wprowadzone i dopiero planowane zmiany w prawie - stała się udziałem Polek w ostatnich miesiącach i latach.

Chodzi m.in. o tzw. klauzulę sumienia, która umożliwia lekarzom odmówienie wielu świadczeń (np. przepisania tabletek antykoncepcyjnych albo tzw. pigułki "dzień po"). Problematyczne dla kobiet jest również przywrócenie recept na antykoncepcję awaryjną. 

Najwięcej emocji wzbudzają jednak pojawiające się co jakiś czas plany zaostrzenia przepisów dotyczących przerywania ciąży. Ostatni projekt - "Zatrzymaj aborcję" - zakłada zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu. W tym tygodniu został pozytywnie zaopiniowany (ale jeszcze nie wprowadzony) przez sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Ta decyzja stała się powodem do organizacji kolejnego już Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, którego uczestnicy tym razem mają się zgromadzić w piątek 23 marca w Warszawie.  

Anonsując projekt "Ginekolog 24/7", Jacek Jaśkowiak również nawiązuje do sytuacji kobiet w Polsce. Zaznacza, że "gdy potrzebna jest fachowa porada i pomoc, kwestie światopoglądowe powinny zejść na drugi plan". Prezydent podkreśla też, że "poznaniankom, które skorzystają z gabinetu, nikt nie będzie prawił kazań, tylko udzieli koniecznej pomocy".

Ewenement godny naśladowania

Z naszych informacji wynika, że projekt zapowiadany przez prezydenta Poznania jest póki co jedynym takim (i o takiej skali, czyli dla wszystkich mieszkanek miasta) w Polsce. Są oczywiście publiczne placówki (w stolicy Wielkopolski np. szpital przy ul. Polnej 33), które prowadzą ambulatoryjny lub ostry dyżur ginekologiczno-położniczy.

Oprócz tego wszystkie Polki szukające bezpłatnej porady w tym zakresie mogą na nią liczyć, szukając kontaktu przez tzw.  telefon zaufania obsługiwany przez Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (nr: [phone]).

Jednak finansowany przez miasto specjalny gabinet stworzony wyłącznie w celu niesienia pomocy kobietom z problemami natury ginekologicznej, który ma działać całodobowo i nieodpłatnie, to wyjątek. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że powstanie i że w ślady władz Poznania szybko pójdą urzędnicy w innych polskich miastach.

Zobacz też:

• Niespotykanie spokojny dyżur, czyli 24 godziny na SOR-ze ginekologicznym
• EllaOne już tylko na receptę. Część lekarzy chce pomóc kobietom - u nich wizyty są darmowe
• Ginekolog nie wydał recepty na antykoncepcję. Anna usłyszała tylko, że źle trafiła. "To szaman, nie lekarz"
• "Leczenie bez antykoncepcji hormonalnej", bo... sumienie nie pozwala. Post tej przychodni zbulwersował pacjentki