Silny ból głowy i upał to częste połączenie. Przyczyny nieoczywiste

Silny, uporczywy, nietypowy - ból głowy w gorące dni może mieć wiele przyczyn i dopadać nas na różne sposoby. Odwodnienie, skok ciśnienia tętniczego, groźny dla zdrowia udar cieplny, atak migreny - gdy żar leje się z nieba, nietrudno o kłopoty. Jak im zapobiegać? Których objawów bezwzględnie nie wolno lekceważyć? Kiedy wzywać pogotowie? Jak sobie pomóc? Podpowiadamy.

Więcej tematów związanych z upałami na Gazeta.pl

Panujące upały są dość częstą przyczyną intensywnego bólu głowy, o czym świadczą choćby pytania i wyszukania w serwisach zdrowotnych. Od połowy czerwca obserwujemy rosnące zainteresowanie tym tematem. Najczęściej z problemem można się samodzielnie uporać.

Zobacz wideo

1. Odwodnienie

Utrata 20 proc. wody zabija. Zagrożenie dla życia pojawia się już przy ubytku ok. 15 proc. Często utratę powyżej 10 proc. wody już trzeba leczyć w warunkach szpitalnych. Uzupełnienie płynów jest już bowiem możliwe tylko drogą dożylną. Problem dotyczy szczególnie dzieci i osób po 65. roku życia. Przy takim stopniu odwodnienia cierpimy już na niewydolność fizyczną i psychiczną. W pierwszej kolejności wysiada centrum zarządzania, czyli mózg (połowa sygnałów nie dociera do celu, więc zaburzone zostają niemal wszystkie funkcje).

Wystarczy niedobór wody na poziomie trzech procent, a ty już cierpisz na ból głowy, zaburzenia koncentracji, osłabienie, nieraz skrajne, jesteś rozdrażniony. Uwaga! Na tym poziomie utraty płynów wiele osób jeszcze nie odczuwa nawet pragnienia, a inne dolegliwości bywają już nasilone.

Przy kilku procentach utraty wody odczuwamy dodatkowo senność. To już ten moment alarmowy, kiedy trzeba się napić. Specjaliści zachęcają jednak, by wodę uzupełniać, zanim pojawi się pragnienie. Jest bowiem ono jednym z objawów odwodnienia, czyli stanu niekorzystnego dla zdrowia. Nie należy do niego dopuszczać.

Ile wody nam trzeba? Zasadniczo można posługiwać się przelicznikiem: 30 ml na każdy kilogram masy ciała dziennie w warunkach normalnych. W upalne dni zapotrzebowanie rośnie i u dorosłego, który się poci, źle czuje itd. przekracza trzy litry.

Nie musisz pić czystej wody, jeśli jej nie lubisz. Do bilansu płynów wliczamy nie tylko wodę, ale i inne płyny, a także produkty stałe (np. owoce, warzywa, ryby). Uwaga, alkohol odwadnia. Chociaż nie lubimy o tym pamiętać latem, piwo to również alkohol.

Ból głowy po spożyciu alkoholu to może być "tylko" kac. W tak niesprzyjających okolicznościach jego skutki mogą być poważne, a dolegliwości wystąpić nawet po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu.

2. Udar cieplny/słoneczny

Na intensywny ból głowy spowodowany niewielkim odwodnieniem pomoże przede wszystkim uzupełnienie płynów i ewentualnie tabletka przeciwbólowa. Jeśli jednak obserwujesz u siebie objawy udaru cieplnego, nie zwlekaj z uzyskaniem profesjonalnej pomocy.

Udar cieplny bywa mylony z zatruciem pokarmowym czy przeziębieniem, bo poza silnym bólem głowy często pojawia się gorączka, nudności, wymioty. Jeśli te objawy dopadają cię w upalny dzień, po wyraźnym przegrzaniu, powinna zapalić się lampka alarmowa.

Objawy udaru cieplnego, poza wymienionymi:

  • mimo gorąca przestajesz się pocić,
  • skóra robi się nienaturalnie sucha,
  • rośnie puls bez wyraźnej przyczyny,
  • wzrasta ciśnienie krwi,
  • pojawia się uczucie dezorientacji, zawroty głowy, dreszcze.

Pojawienie się któregokolwiek z objawów wymaga sprawnego, ale rozsądnego schładzania ciała. Pomoże:

  • znalezienie zacienionego, w miarę chłodnego miejsca,
  • wykorzystanie zimnych kompresów - wystarczy zmoczyć w wodzie koszulkę i przykładać do czoła, karku,
  • polewanie/spryskiwanie wodą (niezbyt zimną, by uniknąć szoku termicznego),
  • podanie napojów bez kofeiny i alkoholu,
  • użycie wentylatora,
  • przy w miarę dobrym samopoczuciu - chłodny prysznic czy kąpiel.

Jeśli to nie pomaga lub występują:

  1. drgawki,
  2. zaburzenia świadomości,
  3. problemy z oddychaniem,

trzeba natychmiast wezwać pogotowie.

3. Migrena

Neurolodzy od lat przypominają, że letnie miesiące sprzyjają atakom migreny. Chociaż te mogą pojawić się z wielu powodów, a także bez uchwytnej przyczyny, bywają kojarzone z:

  • nagłymi zmianami pogody,
  • wysokimi temperaturami (również przy znacznej wilgotności powietrza),
  • dużym nasłonecznieniem.

Doświadczenie wielu pacjentów pokazuje, że migrenowemu bólowi głowy sprzyjają też wyprawy w góry (zmiana wysokości), a nawet intensywny zapach kosmetyków, choćby nowego dezodorantu czy olejku do opalania. Zatem latem wiele rzeczy może dosłownie przyprawić o ból głowy.

Migrena to nie jest zwykły ból głowy. To schorzenie neurologiczne charakteryzujące się silnym, pulsującym, jednostronnym bólem głowy, któremu towarzyszą nudności, światłowstręt, fonofobia (lęk przed głośnym dźwiękiem) i wymioty. Jej leczenie wymaga nadzoru lekarza. Powinien dobrać odpowiednie stałe leczenie, a także zaproponować skuteczne leki doraźne w razie ataku migrenowego. Preparaty bez recepty zwykle nie pomagają.

Więcej na ten temat

4. Nadciśnienie tętnicze

Przegrzanie i odwodnienie może okazać się niebezpieczne dla każdego, ale osoby z nadciśnieniem tętniczym powinny szczególnie uważać. Jeśli wystąpi u nich ból głowy, konieczne jest dodatkowe (poza pomiarami zaleconymi przez lekarza) skontrolowanie ciśnienia.

Typowy ból dla nadciśnienia tętniczego obejmuje potylicę (tył głowy). Może jednak dopaść w innym miejscu. Nawet bardzo wysokie ciśnienie wcale nie musi objawiać się bólem. Brak wyraźnych objawów sprawia, że wiele osób nie leczy nadciśnienia, a nawet o nim nie wie. W Polsce problem dotyczy ok. 10 mln osób.

Nie masz nadciśnienia, a nawet wręcz przeciwnie - niskie ciśnienie? Żeby mieć pewność, trzeba to co jakiś czas sprawdzać. Ciśnienie tętnicze to nie wzrost, który w dorosłości wystarczy zmierzyć raz i wiemy, że nie zmieni się już zasadniczo. Jak często mierzyć, jeśli czujesz się zdrowo i nie jesteś w grupie ryzyka? Kiedyś lekarze radzili, by robić to raz w roku. Dziś, gdy mamy epidemię chorób sercowo-naczyniowych, raczej podpowiadają, by kontrolować ciśnienie przy każdej okazji. Dla własnego dobra.

5. Alergia

Od nieleczonej alergii i kataru siennego do zapalenia zatok objawiającego się uporczywym bólem głowy droga bywa krótka. Męczy cię pulsujący ból, obejmujący głównie okolica nosa, policzków i środek czoła? Czas zająć się problemem uczulenia na serio.

Zapaleniu zatok towarzyszą często zaburzenia węchu, trudności w oddychaniu. Ból niejednokrotnie nasila się przy pochylaniu głowy, nas bywa zatkany. Katar gęsty, ropny, z powodu tego zatkania, może nie wystąpić.

Problemu z zatokami nie rozwiążesz lekami bez recepty. Najwyżej doraźnie usuniesz objawy. Możliwe, że konieczny będzie stały nadzór alergologa czy laryngologa. Zacznij jednak od lekarza pierwszego kontaktu, by ustalić przyczynę dolegliwości i ewentualnie uzyskać skierowanie do specjalisty.

6. Stres

Lato jest po to, żeby się odstresować? Niby tak, a jednak napięciowe bóle głowy, wiązane głównie ze stresem, częściej dopadają nas w wakacje niż zimą. Pośpiech podczas pakowania, korki, zamieszanie na lotnisku, niezadowalające warunki na kempingu - czasem niewiele trzeba, by puściły nam nerwy. "Przymus odpoczynku" bywa taki stresujący. Warto to sobie uświadomić i zluzować, bo konsekwencje to nie tylko ból głowy. Przewlekły stres to zabójca. Jeśli masz krótki lont i męczy cię wakacyjny rozgardiasz, rób sobie checklisty i raczej wybierz  oferty first minute zamiast last minute.

Nawracające bóle głowy?

Jeśli często boli cię głowa:

  • Staraj się zachować rytm dnia, nawet na urlopie.
  • Nie zapominaj o regularnym odpoczynku - dbaj o spokojny sen.
  • Odżywiaj się regularne i pamiętaj, że posiłki nie powinny być zbyt obfite.
  • W ciepłe dni zrezygnuj z intensywnej aktywności fizycznej w środku dnia. Najlepiej ćwiczyć przed 10 rano. Podczas ekstremalnych upałów można w ogóle odpuścić trening.
  • Wysokie temperatury sprzyjają drażliwości, trudniej opanować złość. Jeśli to możliwe - odstresuj się.

Przede wszystkim pamiętaj:

  • nawracające bóle głowy wymagają kontaktu z lekarzem,
  • nagły, wyjątkowo silny ból, wymaga wzywania natychmiastowej pomocy,
  • ból "dziwny", nietypowy, nawet niezbyt nasilony, ale którego nie da się porównać z tym "normalnym", znanym, zawsze trzeba wyjaśnić. O takich objawach niejednokrotnie mówią osoby z najpoważniejszymi problemami neurologicznymi.
Więcej o: