Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!
Na początku grudnia na jednej z wystaw sklepowych w Zurychu przechodnie mogli zaobserwować nietypowe zjawisko. Ku ich zdumieniu nieskazitelne sylwetki manekinów zostały zastąpione przez modele, powstałe na wzór ciał osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności.
Fot. YouTube/ Alain Gsponer
Pomysł na akcję to dzieło największej niepublicznej szwajcarskiej organizacji charytatywnej, działającej na rzecz osób niepełnosprawnych - Pro Infirmis. Przedsięwzięcie zostało obmyślone i zrealizowane w związku z odbywającym się w tym tygodniu Międzynarodowym Dniem Osób Niepełnosprawnych. Jego głównym założeniem była zachęta do zaakceptowania żyjących wśród nas osób niepełnosprawnych, a także do refleksji nad tym, iż - wbrew temu, co możemy widzieć na sklepowych wystawach czy pokazach mody - nikt z nas nie jest idealny.
Do udziału w akcji zgłosiło się pięć znanych osób - ochotników z różnymi niepełnosprawnościami. Każdego z uczestników dokładnie zmierzono i na tej podstawie stworzono wzorowane na ich sylwetkach manekiny. "To niesamowite, móc zobaczyć siebie w ten sposób, kiedy zwykle nie można nawet przejrzeć się w lustrze" - mówili zaskoczeni, po raz pierwszy oglądając modele powstałe na podstawie własnych wymiarów. "Chciałbym wiedzieć czy osoby przechodzące obok wystaw będą widzieć naszą niepełnosprawność" - zastanawiał się jeden z ochotników. "Będą naprawdę zirytowani tym widokiem" - oceniał inny uczestnik akcji. Z dumą pozowali jednak do zdjęć obok manekinów stworzonych na podstawie ich wymiarów.
Fot. YouTube/ Alain Gsponer
Fot. YouTube/ Alain Gsponer
Fot. YouTube/ Alain Gsponer
Fot. YouTube/ Alain Gsponer
Fot. YouTube/ Alain Gsponer
Oprócz przygotowania akcji, organizacja opublikowała również film w reżyserii Alaina Gsponera, który można obejrzeć na przykład na YouTube. Pokazuje on jak - na podstawie wymiarów ochotników - powstawały manekiny oraz jakie były reakcje przechodniów, oglądających je później na przystrojonych świątecznie, sklepowych wystawach. Anglojęzyczną wersję filmu obejrzano dotychczas blisko dwa miliony razy.