Artykuł jest częścią publikacji pochodzącej z nowej serii Biblioteki Gazety Wyborczej pt.: Wielka Encyklopedia Medyczna, którą nabyć można w Kulturalnym Sklepie lub w każdą środę w kiosku
Relacja zaufania i oczekiwania między hipnotyzowanym a hipnotyzerem jest bardzo ważna, podobnie jak ma to miejsce w każdej innej relacji terapeutycznej, a w większym stopniu w psychoterapeutycznej. Aby ulec zahipnotyzowaniu, osoba poddawana hipnozie musi być gotowa do współpracy i skłonna do polegania na słowie hipnotyzera, który zazwyczaj prosi ją o skupienie uwagi na małym przedmiocie, części swojego ciała lub funkcji fizjologicznej, jak oddech, przy jednoczesnym uwolnieniu się od jakichkolwiek innych myśli, aż do całkowitej relaksacji w stanie podobnym do snu (dokładniej do szczególnego stanu półsnu), prowadzącym do stanu hipnagogicznego. Stan transu i stan hipnagogiczny mają wiele tych samych objawów neurobiologicznych i psychofizycznych.
Podczas hipnozy, podobnie jak w fazie zasypiania, odpowiadającej stanowi hipnagogicznemu, potocznie zwanej półsnem, występują ulotne halucynacje, intuicyjne wizje, tworzone są proste, niepowiązane w logiczną całość myśli, odtwarzane są wspomnienia - liczne elementy, których zwykle się nie pamięta w momencie przebudzenia.
W obu sytuacjach mają miejsce podobne zmiany percepcji i uwagi, zmniejszenie świadomości i poczucia krytyki, większa podatność na sugestie itd. Również obraz elektroencefalograficzny stanu transu, charakteryzujący się dominacją fal wolnych theta (3-7 Hz), jest bardziej zbliżony do półsnu niż do czuwania, zarówno przy zamkniętych oczach, jak i odpoczynku fizyczno-umysłowym, w którym przeważa stan alfa.
W hipnozie, tak jak w stanie hipnagogicznym, następuje zmiana dominującej półkuli mózgowej, aż do inwersji.
U osób praworęcznych, u których dominuje lewa półkula, wyspecjalizowana w funkcjach logiczno-sekwencyjnych, matematycznych i językowych, dochodzi do przejścia do myśli kreatywnej i wyobrażeniowej, do logiki skojarzeniowej, wizualizacji i definitywnie do snu i emocji, które są specjalnością półkuli prawej.
Na podstawie doświadczenia osób poddanych hipnozie wydedukowano, że istnieje kilka cech wspólnych charakteryzujących hipnotyzowanie:
1) zmiany uwagi, która staje się bardziej selektywna i skierowana głównie na doświadczanie wewnętrzne lub na głos hipnotyzera;
2) zmiany percepcyjne - dotyczą głównie intensywności, która może wzrosnąć (odczuwanie bardziej żywe, głębokie wrażenie rozluźnienia, doznania silniejsze w niektórych formach czucia) lub się zmniejszyć (zmniejszenie percepcji wszystkich lub niektórych bodźców swoistych, takich jak dotykowe, węchowe, bólowe).
Możliwe także są zniekształcenia sensoryczne jakościowe (np. odczuwanie ramion jako dużo cięższych/lżejszych, dźwięki słyszane z dalszej/bliższej odległości, niż są faktycznie); także percepcja upływu czasu może zostać wypaczona;
3) dysocjacja, dzięki której osoba hipnotyzowana doświadcza wrażeń, jakby zachodziły jednocześnie w różnych miejscach, lub zarówno w jej ciele jak i poza nim, w zależności od sugestii hipnotyzera.
Zwykle występuje amnezja posthipnotyczna, powodująca, że osoba poddawana hipnozie nie pamięta dokładnie transu i pod wpływem sugestii hipnotyzera może wykonywać działania poza stanem transu, nie pamiętając jednak dlaczego (polecenia posthipnotyczne).
Może także pojawić się rozkwit myśli, wspomnień, uczuć, tłumionych dotychczas emocji lub obrazów przeszłych chwil, przeżytych jednak w rzeczywistości przez osobę poddawaną hipnozie, a nie, jak niektórzy każą wierzyć, w poprzednich życiach;
4) zmiana stopnia podatności na sugestię, głównie w stronę jej zwiększenia, przez co hipnotyzowana osoba staje się podatna na sugestie (np. jeśli hipnotyzer powie po prostu "mogłoby się zdarzyć, że podniesiesz rękę...", pacjent podniesie rękę).
Skuteczność terapeutyczna hipnozy nie zależy bezpośrednio od stopnia głębokości transu, np. hipnoza w trakcie porodu wymaga, aby rodząca była w stanie lekkiego transu, co więcej, aby stale wchodziła i wychodziła z niego w celu utrzymania swojej aktywnej roli w rodzeniu dziecka (skurcze mięśni dobrowolne synchronizowane ze skurczami macicy itd.).
Obecnie hipnoza znajduje szerokie zastosowanie. Stosuje się ją m.in. w psychologii klinicznej i hipnoterapii, gdzie jest jedną z metod diagnozowania i leczenia zaburzeń nerwicowych, w terapii uzależnień oraz w kryminalistyce.
Jednak mimo iż od udokumentowanych początków stosowania hipnozy w kryminalistyce minęło już wiele lat, metoda ta ciągle budzi kontrowersje. Świadczy o tym fakt, że zakres stosowania hipnozy jest zróżnicowany w zależności od kraju. Przykładowo polski Kodeks Prawa Karnego zabrania stosowania tej metody podczas przesłuchania (art. 171 §5). Stanowi on, że "niedopuszczalne jest stosowanie hipnozy albo środków chemicznych lub technicznych wpływających na procesy psychiczne osoby przesłuchiwanej albo mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji jej organizmu w związku z przesłuchaniem".
Kodeks nie wyklucza jednak zastosowania hipnozy w ramach ekspertyzy wykonanej przez biegłego. Wykorzystywana jest również do badania ofiar, u których na skutek przestępstwa doszło do szoku emocjonalnego i amnezji pourazowej. Hipnoza pozwala im przypomnieć sobie istotne dla śledztwa szczegóły. Jednak ze względu na to, że mogą one wywołać u ofiar traumę, ważne jest, aby hipnotyzer, kierując się dobrem danej osoby, które nakazuje mu etyka zawodowa, starał się zminimalizować niepożądane efekty hipnozy.
Etyka obowiązuje hipnotyzera nie tylko w postępowaniu wobec ofiar, lecz także wobec podejrzanych o popełnione przestępstwa. Mogą być poddawani hipnozie tylko na własne życzenie, np. w celu przypomnienia istotnych szczegółów, służących zapewnieniu alibi i dowiedzeniu niewinności.
Mając na uwadze zmienność osobniczą, podatność na hipnozę wydaje się większa u osób mających znaczną tendencję do wyobrażeń i snów na jawie, bardziej u dzieci niż u dorosłych, a wśród nich bardziej podatne są osoby mniej rozwinięte intelektualnie. Pozytywne przyjęcie hipnozy może być wynikiem doświadczania w dzieciństwie surowych kar, co w konsekwencji dało przyzwyczajenie automatycznego, bezrefleksyjnego posłuszeństwa.
W dziedzinie psychologii doświadczalnej można było stwierdzić niewrażliwość na hipnozę u osób z dobrą kontrolą i znaczną zdolnością decyzyjną, ponieważ aby zostać wprowadzonym w stan hipnozy, musi być na to przyzwolenie.
Jednak tzw. "skale sugestywności" do tej pory nie sprawdziły się w odróżnianiu osób podatnych na hipnozę od niepodatnych.
Oznacza to, że wszyscy są w pewnej mierze podatni na hipnozę; wiele zależy od relacji zaufania między osobą hipnotyzowaną a hipnotyzerem.
Hipnoterapia czerpie z hipnozy i była przedmiotem eksperymentów Josefa Breuera (ur. 1842, Wiedeń - zm. 1925, tamże). Breuer wypowiada się na jej temat w "Studiach nad histerią" (1892) i w "Doniesieniu wstępnym o psychicznym mechanizmie histerii "(1893) napisanych we współpracy z Zygmuntem Freudem (ur. 1856, Freiberg - zm. 1939, Londyn). Analizując przypadek Anny O. - pacjentki Breuera dotkniętej histerią, zauważyli, że objawy choroby ustępowały, ilekroć pacjentkę poddano hipnozie. Tylko w ten sposób potrafiła przypomnieć sobie traumatyczne i wyparte ze świadomości wydarzenia, które leżały u podłoża histerii, oraz wyrazić je słowami (ww. metoda katharsis).
Przez długi czas uważano, że hipnoterapii nie można stosować w leczeniu neuroz, ponieważ mogłoby to jedynie doprowadzić do przesunięcia symptomów. Freud szybko porzucił stosowanie hipnozy u pacjentów neurotycznych, właśnie dlatego, że zorientował się, iż objawy, które zniknęły na początku, po jakimś czasie pojawiały się ponownie lub były zastępowane innymi. Także pogorszenie relacji między pacjentem a terapeutą powodowało cofanie się wypracowanych efektów leczenia.
Obecnie, dzięki nowym zdobyczom w dziedzinie nauk neurologicznych i bardziej naukowemu podejściu do badań hipnozy, istnieje wiele zróżnicowanych sposobów wykorzystania hipnozy w zakresie klinicznym, także poza psychopatologią.
Możliwość zmniejszenia wrażliwości na ból (znieczulenie) wykorzystuje się np. w dziedzinie chirurgii i stomatologii. W tym przypadku stan hipnozy wywołuje się, aby umożliwić wykonanie praktyk medycznych u osób, u których nie można zastosować narkozy bądź znieczulenia farmakologicznego. Stosuje się ją także w przypadkach, gdy jest potrzebna pewna współpraca pacjenta w trakcie procedury medycznej.
Ponadto, wg niektórych badaczy hipnoza może ułatwić zabliźnianie ran i skrócić czas rekonwalescencji po operacji. W medycynie hipnoza jest stosowana w redukowaniu efektów ubocznych innych terapii (np. chemioterapii) lub swoistych objawów niektórych chorób.
W psychoterapii hipnoza może być wykorzystywana do rozluźniania w przypadkach lęku lub podczas terapii behawioralnej, aby zdekonstruować zachowania patologiczne i przestrukturyzować je na odpowiedniejsze. Ponadto materiał, który pojawi się w trakcie transu, może być wykorzystany do analizy typu psychoanalitycznego.
W psychoterapii hipnoza typu ericksonowskiego jest postrzegana jako środek, który przygotowuje osobę poddawaną hipnozie do przyjęcia rzeczywistej interwencji odpowiednimi technikami psychoterapeutycznymi.
W szczególności inwersja półkul umożliwiłaby terapeucie kontakt z prawą półkulą (siedlisko myśli nieświadomej u praworęcznych). Według zwolenników teorii ericksonowskich nie może istnieć trans bez psychoterapii i odwrotnie, psychoterapia bez hipnozy. W przeciwnym razie istnieje ryzyko wystąpienia problemów napotkanych przez Freuda (ponowne pojawienie się objawów, trudności w zniwelowaniu objawów u niektórych osób, które były uważane za niepodatne na hipnozę itd.).
Hipnoza przedporodowa umiejscowiłaby się natomiast na pozycji pośredniej między hipnozą medyczną a psychoterapią hipnotyczną, ponieważ ciężarna podczas wizyt przygotowawczych nauczyłaby się wchodzić w stan hipnotyczny i wychodzić z niego, co mogłaby wykorzystać w łagodzeniu bólów porodowych.
Innym szczególnym przypadkiem wykorzystania hipnozy jest sport. Hipnoza jest coraz częściej stosowana przez sportowców o międzynarodowej sławie. Także w tym przypadku przechodzi się ścieżkę hipnozy, w której przygotowuje się do treningu sportowego i do zawodów, stawiając czoła specyficznym cechom każdego sportu, a zwłaszcza psychologicznym cechom indywidualnym (prawidłowym i ewentualnie patologicznym, ograniczającym powodzenie).
Istnieje wiele hipotez interpretacyjnych, różniących się między sobą. Jednej z nich dostarcza raport Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego z 1958 r., wg którego stan hipnozy należy do jednego z "odmiennych stanów świadomości", które ustalają się jako "organizacje prawie stabilne" aparatu psychicznego w tej samej mierze, co sen, sen na jawie itd.
Inną interpretację proponuje Heinz Hartmann (ur. 1894, Wiedeń - zm. 1970, Stony Point, Nowy Jork), który w Psychologii Ego i problemie adaptacji (1939) wychodzi od pojęcia autonomii względnej Ja, niebędącego wyłącznie pośrednikiem między Id a środowiskiem zewnętrznym (jak przyjmuje Freud), lecz dysponującego swoją autonomią. Według Hartmanna hipnoza działałaby na zmniejszenie autonomii. Wraz z utratą autonomii Ja oddałoby się do dyspozycji innej osobie, z którą ustaliłaby się relacja międzyludzka.