Proces starzenia skóry jest naturalny i nieunikniony. Na wiele czynników nie wpłyniemy. Skórze szkodzi choćby zanieczyszczenie środowiska, styl życia (niejednokrotnie wymuszony), uwarunkowania genetyczne (nie ma sprawiedliwości: niektórzy "zużywają się" szybciej). Na pewne kwestie mamy jednak wpływ decydujący. Przedwczesnemu starzeniu skóry można zapobiegać, a przynajmniej znacznie je ograniczyć, choćby odpowiednio się odżywiając i stosując właściwe kosmetyki pielęgnacyjne. Znaczenie mają też rzeczy pozornie błahe, a jednak, gdy pewne błędy popełniamy regularnie, w końcu przynoszą niechciane efekty.
Sen to czas, w którym nasza skóra ulega procesowi odnowy. Nie wszyscy jednak o tym pamiętają.Około 60 proc. kobiet zapomina o tym, by przed snem zmyć makijaż. Pozostawiony na noc nie pozwala skórze oddychać, co może mieć fatalne skutki dla naszej cery - podkład zatyka pory, szminka powoduje pękanie ust, a tusz do rzęs może prowadzić do zapalenia spojówek.
Jeśli masz za sobą bardzo męczący dzień i nie masz już siły na wieczorny prysznic, możesz skorzystać ze specjalnych chusteczek do demakijażu. Najlepiej trzymać je niedaleko łóżka, żeby zawsze były pod ręką.
Spanie w czystej i pachnącej pościeli jest nie tylko przyjemne, ale również zdrowe. Podczas snu nasze ciało wydziela m.in. pot oraz łój, zwany także sebum. Wiele innych zanieczyszczeń także trafia na pościel i nie ma sensu tego tematu rozwijać.
Wiele resztek na pościeli to wspaniała pożywka roztoczy. Ich odchody pozostawione po konsumpcji są niebezpieczne dla naszego zdrowia oraz cery, nie tylko wtedy, gdy jesteśmy alergikami uczulonymi na odchody roztoczy. Zresztą - inne mikroorganizmy także kochają brudną pościel. Zapraszasz je wszystkie do łóżka?
Aby utrzymać optymalną higienę, powinno się zmieniać pościeli i poszewki przynajmniej raz na dwa tygodnie. Jeśli zdarza ci się pójść spać bez wieczornego prysznica, chociaż ciało było brudne i przepocone (na przykład po imprezie), warto wymianę przeprowadzić wcześniej.
Skóra wokół oczu starzeje się najszybciej, co jest spowodowane znikomą ilością gruczołów łojowych w tych okolicach. Dodatkowo jest również wyjątkowo cienka i wrażliwa.
Jednym z gorszych nawyków dla skóry wokół oczu jest ich częste mrużenie, spowodowane choćby nieleczonymi wadami wzroku czy brakiem dobrych okularów przeciwsłonecznych. W efekcie wokół oczu pojawiają się tak zwane zmarszczki mimiczne.
Aby się ich pozbyć, warto przede wszystkim sięgnąć po nawilżające i wygładzające kremy pod oczy. Powinno się je stosować już od około 25-30 roku życia, wtedy bowiem skóra stopniowo zaczyna tracić jędrność. Dobrze, jeśli są to preparaty zawierające witaminy A, C i E, które wspomagają walkę z procesami starzenia i dbają o dobry wygląd skóry. Produkty zawierające te witaminy warto również włączyć do swojej diety. W pielęgnacji skóry pomocne mogą się okazać też koenzym Q10 czy kolagen.
Warto też wykonywać delikatne masaże skóry wokół oczu, które pobudzą krążenie i pomogą ją ujędrnić. Na skórę wokół oczu można również nakładać naturalne maseczki, np. z nierafinowanego oleju słonecznikowego (bogatego w witaminę E), a także okłady ze świeżego ogórka, ziela świetlika czy aloesu.
Możliwość wzięcia długiego i gorącego prysznica brzmi bardzo zachęcająco - szczególnie w chłodniejsze dni. Jeszcze chętniej poleżelibyśmy w wielkiej wannie i kąpali się do woli. Rzeczywiście taka forma relaksu może zdecydowanie polepszyć nasze samopoczucie, ale również pogorszyć stan naszej skóry.
Spędzając pod prysznicem więcej czasu niż tego potrzebujemy, osłabiamy naturalną warstwę ochronną skóry. Zbyt długa kąpiel może skórę wysuszyć i podrażnić. Osoby, które maja problem z tzw. pajączkami w pierwszej kolejności powinny zrezygnować ze zbyt częstego kontaktu z gorącą wodą, ponieważ rozszerza ona naczynia krwionośne.
Ekran telefonu komórkowego to często siedlisko bakterii, także tych najbardziej paskudnych, jeśli zabierasz komórkę do toalety lub po skorzystaniu z niej nie myjesz starannie rąk. Podczas rozmowy przykładamy telefon do twarzy, przenosząc bakterie na policzki. Bardzo łatwo w ten sposób nabawić się mało atrakcyjnych krostek.
Aby uniknąć tych nieprzyjemnych niespodzianek, warto dbać o czystość naszego aparatu. W tym celu można np. nosić przy sobie specjalne chusteczki odkażające, przeznaczone do czyszczenia tego typu urządzeń (można je obecnie nabyć w większości marketów), aby od czasu do czasu przetrzeć nimi powierzchnię komórki.
Nawet osoby dorosłe mają problem z trądzikiem. Najgorszym z możliwych rozwiązań jest samodzielne wyciskanie pojawiających się na twarzy pryszczy. Na naszych dłoniach znajduje się mnóstwo bakterii, które przenosimy na twarz w trakcie manualnego oczyszczania. Kolejnym zagrożeniem jest możliwość powstania szpecących blizn oraz pozapalnych przebarwień po samodzielnym usuwaniu krostek. Mogą utrzymywać się one na naszej skórze nawet do kilku miesięcy.
Oczywiście, samodzielnie też można zdezynfekować zmienione miejsce, bezpiecznie usunąć pojedynczą zmianę. Trzeba jednak wiedzieć, jak to zrobić (kontakt z brudem za paznokciami skórze nie służy) i pamiętać, że takie doraźne zabiegi niestety nie zastąpią konsultacji dermatologicznej, bądź innej (czasem trądzik w późnym wieku to przede wszystkim objaw kłopotów endokrynologicznych) oraz profesjonalnego oczyszczania.
Niby wszystko jest dla ludzi, ale jak dotąd nie udało się ostatecznie ustalić dawki alkoholu, o której można powiedzieć, że jest zdrowa. Twoja skóra alkoholu nie znosi. Ten powoduje, że staje się ona przesuszona i szybciej się starzeje. Procenty niewskazane są zwłaszcza dla osób, które mają problem z cerą naczynkową. Po wypiciu alkoholu naczynka ulegają rozszerzaniu, pogarszając stan oraz wygląd skóry.