Zapewne chodzi tutaj o to, że zeszyty są bardzo niestarannie prowadzone, mają pozaginane rogi, dziecko pisze nieczytelnie. To wszystko może być objawem dysgrafii, czyli takiej odmiany dysleksji, która polega na nieczytelnym pisaniu: litery mają niewłaściwy kształt, są uproszczone, zlepiają się itp. Nie stabilizuje się charakter pisma. Zeszyty typowego dysgrafika wyglądają, jakby prowadziły je różne osoby. Do tego dołączają się kłopoty z utrzymaniem porządku wokół siebie, organizacją czasu, systematycznością. Dziecko jest chaotyczne, w związku z tym jego zeszyty są niestaranne. Jeżeli badanie psychologiczno-pedagogiczne potwierdzi, że dziecko ma dysgrafię, nauczyciel powinien to uwzględnić, oceniając prowadzenie zeszytów, złagodzić wymagania wobec niego. Jednocześnie terapeuta i rodzic powinni prowadzić z nim ćwiczenia mające na celu złagodzenie objawów tego zaburzenia.