Co trzeci z nas ryzykownie pije alkohol podczas pandemii. Jak sobie z tym radzić

Podczas epidemii koronawirusa statystyki sprzedaży alkoholu skoczyły mocno na całym świecie. Zagraniczne media piszą o "happy hours", które przeniosły się z barów i pubów do mieszkań. Drinki pite przed ekranami laptopów i tabletów zyskały nawet własną nazwę - "quarantini"

Jak pijemy w czasie epidemii

Od początku pandemii COVID-19 w Australii wydatki na napoje alkoholowe wzrosły o 34 proc. w porównaniu do takiego samego okresu w 2019 r., w Wielkiej Brytanii spożycie napojów alkoholowych wzrosło o 30 proc., w Belgii – o 10-15 proc. W Kanadzie badanie opinii publicznej wykazało, że 25 proc. respondentów w grupie wiekowej 35-54 lat oraz 21 proc. przedstawicieli młodszej grupy (18-34 l.) zwiększyło ilość wypijanego alkoholu.

Zobacz wideo

W Polsce badania przeprowadził zespół prof. Jana Chodkiewicza z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego. Celem badania było zdobycie wiedzy o używaniu substancji psychoaktywnych (szczególnie alkoholu) w okresie pandemii. Są już dostępne wyniki pierwszego etapu badań. Okazało się, że prawie 30 proc. badanych pije ryzykownie alkohol.

- Co to znaczy? Ta grupa Polaków pije za dużo i za często, w dodatku w nieodpowiedniej sytuacji. Przykładem są osoby, które po wybuchu epidemii przeszły na pracę zdalną, a na biurku obok laptopa stawiają w ciągu dnia butelkę z winem lub piwem U osoby, która pije ryzykownie, w przyszłości prawdopodobnie wystąpią szkody zdrowotne – o ile nie ograniczy konsumpcji  - ostrzega Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA).

Światowa Organizacja Zdrowia wyróżnia jeszcze dwa inne wzory spożywania alkoholu. Picie szkodliwe - to takie picie które spowodowało już szkody psychiczne, somatyczne i społeczne. Uzależnienie - to sytuacja, gdy picie alkoholu dominuje nad innymi sprawami, kiedyś mającymi dla nas większą wartość. Osoba uzależniona czuje silne pragnienie alkoholu. Traci kontrolę nad zachowaniami związanymi z piciem (np. próbuje pić mniej, ale jest to nieskuteczne). Tolerancja na alkohol zwiększa się; ta sama dawka może nie przynosić już oczekiwanego efektu.

Czy piję ryzykownie - zrób test

Jak ocenić swoje picie? W autodiagnozie, a następnie podjęciu indywidualnej pracy nad ograniczeniem picia pomocna może być platforma internetowa E-POP (E-Program Ograniczania Picia). Użytkownik zaczyna od wykonania dwóch testów – tzw. Skali Picia Problemowego oraz testu AUDIT. Co istotne, korzystanie z aplikacji i platformy www jest anonimowe i bezpłatne. Uczestnik może w każdej chwili zrezygnować z udziału w programie. Aplikacja i platforma powstała we współpracy Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych z Uniwersytetem Jagiellońskim Collegium Medicum.

Jeśli zależy ci na osobistej rozmowie z profesjonalistą, możesz zadzwonić do dowolnej poradni leczenia uzależnień. Ich listę znajdziesz na stronie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W niektórych gminach pomimo epidemii działają wciąż punkty informacyjno-konsultacyjne, które mogą pomagają telefonicznie lub online. Wsparcia psychologicznego udzielają także operatorzy infolinii dla osób dotkniętych skutkami COVID-19 pod numerami: 888 960 980, 888 900 980 (telefon Fundacji Vis Salutis czynny codziennie od 10 do 18).

- Ktoś, kto dzisiaj pije alkohol na poziomie niskiego ryzyka może w wyniku różnego rodzaju okoliczności zwiększyć swoje picie do poziomu wysokiego ryzyka. Ktoś, kto dziś pije ryzykownie lub szkodliwie może na tyle ograniczyć swoje picie, aby radykalnie zmniejszyć wynikające z niego szkody - uważa Jagoda Fudała, kierownik Działu Lecznictwa Odwykowego i Programów Medycznych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Jak ograniczyć picie alkoholu - 5 sposobów

PARPA zachęca by kontrolować picie - tym bardziej w czasie epidemii, gdy ważne jest dbanie o odporność organizmu. Alkohol ma negatywny wpływ na system odpornościowy, w tym także odporność na zakażenie koronawirusem. Jak zatem ograniczyć ilość spożywanego alkoholu? Można skorzystać z pięciu sprawdzonych sposobów.

  • Poznaj limity i nie przekraczaj ich.

Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla, że nie ma bezpiecznej dawki – istnieją jednak limity spożywania alkoholu o niskim poziomie ryzyka szkód (różne w zależności m.in. od płci). Przykładowo mężczyzna, który pije kilka razy w tygodniu, nie powinien dziennie  przekraczać granicy 40 g czystego alkoholu – czyli nie powinien pić więcej niż 2 półlitrowe butelki piwa lub 2 kieliszki wina (o pojemności 200 ml każdy) lub 120 ml wódki. W ciągu tygodnia panowie nie powinni wypijać więcej niż 280 ml stuprocentowego alkoholu (tyle znajduje się np. w 13 półlitrowych butelkach piwa, 0,8 l wódki czy nieco ponad 3 butelkach wina). Dla kobiet limit ustalony przez WHO jest o połowie mniejszy. Uwaga – wypicie podanych dawek alkoholu jednorazowo nie jest bezpieczne!

  • Podczas picia alkoholu przestrzegaj wcześniej ustalonych zasad.

PARA zaleca, by osoby chcące ograniczyć picie wyznaczyły sobie pewne reguły i stosowały się do nich. Dla wielu osób to łatwiejsze rozwiązanie niż natychmiastowa rezygnacja z alkoholu. Pij wolno i małymi łykami. Pomiędzy poszczególnymi drinkami sięgaj po napoje bezalkoholowe. Nie zaczynaj picia z pustym żołądkiem. Zamień mocny alkohol na słabszy.

  • Nie rób zapasów alkoholu.

Widok ustawionych na półce butelek z winem czy sterta czteropaków piwa to zachęta, której wielu osobom trudno się oprzeć. Z robienia zapasów warto zrezygnować także dla dobra dzieci, by dawać im dobry przykład.

  • Poproś bliskich o wsparcie.

Jeśli ktoś w Twoim otoczeniu ma zwyczaj namawiania do wspólnego picia, nie wstydź się odmówić. Łatwiej będzie Ci uzasadnić swoją prośbę, jeśli sięgniesz po pozytywne argumenty, np. „Wiesz, zaniedbałem się trochę przez tę epidemię, zamierzam teraz lepiej się odżywiać i ograniczam picie, bo alkohol ma mnóstwo kalorii”. Jeśli zazwyczaj pijesz z domownikami, np. podczas wieczornego oglądania telewizji, zaproponuj trzeźwą alternatywę – zamiast otwierać butelkę wina przetestujcie np. przepisy na pyszne, bezalkoholowe koktajle z egzotycznych owoców. Dzięki temu podczas oglądania filmu nie będzie brakować Wam rytuału „popijania” czy choćby wyrobionego nawyku trzymania w ręku szklanki.

  • W wybrane dni zachowaj abstynencję.

Ważne, by w ciągu tygodnia wyznaczyć sobie minimum dwa dni bez picia choćby łyka alkoholu (najlepiej pod rząd). Istotne jest to, by być ze sobą szczerym i nie naginać ustalonych zasad – jeden, nawet słaby drink czy szklanka piwa to już złamanie abstynencji.

Na koniec warto podkreślić, że w niektórych wypadkach konieczne jest nie tylko ograniczenie, ale całkowita rezygnacja z picia alkoholu – i to nie tylko w czasie epidemii. Dotyczy to przede wszystkim kobiet w ciąży i matek karmiących (negatywny wpływ alkoholu na zdrowie dziecka został wielokrotnie udowodniony), a także młodzieży i osób przyjmujących leki. Z alkoholu powinni zrezygnować także rodzice, którzy opiekują się dziećmi – w trosce o ich bezpieczeństwo.

Źródło: Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych

Więcej o: