Blizny to niewątpliwie jeden z najpowszechniejszych problemów estetycznych. Nie lubimy ich zwłaszcza, gdy są duże, wyraźne i znajdują się w widocznych miejscach. O ile zimą i jesienią łatwo da się je ukryć pod ubraniem, o tyle wiosną i latem często chcemy odsłonić trochę ciała. Przeszkodę mogą stanowić blizny, których nie chcemy pokazywać.
Jak więc pozbyć się blizn? Czy zabieg w klinice medycyny estetycznej to jedyne rozwiązanie? Zanim zdecydujemy się na taki krok, warto przetestować, któryś z polecanych preparatów na blizny. Obecnie jest ich na rynku całkiem sporo. Wiadomo, że nie wszystkie zapewnią nam oczekiwane efekty. Na co więc zwracać uwagę w trakcie poszukiwań maści? Które preparaty są najczęściej polecane? O tym w dalszej części artykułu.
Preparaty, które nazywamy "maściami na blizny" tak naprawdę najczęściej są żelami, kremami, a nawet plastrami silikonowymi. Ich ceny są bardzo zróżnicowane i zazwyczaj wahają się w przedziale od 10 do 200 złotych.
O czym musimy pamiętać w trakcie leczenia blizn? Oto kilka podstawowych zasad:
Jedną z najważniejszych kwestii jest to, aby rozpoznać rodzaj blizny. Wyróżniamy trzy najważniejsze:
O tym, z którym typem blizny zamierzamy walczyć, musimy pamiętać w trakcie poszukiwań maści. W przypadku keloidów (czyli bliznowców) konieczna jest konsultacja ze specjalistą.
Kleoid, czyli bliznowiec. Jak go rozpoznać i jak leczyć? >>
Jak rozpoznać typ naszej blizny? Oto kilka wskazówek:
Na naszym forum toczy się dyskusja na temat preparatów na blizny. Które produkty sprawdziły się w przypadku dyskutantów? Trzy najczęściej polecane preparaty to Contractubex, Cepan i Zeraderm.
Oto kilka przykładowych rekomendacji:
Mimo niepochlebnych opinii ja stawiam na Contractubex. Parę lat temu smarowałam sobie blizny po usunięciu pieprzyków i zagoiły się pięknie. Mam zaledwie kreseczki w kolorze ciała.
Dowiedziałam się o ZERADERMIE. To najlepszy specyfik jaki znam i naprawdę mi pomógł. Jest drogi - koszt to około 130 zł za 15 ml, ale tubka starcza na około trzy miesiące. Leczenie bliznowców jest długie. Po dwóch latach smarowania bliznowiec na szyi prawie mi zniknął. Blizny prawie nie widać. Wchłonęła się.
Sądzę, że jeśli ktoś nie ma skłonności do bliznowców to Cepan i Contratubex mu pomogą. Przyspieszają gojenie i zmniejszają powstawanie blizn, ale nie bliznowców.
Ja polecam bardza dobrą maść Cepan. Ostatnio miałam zdejmowane szwy z ramienia.
Jestem przykładem na to, że po dwóch latach stosowania Zeradermu moja blizna na szyi prawie zniknęła. Zostało przebarwienie w jaśniejszym kolorze, a blizna została rozpuszczona.
Co z kolei sprawdzi się w przypadku dzieci? Oto lista produktów, które na forach polecają rodzice:
Zobacz także: