Po opisie podejrzewam, że mamy do czynienia z suchym zębodołem. To poekstrakcyjne powikłanie, kiedy w pustym zębodole nie może wytworzyć się skrzep albo zostaje nieumyślne wypłukany przez pacjenta podczas posiłku. Przyczyn suchego zębodołu jest wiele - nie zawsze winien jest nieostrożny pacjent, ważne by odpowiednio szybko zareagować. Rozwój infekcji trzeba zatrzymać i zwalczyć. Stomatolog po zdiagnozowaniu suchego zębodołu dokładnie przepłukuje miejsce po ekstrakcji, czyści, zakłada leczniczy opatrunek, czasem także specjalną tabletkę. Często potrzeba kilku wizyt w gabinecie, zębodół płucze się nawet codziennie, aby całkowicie pozbyć się bakterii, wywołujących stan zapalny. Jego objawem jest prawdopodobnie właśnie powiększony węzeł chłonny. Antybiotykoterapia doustna nie rozwiąże problemu, jeśli źródło zakażenia nie zostanie usunięte.