Dzięki nim unika się obtarć i zadrapań. W trakcie zabiegów można też stosować olejki aromatyczne, które poza tym, że zmniejszają tarcie, mają podobne działanie jak olejki stosowane do kąpieli lub inhalacji. Działają odprężająco, rozgrzewająco i uodparniająco.
Jednak w niektórych rodzajach masażu, na przykład tak zwanym masażu segmentarnym stosowanym przy schorzeniach narządów wewnętrznych, używanie olejków jest nawet niewskazane.
Poza tym zamiast olejków, można używać parafiny, mydła lub talku. Ważne jest, by masowany nie był uczulony na środek, którego używamy podczas zabiegu, a także by preparat nie powodował, że skóra staje się zbyt śliska. W tym drugim przypadku można wprawdzie wykonać masaż, ale wymaga on znacznie większego wysiłku od terapeuty. Nie można też wówczas stosować na przykład głębokich ucisków. Przez to nie można usunąć przyczyny bólu mięśni, czyli zalegającego w nich z powodu przeciążenia kwasu mlekowego.
Masażyści bardzo chętnie korzystają z oleju parafinowego. To dlatego że ma on odpowiednią konsystencję: umożliwia "poślizg", który chroni przed obtarciami, z drugiej jednak strony "poślizg" nie jest tu zbyt duży, co umożliwia prawidłowe rozcieranie czy ugniatanie podczas masażu.
W przypadku niektórych schorzeń, na przykład dyskopatii (potocznie nazywanej wypadaniem dysku) czy nerwobóli, można stosować środki wspomagające. Masujemy wówczas, używając maści i kremów zalecanych w danej chorobie, na przykład zawierających środki przeciwbólowe. Jeśli bolą nas stawy, możemy już przed masażem posmarować obolałe miejsce maścią rozgrzewająca, przeciwbólową czy przeciwzapalną.
Dane tu przedstawione mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej.