Klasyczne pozycje seksualne siedzące najczęściej stanowią spore wyzwanie dla naszych pleców i kręgosłupa. O ile pozwalają odpoczywać kończynom, główne rusztowanie jest zagrożone przeciążeniami. W tej pozycji seksualnej jest jednak inaczej.
Potrzebna jest duża, wygodna wanna, gwarantująca oparcie dla pleców mężczyzny. Woda ujmuje ciału ciężaru, kąpiel działa rozgrzewająco i odprężająco.
Mężczyzna siada wygodnie, opierając plecy o brzeg wanny. Rozsuwa nogi, może ugiąć je w kolanach. Kobieta siada między męskimi nogami tyłem, opierając się o ciało kochanka.
Pozycja przyjazna nawet dla tych, których często plecy bolą. Nieco podobna do Lady Makbet, ale dzięki lepszemu oparciu i odciążeniu w wodzie nie jest tak wymagająca jak tamta, na krześle.
Nie trzeba mieć silnych nóg, można je wygodnie ułożyć. Istotne jednak, żeby wanna była naprawdę spora. Jeśli zadbacie jeszcze o odpowiednie olejki, świece zapachowe, a mężczyzna zrobi użytek z wolnych rąk, to może być ekscytujące doświadczenie.
Zobacz także:
Lubisz kochać się twarzą w twarz? Może spodoba ci się ta pozycja siedząca
Szybki numerek? Najlepsze pozycje
Motyl, sfinks, ośmiornica: pozycje, które ożywią sypialnię na wiosnę