Łatwa, o podobnej skali przyjemności dla obojga. Pozycja seksualna, do której często się wraca.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
Kobieta kładzie się na plecach, zgina nogi w kolanach, a ciężar ciała przenosi na stopy. Nogi rozsuwa szeroko, a biodra unosi. Może również podłożyć pod pośladki i kręgosłup ortopedyczną poduszkę. To odciąży jej kręgosłup. Pozycja gwarantuje, że penis partnera stymuluje najbardziej unerwione części pochwy.
Gdy kobieta zaciska uda na biodrach mężczyzny, wzmacnia doznania obojga kochanków.
Most jęków to pozycja przyjazna dla kręgosłupa kobiety i mężczyzny. Łatwa, przyjemna, a w bonusie zapewnia wzmocnienie mięśni lędźwiowych i pośladków. Działa profilaktycznie i leczniczo. W przypadku aktywnego, poważnego schorzenia niewskazana, ale wówczas lekarz wyraźnie zakazuje aktywności fizycznej, a chory, przynajmniej czasowo, nie ma na nią ochoty.
Powszechnie uważa się, że w przypadku nawracających dolegliwości ze strony kręgosłupa optymalna jest klasyczna pozycja misjonarska. Tymczasem: nie jest zalecana ze względu na ryzyko mikrourazów. Podobnie niekorzystne są wszelkie inne pozycje, które wymagają wyginania do tyłu. To zagrożenie (przy w pełni pasywnej kobiecie) istnieje szczególnie dla kręgosłupa mężczyzny, więc jeśli to on ma problem, zapomnijcie o klasyce.
Misjonarska tak, ale po modyfikacji umożliwiającej odciążenie części lędźwiowej kręgosłupa. Pozwala na to ugięcie kolan i bioder pod jakimkolwiek kątem (np. wariant na pierwszy raz, z poduszką, do którego wiele par wraca regularnie także wtedy, gdy nabiorą już doświadczenia). Następuje wówczas rozluźnienie mięśni lędźwiowo-udowych. Pozycja ta jest jednak przyjazna głównie kobiecie, jeśli odczuwa ona bóle kręgosłupa. Nie troszczy się aż tak bardzo o wygodę kochanka.