Według badaczy zachowań seksualnych coraz więcej kobiet nie uważa produkcji "XXX" za grzeszne i zbędne. Widzi w nich przede wszystkim urozmaicenie dotychczasowego życia erotycznego. Ale nie tylko.
Francuscy socjologowie, którzy bliżej przyjrzeli się zjawisku, na pierwszym miejscu wymieniają po prostu ciekawość - jak robią to inni. Daje to okazję do podpatrzenia i być może nauczenia się nowych technik, które mogą sprawdzić się we własnej sypialni. Widok kochającej się pary podnieca nie tylko mężczyzn, ale i kobiety. Co ciekawe duża grupa pań przyznaje, że filmy pornograficzne ogląda przed wyjściem na randkę, by odpowiednio się nastroić.
Jednym z istotniejszych powodów rosnącej popularności porno jest potrzeba porównywania. Nie ma chyba na świecie kobiety, która akceptowałaby siebie i swoje ciało w stu procentach. Pojawiająca się na ekranie naga kobieta to dla wielu pań doskonały materiał poglądowy. Niestety zapominają one o istnieniu magii kina, która z pomocą makijażu czy oświetlenia (i coraz częściej interwencji chirurgicznej) potrafi zdziałać cuda.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
Mam taką fantazję
Ogromna grupa pań przyznaje, że filmy pornograficzne pomagają im otworzyć się na nowe doświadczenia seksualne, a tym samym poszerzyć i rozbudować swoje fantazje . Czasem dzięki takim produkcjom łatwiej jest im je sprecyzować i określić, czego tak naprawdę potrzebują i oczekują od seksu.
Podobnie jak w przypadku mężczyzn, niektóre kobiety szukają w filmach pornograficznych fetyszy (o których boi się lub krępuje mówić) czy potrzeb, których, z różnych przyczyn nie mogą zaspokoić w rzeczywistym świecie. Nie ma w nich miejsca na wstyd czy krytykę ze strony partnera.
1/3 widzów to kobiety
Jak pokazują badania francuskich naukowców przedstawicielki płci pięknej oglądają pornografię najczęściej z partnerem, jak mówią by wzbogacić swoje seksualne zabawy. Co druga respondentka ogląda je sama, zaledwie 5 proc. pań robi to raz w miesiącu, a 12 proc. - kilka razy w roku. Jak to wygląda u nas? Raport "Seks w internecie" opracowany przez prof. Zbigniewa Izdebskiego pokazuje, że blisko 80 proc. internautek odwiedza strony przeznaczone "dla dorosłych". To duża zmiana. Zaledwie kilka lat wcześniej do tego typu praktyk przyznawała się co piąta Polka, dziś już co trzecia nie widzi w tym nic złego i uważa je za świetne uzupełnienie życia erotycznego.
Porno to nie tabu
Do odwiedzin witryn serwujących treści erotyczne przyznają się przede wszystkim Polki w wieku od 24-35 lat, blisko 60 proc. z nich uważa się za dużo bardziej wyzwolone niż poprzednie pokolenia - "Życie seksualne kobiet w XXI wieku", Sylwester Kubiak, badacz erotyki w sieci. Mimo zapewnień o otwartości temat porno budzi ogromne kontrowersje. Nadal duża część kobiet traktuje oglądanie "takich" filmów przez swojego partnera jak najwyższe zło, stawiane na równi ze zdradą. Warto jednak zwrócić uwagę, że wspólny seans może być fantastycznym wstępem do gry wstępnej. Wszystko zależy od tego jaki "rodzaj" filmu zdecydujemy się obejrzeć. W ostatnich latach powstaje coraz więcej produkcji z myślą o kobietach. Stawiają one na większą naturalność, starają się aby narastające pożądanie było naprawdę widoczne i odczuwalne. I jak zapewniają twórcy mają w sobie więcej erotyzmu i namiętności.
Na podstawie: Durex Global Sex Survey, badania dotyczące "czynności erotycznych"
Czytaj także:
Sprzątający mężczyzna nie jest sexy? Kobieta pragnie macho!
"Żonie przestało się chcieć, seks mam raz na 3 miesiące" Polak zbyt zmęczony na seks?
Seks? Nie, dziękuje! Skąd się bierze oziębłość seksualna?
