Hipomania - przeciwieństwo depresji. Podwyższony nastrój także może być niebezpieczny

Hipomania należy do coraz częściej diagnozowanych zaburzeń nastroju. Chociaż jej objawy nie są zazwyczaj bardzo uciążliwe, a sama dolegliwość nie zagraża w sposób bezpośredni życiu pacjenta, z pewnością warto ją rozpoznawać i leczyć. W innym wypadku posiada bowiem tendencję do nawracania i pogłębiania się.

Hipomania: co to?

Hipomania jest zaburzeniem psychicznym, które zwykło się uważać za przeciwieństwo depresji. W epizodzie hipomaniakalnym - odwrotnie niż w depresyjnym - nastrój pacjenta ulega znacznemu podwyższeniu, aż do euforii. Dana osoba odczuwa silny przypływ energii, zaczyna snuć odważne plany na przyszłość, jest gadatliwa i pobudzona. Wydaje się sobie niezwykle kreatywna, zaś otaczający świat postrzega wyłącznie w jasnych kolorach.

Czytając powyższy opis, można w zasadzie odnieść wrażenie, że hipomania jest stanem bardzo pożądanym - któż nie chciałby przecież uchodzić za bystrego, twórczego i wesołego? Problem w tym, że wszystkie te przymioty posiadają charakter wyłącznie pozorny. Tak naprawdę osobę w hipomanii cechuje przede wszystkim silne rozkojarzenie i rozproszenie, połączone z gonitwą myśli oraz zwiększoną drażliwością. Snuje ona mnóstwo nowych projektów, ale najczęściej wcale ich nie realizuje, bo nie potrafi na niczym skupić uwagi przez dłuższy czas. W efekcie traci coraz więcej życiowych szans, zamiast je wykorzystywać.

Najciemniejszą stroną hipomanii okazuje się jednak częściowa utrata kontroli nad własnym zachowaniem. Pacjent może robić nieprzemyślane zakupy, nadużywać substancji psychoaktywnych albo nawiązywać ryzykowne kontakty seksualne. Wszystko to w dłuższej perspektywie grozi oczywiście nieprzyjemnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

Wciąż wszystko przed tobą, jeśli tylko zachcesz. Nie daj się menopazie. Masz prawo do dobrego nastroju

Mania i hipomania - różnice

Objawy hipomanii należy odróżnić od epizodów maniakalnych, które na pierwszy rzut oka wydają się czymś bardzo podobnym. W pełnoobjawowej manii chory jest jednak zdecydowanie bardziej pobudzony i nieprzewidywalny, zaś sam epizod posiada ostrzejszy przebieg. Pacjent może przejawiać agresję, nierzadko występują u niego także urojenia (np. wielkościowe). Wzrasta również ryzyko potrzeby hospitalizacji.

Zarówno mania, jak i hipomania mogą się pojawić w przebiegu tzw. choroby afektywnej dwubiegunowej (ChAD). Będą wówczas występowały naprzemiennie z epizodami depresyjnymi, tworząc charakterystyczny wewnętrzny krajobraz "dołów" i "górek". ChAD uważa się obecnie za chorobę przewlekłą, na którą nie istnieje na razie w pełni skuteczne lekarstwo.

Zobacz wideo Jak wspierać osobę chorą na depresję?

Hipomania - przyczyny

Podłoże hipomanii nadal pozostaje dla naukowców częściową tajemnicą. Często podnoszona bywa rola genów: jeśli co najmniej jedno z rodziców cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, ryzyko jej odziedziczenia przez potomstwo gwałtownie wzrasta. Epizody nienaturalnie podwyższonego nastroju mogą się pojawić w trakcie przyjmowania niektórych leków - zwłaszcza przeciwdepresyjnych. Medycynie znana jest także tzw. hipomania poporodowa, która rozwija się zazwyczaj w ciągu pierwszej doby po narodzinach dziecka.  

Hipomanię mogą ponadto wywoływać pewne choroby somatyczne, a także mocno stresujące wydarzenia życiowe (żałoba, rozstanie, utrata pracy). To, ile trwa hipomania, zależy w dużej mierze od podjęcia stosownej terapii. Warto jednak wiedzieć, że objawy muszą utrzymywać się co najmniej przez cztery dni, aby można było zdiagnozować epizod hipomaniakalny.

Podejrzewając hipomanię u siebie albo bliskiego członka rodziny, powinniśmy jak najszybciej zasięgnąć opinii specjalisty. Chociaż symptomy tego zaburzenia nie są bardzo spektakularne, potrafią mocno utrudnić codzienne funkcjonowanie.

Cyklotymia diagnozowana jest najczęściej w młodości, a jej powstanie nie ma związku z wydarzeniami życiowymi. Cyklotymia: przyczyny, objawy, leczenie

Hipomania - leczenie

Terapię hipomanii powinien prowadzić lekarz psychiatra. Polega ona przede wszystkim na podawaniu leków stabilizujących nastrój. Dobre efekty przynosi w wielu wypadkach połączenie leczenia farmakologicznego z psychoterapią, która pomaga pacjentowi radzić sobie z okresowym nasileniem objawów.

Nieleczona hipomania rzadko bywa wprawdzie groźna dla życia, ale może przysparzać dotkniętej nią osobie wielu problemów. Co gorsza, posiada tendencję do przechodzenia w "prawdziwą" manię, czyli schorzenie znacznie poważniejsze. Z tego właśnie powodu nie należy zwlekać z konsultacją lekarską. 

Zobacz też: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - życie na emocjonalnej huśtawce

Więcej o: