Oczywiście nie ma jakichś rygorystycznych zasad, co do częstotliwości ważenia się, można to robić nawet codziennie. Tyle, że w ten sposób możemy sobie tylko... popsuć humor. Powód jest prosty - przy odchudzaniu trudno jest od razu zauważyć efekty, a to może być frustrujące i zniechęcać do dalszego wysiłku. Nie chudniemy bowiem z dnia na dzień, to jest (niestety) dłuższy proces, trwający całymi tygodniami, a nawet miesiącami. Do tego na dzienne wahania wagi ma wpływ wiele czynników, które niekoniecznie wiążą się z rzeczywistym spadkiem masy ciała.
Wystarczy zjeść potrawę z większą ilością soli, która zatrzyma wodę w organizmie, aby nasza waga nieco się zmieniła. Z kolei alkohol odwadnia, a więc i nasza waga spada, co nie oznacza, że cudownie schudłyśmy lub schudliśmy. Na dobowe wahania wagi mają też wpływ hormony, które powodują zatrzymywanie wody w komórkach (jak zdarza się to choćby przed miesiączką). Więcej też będziemy ważyć po długiej podróży. Kolejny możliwy powód zawyżonej wagi to zaparcia. No i, co jest oczywiste, będziemy mniej ważyć, jeżeli właśnie skorzystaliśmy z toalety.
Jak ważyć się będąc na diecie, aby wpaść we frustrację?
Kluczem jest konsekwencja. Chodzi o to, aby wchodzić na wagę w ten sam dzień i o tej samej porze, na przykład co tydzień w środę rano. Co istotne, ważymy się tuż po wypróżnieniu się, ale jeszcze przed śniadaniem. Zwróćmy też uwagę na czynniki, które mogą zaburzyć wynik. Dla przykładu, będziemy mniej ważyć, jeśli akurat dzień wcześniej solidnie ćwiczyliśmy lub zrobiliśmy sporo kilometrów biegając. Natomiast obfity posiłek poprzedniego dnia będzie zawyżał wynik, gdy staniemy na wadze. Aby zatem uzyskać miarodajne dane, które w sposób zasadny możemy porównywać, najlepiej jest wybrać moment, gdy mamy za sobą normalny dzień. Eksperci sugerują, że takim "idealnym" dniem na ważenie się może być środa, gdy efekty ewentualnych weekendowych perturbacji dietetycznych mamy już za sobą. Warto sobie uzyskane wyniki zapisywać, aby śledzić postępy.
Waż się zawsze na tej samej wadze
Wchodzisz na wagę u koleżanki i przeżywasz szok? Powodem jest zwykle samo urządzenie - inna waga może być, po prostu, inaczej skalibrowana. Dlatego eksperci zalecają, aby korzystać zawsze z tego samego urządzenia.
Pamiętajmy też, że odchudzanie nie polega na głodzeniu się, tylko na racjonalnych wyborach żywieniowych. Powinniśmy sięgać po szeroką gamą produktów spożywczych, a nie tylko po jedną wybraną grupę. Ważne jest włączenie do diety warzyw i owoców, roślin strączkowych, produktów pełnoziarnistych, orzechów i nasion, a także zdrowych tłuszczy (takich jak oliwa z oliwek czy tłuszcze roślinne z pierwszego tłoczenia), a także zioła i przyprawy. Co najmniej dwa razy w tygodniu warto zjeść ryby lub owoce morza, do tego umiarkowane ilości drobiu, jajek czy sera (rzadziej czerwone mięso). Tak wygląda dieta śródziemnomorska, która - jak już wielokrotnie dowiedziono - sprzyja utracie wagi.
