Z medycznego punktu widzenia nadciśnienie dzieli się na trzy stopnie:
Pamiętajmy, że nadciśnienie zwykle nie daje żadnych objawów, dlatego aby sprawdzić, jakie mamy ciśnienie krwi, trzeba wykonać pomiar, przy czym jeden wynik nie oznacza jeszcze, że chorujemy. Ciśnienie warto sprawdzać kilka razy i o różnych porach dnia. Nadciśnienie diagnozuje lekarz i to on decyduje o tym, czy już powinniśmy rozpocząć leczenie.
Ryzyko nadciśnienia rośnie wraz z wiekiem, a wśród czynników ryzyka znajdują się: predyspozycje genetyczne, nadwaga i otyłość, brak aktywności fizycznej, dieta (nadmiar tłuszczów nasyconych i tłuszczów trans), zbyt wysokie spożycie soli oraz picie dużej ilości alkoholu. Do niemodyfikowalnych czynników ryzyka zalicza się: występujące rodzinnie nadciśnienie tętnicze, wiek powyżej 65 lat oraz choroby współistniejące, takie jak cukrzyca czy choroba nerek.
Bardzo wysokie ciśnienie krwi może objawić się bólem głowy, krwotokiem z nosa, zawrotami głowy, zaczerwienieniem skóry, kołataniem serca czy uderzeniami gorąca. Bólowi potylicznemu często towarzyszą: dzwonienie w uszach, szumy uszne, nienaturalne, ogólne pobudzenie. Chory może skarżyć się na trudności w oddychaniu, mdłości i wymioty oraz na niewyraźne widzenie. Bardzo wysokie ciśnienie wiąże się też z napadami lęku czy dezorientacją. Niekontrolowane nadciśnienie prowadzi do powikłań, takich jak dławica piersiowa (dusznica bolesna), zawał serca, niewydolność serca i może przyczynić się do nagłej śmierci.
Wysokiego ciśnienia krwi nie wolno lekceważyć. Leczeniem musi się zająć lekarz, który przepisuje leki obniżające ciśnienie i zaleca zwykle też zmianę stylu życia, diety oraz umiarkowaną aktywność fizyczną. W sytuacji, w której nasze ciśnienie gwałtownie skacze, powinniśmy przede wszystkim zadbać o uspokojenie umysłu i ciała. Za skoki ciśnienia mogą być bowiem odpowiedzialne stres i niepokój, a zatem poświęcenie chwili na relaks może pomóc je obniżyć. Drugą rzeczą, którą możemy w takiej sytuacji zrobić, to poruszać się, poćwiczyć lub wyjść na spacer i spokojnie przejść parę kilometrów w niezbyt szybkim tempie. Możemy tak zrobić, oczywiście tylko wtedy, gdy nasze ciśnienie nie jest jeszcze zbyt wysokie. Ciśnienie wynoszące 180/110 lub wyższe jest groźne dla zdrowia i życia - w takiej sytuacji najlepiej jest wezwać pogotowie.
Kolejną rzeczą, którą możemy zrobić dla siebie, to zadbać o nawodnienie organizmu. Zaleca się wypicie szklanki wody, a następnie sukcesywne uzupełnianie płynów. Chodzi o to, że odwodnienie organizmu przyczynia się do wzrostu ciśnienia krwi. Można też wziąć ciepłą (ale nie gorącą) kąpiel lub prysznic. Wysoka temperatura powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co obniża ciśnienie oraz rozluźnia mięśnie.