Lek, dzięki któremu protezy zębowe przestaną być potrzebne? To nie science-fiction, ale rzeczywistość. Naukowcy z uniwersytetu w Kioto już od kilku lat zastanawiają się, jak wyprodukować specyfik, który będzie stymulować wzrost nowych zębów w człowieka. Pierwsze przeprowadzone na myszach oraz fretkach testy opracowanej substancji dały pozytywne wyniki. W połowie 2024 roku rozpocznie się testowanie, jak lek działa na ludzki organizm. Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl
Substancja, którą wykorzystali naukowcy, ma na celu pobudzenie zawiązków zębowych, z których mogą wyrastać nowe zęby. Jak podaje poradnikzdrowie.pl, "naukowcy odkryli, że myszy, u których występuje bogatsze uzębienie, są pozbawione jednego genu. Okazało się, że taki stan spowodowany jest syntezowaniem białka USAG-1. W uproszczeniu oznacza to, że zablokowanie wspomnianego białka może przyczynić się do wzrostu zębów".
W drugiej połowie 2024 roku naukowcy planują przeprowadzenie testów klinicznych. Substancja zostanie podana zdrowym osobom dorosłym. Z kolei w 2025 roku lek zostanie podany dzieciom w wieku od dwóch do sześciu lat. Naukowcy uznali, że badanie działania leku będzie najskuteczniejsze, jeśli zostanie on podany dzieciom cierpiącym na andodoncję, czyli brak uzębienia.
Jeśli testy substancji dadzą pozytywne efekty, lek trafi do aptek w okolicach 2030 roku. Co ważne, ma być on przeznaczony nie tylko dla pacjentów z wrodzonym brakiem uzębienia, ale także dla tych, którzy stracili swoje zęby w wyniku wypadków lub innych chorób.