Jak ważna jest dobrze przespana noc, nie trzeba nikogo przekonywać. Nawet niewielkie kłopoty ze snem powodują, że nazajutrz czujemy się bardziej zestresowani. Eksperci mają dowody, że zaburzenia snu mogą aż o jedną trzecią zwiększyć poziom lęku. A być może jest jeszcze gorzej. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) bezsenność jest jedną z najczęściej diagnozowanych dolegliwości, zaraz po bólu. Śpimy coraz mniej i coraz gorzej. Stąd tak ważne jest, aby zadbać o odpowiednią higienę snu. Co to oznacza? Eksperci na jednym z pierwszych miejsc wymieniają temperaturę, w jakiej zasypiamy.
- Zadbaj o dobre warunki do snu: odpowiednie łóżko, materac i temperaturę. Optymalna temperatura w sypialni powinna wynosić około 18-21 stopni Celsjusza - to jedna z kluczowych zasad. Co jednak, gdy lubimy spać szczelnie przykryci kołdrą? Wtedy z pomocą przychodzi nawyk wysuwania stóp spod przykrycia. W taki sposób organizm próbuje regulować temperaturę ciała.
Temperatura a dobry sen
Kiedy śpimy, organizm obniża temperaturę ciała o kilka stopni. Jest nam to potrzebne, ponieważ niższa temperatura powoduje senność. Gdy jest chłodniej, łatwiej zasnąć - przekonujemy się o tym boleśnie podczas upalnego lata, gdy w nocy przewracamy się z boku na bok. Odkrywamy ciało szukając sposobu na pozbycie się nadmiaru ciepła. Niektórzy jednak nie lubią spać bez przykrycia. Wtedy w ochłodzeniu się pomaga wysuwanie nóg spod kołdry. Dzieje się tak, ponieważ organizm może wówczas odprowadzić ciepło poprzez stopy, pomagając w ten sposób zasnąć lub utrzymać nieprzerwany sen. Niższa temperatura ciała "mówi" nam, że powinniśmy dalej spać, co ma związek z zegarem biologicznym. Rytm dobowy jest bowiem regulowany także przez temperaturę.
Związek pomiędzy temperaturą ciała a rytmem dobowym:
- rytm dobowy jest odpowiedzialny za informowanie organizmu, kiedy ma się obudzić, a kiedy iść spać;
- organizm czerpie wskazówki z otoczenia i gdy jest jasno, sygnalizuje potrzebę przebudzenia się poprzez podniesienie temperatury ciała, natomiast gdy światło gaśnie, organizm otrzymuje sygnał, aby iść spać, a temperatura ciała spada.
Wysuwanie stóp spod okrycia w nocy jest zatem jednym z mechanizmów pomagających w termoregulacji. Ułatwiamy wówczas organizmowi odprowadzanie nadmiaru ciepła, aby zapewnić jak najlepsze warunki do snu tym z nas, którzy nie zasną bez przykrycia. Trzymając jedną stopę poza kołdrą utrzymujemy niską temperaturę i niski przepływ krwi, które są dwoma niezbędnymi warunkami zdrowego snu. Stopy, podobnie jak dłonie, odgrywają bowiem ważną rolę w przekazywaniu ciepła na zewnątrz. Są dobrze zaopatrzone w naczynia krwionośne, a ich duża powierzchnia powoduje, że są ważnymi wymiennikami ciepła.
