Cukrzyca typu 2 jest chorobą w ogromnym stopniu uzależnioną od naszego stylu życia, w przeciwieństwie do cukrzycy typu 1, która jest chorobą o charakterze autoimmunologicznym (z nieznanych do końca przyczyn organizm zaczyna produkować przeciwciała, które niszczą komórki beta w trzustce, odpowiedzialne za wydzielanie insuliny). W przypadku cukrzycy typu 2 organizm nadal wytwarza insulinę, ale nie wykorzystuje jej odpowiednio, co w efekcie prowadzi do skoków poziomu cukru we krwi. Cukrzyca typu 2 stanowi 90 proc. wszystkich przypadków cukrzycy, dotyczy milionów ludzi na świecie i jest znacznie bardziej rozpowszechniona niż cukrzyca typu 1 (szacuje się, że chorują na nią ponad 463 miliony osób).
Wśród najpoważniejszych czynników ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2 znajduje się nadwaga lub otyłość, przy czym ważna jest nie tyle nadmierna ogólna masa ciała, ile konkretny rodzaj otyłości. Jak podają eksperci, powołując się na liczne badania obrazowe i kardiometaboliczne, nadmiar trzewnej tkanki tłuszczowej jest niezależnym czynnikiem ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2 (widać to u osób wyglądających w miarę szczupło, które cierpią jednak na otyłość brzuszną). Do tego wykazano, że inne ektopowe magazyny tłuszczu, takie jak tłuszcz wątrobowy i tłuszcz trzustkowy, są ściśle powiązane z cukrzycą typu 2.
W przypadku cukrzycy typu 2 leczenie obejmuje dietę, leki, a w niektórych przypadkach także podawanie insuliny. Wiadomo ponadto, że same leki nie wystarczają, aby kontrolować chorobę. Potrzebne są także poważne zmiany w diecie i w stylu życia. Lekarze skupiają się też na zapobieganiu i leczeniu licznych powikłań cukrzycy, takich jak uszkodzenia mikro- i makronaczyniowe czy powikłania sercowe.
"Cofanie cukrzycy typu 2: Nadszedł czas na medycynę stylu życia!" - to tytuł artykułu autorstwa Isabel Lermieux z Université Laval w Québec w Kanadzie, opublikowanym na łamach czasopisma "Nutrients". Autorka relacjonuje w nim stan wiedzy na temat związków pomiędzy cukrzycą typu 2 a stylem życia i możliwościami odwrócenia choroby.
Chociaż leczenie powikłań cukrzycy typu 2 ma ogromne znaczenie dla ochrony narządów przed uszkodzeniem, obecnie coraz częściej uznaje się, że osiągnięcie nawet bardziej ambitnego celu, jakim jest remisja cukrzycy, jest możliwe
- pisze badaczka.
Remisja nie oznacza wyleczenia, bo ta przewlekła, groźna choroba, jaką jest cukrzyca typu 2, może jednak powrócić, oznacza jednak brak charakterystycznych dla niej objawów. Ocenia się to sprawdzając poziom hemoglobiny glikowanej w osoczu krwi (HbA1C). To podstawowy wskaźnik długofalowego wyrównania cukrzycy (HbA1C odzwierciedla średni poziom cukru we krwi danej osoby z ostatnich 2–3 miesięcy). Gdy spada do poziomu zdrowej osoby, czyli wynosi mniej niż 6,5 proc., można mówić o remisji.
Osoby z cukrzycą typu 2 mogą zrobić wiele rzeczy, aby kontrolować chorobę. Przede wszystkim powinny regularnie przyjmować leki, monitorować i rejestrować poziom cukru we krwi, kontrolować ciśnienie krwi. Do tego ważne jest codzienne sprawdzanie stóp pod kątem pęcherzy, zaczerwienień, obrzęków i skaleczeń (stopa cukrzycowa), trzeba rzucić palenie oraz zadbać ogólnie o swoje zdrowie i unikać stresów.
Ale niczego nie osiągniemy bez poważnych zmian w diecie i w stylu życia. Wśród najskuteczniejszych interwencji, które mogą prowadzić do remisji, wymienia się niskokaloryczna dietę i ograniczenie węglowodanów, których skutkiem powinno być też zmniejszenie masy ciała. Jest jednak jeszcze jeden element, którego nie można pomijać.
Aktywność fizyczna i ćwiczenia nie tylko skutecznie zapobiegają rozwojowi cukrzycy typu 2 u pacjentów z grupy wysokiego ryzyka, ale pomagają również w leczeniu, a nawet w niektórych przypadkach prowadzą do remisji
- przypomina badaczka.
- Dzięki kilku mechanizmom molekularnym regularna aktywność fizyczna (ćwiczenia) mogą opóźnić lub zapobiec rozwojowi cukrzycy typu 2. W połączeniu ze zmniejszeniem spożycia kalorii i utratą masy ciała, zwiększenie aktywności fizycznej wiąże się z remisją cukrzycy typu 2. Zgłaszano również poprawę poziomu glukozy we krwi w cukrzycy typu 2, nawet przy braku utraty masy ciała - czytamy w artykule.
Innymi słowy, eksperci namawiają do aktywności fizycznej, która w połączeniu z innymi czynnikami (przede wszystkim ze zbilansowaną, niskokaloryczną dietą), może doprowadzić do pozbycia się tłuszczu ektopowego, zwłaszcza tłuszczu wątrobowego i trzustkowego, a to już dobry krok w kierunku odwrócenia choroby.
- Aktywność fizyczna/ćwiczenia fizyczne mogą nie tylko gwałtownie wyczerpać zapasy glikogenu, ale ostatecznie mogą trwale poprawić wrażliwość na insulinę, tym samym korzystnie chronić funkcję komórek beta. Ponadto wykazano, że regularna aktywność fizyczna/ćwiczenia indukują selektywną mobilizację trzewnej tkanki tłuszczowej i tłuszczu wątrobowego, dwóch kluczowych czynników powodujących hiperglikemię oporną na insulinę w cukrzycy typu 2, przy czym te korzystne efekty obserwuje się nawet przy braku utrata masy ciała - pisze autorka artykułu.
Źródła: ncbi.nlm.nih.gov, Medicalnewstoday.com