Każdy wie, że baletnice muszą być w świetnej formie fizycznej. Ten wymagający sport zmusza tancerki i tancerzy do utrzymywania nadzwyczajnie szczupłej sylwetki oraz gibkiego, silnego ciała. Mówi się, że swojego czasu napar z tych ziół był normą w branży i to właśnie regularne spożywanie tego napoju pomagało baletnicom w chudnięciu. Herbata baletnicy nie powoduje jednak spalania tłuszczu, a najzwyczajniej w świecie przeczyszcza organizm i powoduje biegunki. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Czym jest herbata baletnicy? Może mieć zły wpływ na zdrowie i samopoczucie
Słynna herbata baletnicy to nic innego jak napar z senesu i ślazu okółkowego. Oba te zioła charakteryzują się silnymi właściwościami przeczyszczającymi. Z tego powodu, często osoby pragnące szybkiej redukcji masy ciała sięgają po podobne napoje lub lewatywy, by złudnie "oczyścić" organizm i przyspieszyć chudnięcie. Nic bardziej mylnego. Tak zwana herbata baletnicy nie spala tłuszczu, ani nie odpowiada za termogenezę, która występuje przykładowo po spożyciu kapsaicyny zawartej między innymi w papryce chilli. Spożycie senesu i ślazu prowokuje organizm wyłącznie do... biegunki. Choć efektem jest często wyraźnie płaski brzuch i uczucie lekkości, a nawet masa ciała może spaść o kilogram lub dwa, to nie ma to nic wspólnego z chudnięciem. Pijąc owy napar, możemy jedynie doprowadzić do odwodnienia oraz zaburzenia gospodarki elektrolitowej.
Innymi skutkami ubocznymi spożywania herbaty baletnicy są silne bóle brzucha. Zdarza się, że konieczna jest interwencja lekarza, ponieważ skurcze i uporczywa biegunka potrafią utrzymywać się kilka godzin. Nadmierne przyjmowanie naparu może doprowadzić również do uszkodzenia nerek lub wątroby, a finalnie efekt utraty masy ciała będzie nadal znikomy. W takim wypadku łatwo o efekt jojo, ciągłe uczucie głodu oraz kłopoty zdrowotne. Często jest to również droga prowadząca do zaburzeń odżywiania, które wymagają konsultacji z lekarzem psychiatrą.
Jak skutecznie schudnąć? Odstaw wszelkie "magiczne" specyfiki
W chudnięciu nie ma drogi na skróty. Najważniejsza jest systematyczność i bycie konsekwentnym. O wiele lepszym pomysłem niż spożywanie naparu z senesu i ślazu jest wprowadzenie drobnych zmian w codziennej diecie. Warto zadbać przede wszystkim o:
- odpowiednią podaż kaloryczną,
- wystarczającą ilość białka w diecie,
- ograniczenie mocno przetworzonych produktów,
- jakościowy sen,
- regularną aktywność fizyczną.
Na nic zdadzą się katorżnicze treningi, wycieńczająca dieta i obciążające nas psychicznie restrykcje dietetyczne. W razie potrzeby warto skonsultować się z dietetykiem, który pomoże opracować plan żywieniowy na każdy tydzień. Należy również brać poprawkę na wszelkiego rodzaju "magiczne" sposoby na utratę masy. Żadne tabletki, herbaty i inne specyfiki nie zastąpią zdrowych nawyków żywieniowych oraz aktywności fizycznej.
