Brak wytchnienia dla alergików. Co pyli w lipcu? Wystrzegaj się kontaktu z tymi roślinami

Rozpoczynający się na wiosnę sezon pyleń nieustannie irytuje alergików. Nieprzyjemne dolegliwości towarzyszące alergiom mogą znacznie utrudnić codzienne funkcjonowanie. Nieżyt nosa, męczący kaszel, drapanie w gardle czy zapalenie spojówek to tylko niektóre z objawów, jakie mogą się pojawić w kontakcie z pyłkami roślin. Co teraz pyli?

Przed pyłkami w Polsce nie sposób uciec. Przemieszają się z wiatrem i osiadają na oknach, balkonach, samochodach, a nawet na ubraniach. Pomocna okazuje się znajomość, co konkretnie pyli w danym miesiącu. Pozwala to przygotować się na ewentualne nieprzyjemności, jakie mogą się w związku z tym pojawić. Co pyli latem i w jaki sposób załagodzić objawy alergii?

Zobacz wideo Co kiedy pyli? Podpowiadamy, kiedy muszą uważać alergicy

Co teraz pyli? Letnie miesiące mogą dać się alergikom we znaki

W czerwcu szczególnie intensywnie pyliły trawy. Niestety, tego samego można się spodziewać również i w lipcu, gdyż okres ich pylenia trwa mniej więcej do połowy miesiąca. Nieprzyjemne objawy mogą się teraz nasilić przez bylicę - jeden z najbardziej uczulających chwastów w Polsce. Szczególnie na wsiach jej stężenie rośnie. Dolegliwości podczas miesięcy wakacyjnych mogą się pojawić w kontakcie z pylącą pokrzywą, szczawiem oraz babką lancetowatą, najczęściej spotykaną na łąkach, górskich pastwiskach oraz w przydomowych ogródkach.

Alergicy powinni wiedzieć, że największe natężenie pylenia osiągnęła właśnie komosa. Nasilone objawy uczuleniowe mogą obecnie wynikać z obecności pyłków lipy pospolitej, którą można spotkać niemal na każdym kroku. Lipiec to także miesiąc, w którym aktywują się alergie na zarodniki grzybów mikroskopowych Cladosporium i Alternaria. 

Intensywność pylenia poszczególnych roślin może się różnić w zależności od regionu, w jakim żyjemy. Jest to uzależnione m.in. warunkami pogodowymi. Wysoka temperatura, suche powietrze i małe opady deszczu znacząco wpływają na pylenie. 

Jak zapobiec objawom alergii na pyłki?

Walka z alergią bywa trudna i niewyrównana, jednak lata zmagania się z nieżytem nosa, łzawieniem z oczu czy wysypkami na skórze uczą człowieka, jak sobie z nią radzić. Najważniejsza jest profilaktyka, czyli zapobieganie kontaktu z alergenem. W przypadku pyłków sprawa jednak się komplikuje, nie da się w bowiem przed nimi ukryć. Przez to, że przemieszczają się z wiatrem, bardzo łatwo wlatują przez otwarte okna do domów i mieszkań.

Co warto zatem regularnie robić? Po pierwsze, nie susz ubrań na zewnątrz, gdyż pyłki zwyczajnie osiądą na twojej odzieży. Po drugie, unikaj przebywania na zewnątrz przy świeżo skoszonej trawie oraz ogranicz do minimum kontakt ze zwierzętami, które przebywały na dworze. Ważną kwestią jest wietrzenie pomieszczeń, w których się znajdujemy, ale nie za dnia, w nocy, kiedy poziom pyłków jest możliwie najniższy.

Nie otwieraj okien podczas jazdy samochodem, a po powrocie do domu natychmiast zmień ubranie. Nie zaszkodzi też, jeśli umyjesz włosy przed snem - w ten sposób nie będziesz wdychać pyłków, które mogą się przenieść z włosów na poduszkę. Jeśli to nie pomoże, skontaktuj się z lekarzem, który przepisze ci leki łagodzące objawy. Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl

Więcej o: