Kurze ziele i koński szczaw? Poznaj domowy sposób na biegunkę stosowany przez nasze babcie

Przyczyny biegunki mogą być różne. Czasem dolegliwość spowodowana jest niewłaściwą dietą, czasem zatruciem, a innym razem wywołuje ją wirus. Bez względu na to jak doszło do zaburzeń wypróżniania, nie wolno tego lekceważyć. Znamy kilka domowych sposobów na radzenie sobie z kłopotliwym problemem.

Biegunka potrafi uprzykrzyć życie. Zwłaszcza jeśli trwa kilka dni. Taki stan bardzo szybko doprowadza do osłabienia oraz odwodnienia organizmu. Dlatego liczy się czas i podjęcie skutecznych działań. Dawniej, kiedy w wioskach dostęp do lekarzy był znikomy, ludzie się gali po zioła. Babcia zdradziła, jaka roślina pomagała pozbyć się przykrych dolegliwości.

Kurze ziele, co to takiego? Babcia mówi, że pomoże na biegunkę

Domowe sposoby radzenia sobie z chorobami najczęściej opierały się na stosowaniu różnego rodzaju ziół. Jednak warto zaznaczyć, że samodzielne ich spożywanie może być niebezpieczne dla zdrowia, zwłaszcza jeśli borykasz się z innymi chorobami, lub przyjmujesz na stałe określone leki. Wówczas każda ingerencja powinna być konsultowana z lekarzem, ponieważ jak mówi stara zasada etyczna wywodząca się z łaciny primo non nocere, czyli po pierwsze nie szkodzić.

Jeśli jednak specjalista da zielone światło, skorzystaj z ziół, które stosowała babcia. Jak sama wspomina, w awaryjnych sytuacjach szła na pobliską łąkę i zrywała kurze ziele. W pierwszym momencie myślałam, że się pomyliłam, ale wyjaśniła mi, że to potoczna nazwa dla pięciornika. Okazuje się, że zioła te były cenione już w XVI wieku i za ich pomocą leczono krwotoki, egzemę, owrzodzenia jamy ustnej czy biegunki. W przypadku gdy doskwierają ci problemy z wypróżnianiem, przygotuj odpowiedni napar. Łyżkę pięciornika zalej szklanką zimnej wody i odstaw na 30 minut. Pij trzy razy dziennie po dwie duże łyżki.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Koński szczaw na biegunkę, czyli naturalna pomoc

Pośród wielu ziół na wsiach znany był także koński szczaw, popularne określenie dotyczyło kobylaka. Roślina ta do dziś stosowana jest w medycynie naturalnej. Jednak nie sięgano po liście, ale po korzeń. Zawarte w nim garbniki, flawonoidy, witamina C oraz wiele innych cennych składników. Koński szczaw stosowany był w dużej mierze na problemy skórne takie jak trądzik, łuszczyca, czy atopowe zapalenie skóry. W przypadku biegunki sprawdzi się napar z kory kobylaka. W tym celu do naczynia wsyp łyżkę suszu i wlej szklankę wody, gotuj co najmniej pięć minut. Odstaw na 30 minut i pij dwa razy dziennie po 100 ml.