Bezpłatne szczepienie przeciw HPV już w Polsce. Ta choroba podstępnie zabija

Nareszcie! Po latach ideologicznej, bezmyślnej walki ze szczepionką, która ratuje kobietom życie, mamy to, co reszta Europy ma od dawna. Aktualnie w Polsce, mimo realizowanych już od paru lat wielu programów samorządowych, z takiej formy profilaktyki korzysta zaledwie jeden procent populacji. Tymczasem szczepionka przeciw HPV to skuteczna, dowiedziona ochrona przeciw rakowi szyjki macicy i innym nowotworom.

Polska jest ostatnim krajem w całej Unii Europejskiej i EOG (Europejski Obszar Gospodarczy), który dopiero wprowadza powszechny program szczepień przeciw HPV. Spośród 31 krajów 30 realizuje programy już od kilku lat.* Zaskakująco mało mówi się o tym, że od kilku dni można już zaszczepić bezpłatnie dzieci w wieku 12-13 lat (roczniki 2010 i 2011). Bezpłatne szczepienie przeciw HPV przysługuje dziewczętom i chłopcom z tych roczników do ukończenia przez nich 14 roku życia.

Gdzie zaszczepić dziecko na HPV?

Dziecko można zapisać i zaszczepić w przychodni, niekoniecznie w tej, do której jest zapisane do lekarza rodzinnego. Można zapisać dziecko do przychodni poza miejscem jego zamieszkania, która takie szczepienia będzie wykonywać. Ministerstwo opublikowało mapę punktów szczepień na HPV.

Na szczepienie przeciw HPV można się zapisać przez:

  • e-rejestrację,
  • infolinię 989,
  • bezpośrednio w przychodni.

Szczepionki na HPV- którą wybrać?

W Polsce dostępne są dwie szczepionki na HPV:

  • 2-walentna o nazwie Cervarix (GlaxoSmithKline Biologicals s.a.)
  • 9-walentna o nazwie Gardasil 9 (Merck Sharp & Dohme B.V).

Szczepionki przeciw HPV zawierają wirusopodobne cząstki otrzymane drogą rekombinacji genetycznej.

Rodzic będzie mógł wybrać szczepionkę. Wybór wydaje się dość oczywisty. Obie szczepionki zawierają patogeny 16 i 18, które zabezpieczają przed rakiem szyjki macicy. Gardasil 9 dodatkowo zawiera jeszcze 7 innych patogenów, które zabezpieczają choroby nowotworowe rozwijające się w obrębie śluzówki, jak np. nowotwory gardła, szyi, odbytu, sromu czy kłykcin. Obie szczepionki podaje się domięśniowo (np. w ramię).

HPV - Kto z programu skorzysta?

Gdyby nie media, trudno byłoby komukolwiek dowiedzieć się o szczepieniu przeciw HPV, a zważywszy na stosunek Polaków w ogóle do szczepień, bez kampanii ani rusz. Nic nie dzieje się w szkołach, w poradniach lekarskich, nie ma spójnej kampanii, chociaż podobno jakaś jest (widział ktoś?).** A jak jest z powszechną wiedzą na ten temat?

"To chłopcy mają macicę?" pytali złośliwi Pawła Rabieja, wiceprezydenta Warszawy, gdy kilka lat temu forsował "kontrowersyjny" pomysł szczepienia przeciw HPV także chłopców. Nawet nie zdawali sobie sprawy, że obnażają własną ignorancję. Ta jest powszechna. Śmiechom nie było końca, a jak się patrzy na statystyki, nie ma się z czego śmiać. Ok. 1 proc. populacji w Polsce szczepiło się przeciw HPV. Według zestawienia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH-PIB, w 2021 roku zaszczepiono blisko 36 tys. pacjentów przeciw temu patogenowi, w tym zaledwie 6 tysięcy mężczyzn. Jeden rocznik młodych Polaków to ok. 400 tysięcy ludzi. To pokazuje skalę zainteresowania, a w zasadzie jego brak. A mówimy o roku, w którym w wielu gminach były już realizowane bezpłatne programy szczepień. Pod jego koniec obowiązywała też częściowa refundacja jednej szczepionki. Poza programami szczepień preparaty były jednak praktycznie niedostępne, a zarazem w wielu miejscach szczepionki trafiały do zlewu.

- Chłopców było u nas w przychodni dosłownie kilku, dziewczynek prawie połowa z uprawnionych. Żal patrzeć, ile się tych szczepionek marnuje, ale nie możemy ich podać dzieciom z innego rocznika, niż objęty programem. Bez sensu, bo dzieci "za stare" na szczepienie często chodzą do tej samej klasy (skutek reformy edukacji), są chętne. Może to wszystko przez pandemię tak słabo idzie? - zastanawiała się wówczas chcąca zachować anonimowość lekarka. Danych za 2022 rok jeszcze nie ma. Wchodzący w życie 1 czerwca bezpłatny program ma objąć w pierwszym roku 810 tysięcy dzieci. Ile z tego skorzysta, to pytanie retoryczne.

Po co szczepić chłopców?

Mężczyźni mogą roznosić wirusa HPV i często to robią. Nie szczepiąc syna, być może narażasz go, że straci żonę przez raka szyki macicy. Twoje przyszłe wnuki pośrednio pozbawisz matki. Proste? Rozumieją to w Australii, która realizuje program szczepień od 15 lat. Dziś u nich rak szyjki macicy to już choroba rzadka. W 2035 roku nie będzie jej wcale. Według australijskiego rządu, szczepienia przeciw HPV w Australii przechodzi ok. 80 proc. uprawnionych kobiet i 76 proc. mężczyzn.

Nasz raport na ten temat:

Nie wolno też zapominać, że HPV powoduje też nowotwory u mężczyzn:

  • prącia,
  • odbytu
  • krtani.

Nie daj się wpuścić w maliny. Skorzystaj!

To tajemnica poliszynela, że w Polsce szczepienia przeciw HPV mają pod górkę z przyczyn ideologicznych. Przedstawiciele Kościoła niejednokrotnie sugerowali, że takie szczepienie może "sprzyjać demoralizacji". Szczepionkę najlepiej bowiem stosować przed inicjacją seksualną, czyli przed potencjalnym zakażeniem.

Tymczasem lekarze przekonują, że to bzdury. W Australii szczepi się bezpłatnie osoby do 26 roku życia, niezależnie od tego, czy są aktywne seksualnie, czy nie, a przed szczepieniem wykonuje czułe (skuteczność ok. 99 proc.) testy na ewentualną obecność HPV. Testy też są za darmo (u nas za kilkaset złotych). Zresztą Polka bardziej niż raka w przyszłości boi się ciąży tu i teraz. I wyginiemy wszyscy, jak na to czegoś nie wymyślimy.

Szczegółowe zasady polskiego programu szczepień

Źródła:

Więcej o: