Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Już od marca eksperci i lekarze apelują, by zachować ostrożność podczas spacerów i wypadów na łono natury. Potencjalnym zagrożeniem jest mały, ale niebezpieczny owad - mowa tu oczywiście o kleszczach, które wraz z ciepłymi dniami coraz częściej atakują ludzi, ale i zwierzęta.
Najnowsze ekspertyzy nie pozostawiają złudzeń - w tym roku możemy spodziewać się zmasowanego ataku kleszczy. Ostatni sezon zimowy był dla nich bowiem sprzyjający, dlatego już wczesną wiosną dużo mówi się o wielu przypadkach zarażonych chorobami, które owe pajęczaki przenoszą. Mowa tu o kleszczowym zapaleniu mózgu, boreliozie czy babeszjozie, które stanowią duże zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.
Jak podaje Joanna Zajkowska z kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz podlaska konsultantka epidemiologiczna w rozmowie z portal.abczdrowie.pl, problem z roku na rok będzie się nasilał, a wszystko przez ocieplenie klimatu, które wyjątkowo służy kleszczom. Aktualne dane z największymi skupiskami pajęczaków można śledzić na stronie ciemnastronawiosny.pl - informacje może dodać także każdy, które miał bliższe spotkanie ze szkodnikiem. Zgodnie z mapką największe zatrzęsienie kleszczy zgłaszali mieszkańcy województw:
Niektóre czynniki wręcz kuszą kleszcze do wszczepienia się w naszą skórę, są to m.in. pot, temperatura ciała, zapach czy ruch powietrza. Pajęczaki potrzebują do przeżycia krwi, dlatego ludzie i większe zwierzęta są ich wymarzonym łupem. Warto także wspomnieć, że ich środowiskiem są przede wszystkim lasy, parki, zarośla, ale także ogródki, miejskie pasy zieleni czy obszary trawiaste.
Podstawową zasadą jest zatem zakrycie ciała - wybierając się na łono natury warto więc postawić na długie spodnie, bluzki czy okrycie głowy. Kolejnym sprawdzonym odstraszaczem są olejki eteryczne, które skutecznie odstraszą pajęczaki. Kleszcze nienawidzą wręcz odoru z drzewa herbacianego, goździkowego, z mięty pieprzowej, tymiankowego, szałwiowego, z trawy cytrynowej, paczulowego, bazyliowego, eukaliptusowego, geranium oraz rozmarynowego. Wystarczy połączyć olejek z wodą i rozprowadzić po ciele lub rozpylić jak mgiełkę.
Jedynie w zeszłym roku potwierdzono ponad 12,6 tys. przypadków boreliozy w Polsce. Ta groźna choroba przenoszona przez kleszcze może doprowadzić do zapalenia mózgu, zapalenie opon mózgowych, porażenie nerwu twarzowego czy niebezpiecznego zapalenia stawów. To jednak nie koniec nieprzyjemności, które może nam zafundować szkodnik wszczepiony w naszą skórę.
Kleszczowe zapalenie mózgu zagraża naszemu zdrowiu i życiu. Szczególnie narażenie są najmłodsi i seniorzy - wówczas zarażenie przebiega ciężej, a także częściej prowadzi do rozwoju powikłań, trwałych następstw i w afekcie zgonu. Można temu jednak zarazić, biorąc serię szczepień. Trzy dawki przyjęte w zachowaniu przerw mogą przyjąć dorośli, ale i dzieci od pierwszego roku życia. Zastrzyki nie są jednak refundowane, a koszt kuracji to około 400 zł.