Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kardiolodzy często uczulają swoich pacjentów, by zwrócili uwagę i przykładali większą wagę do swojej diety. Domowy jadłospis znacząco wpływa na nasze samopoczucie, a także zdrowie. Jak się okazuje ser żółty to produkt, który graniczy na krawędzi zdrowego i tego szkodliwego. Wyjaśniamy zatem, kto powinien z niego zrezygnować oraz która odmiana jest najlepszym wyborem.
W domowej, polskiej kuchni żółtego sera nie brakuje. To ulubiony dodatek do kanapek, sałatek, zapiekanek czy wielu innych przepisów. Żółte sery zazwyczaj produkowane są z mleka krowiego, jednak mogą również powstawać z mleka owczego czy koziego lub z ich mieszanek. Na rynku nie brakuje dobrych jakościowo produktów, które spożywane w odpowiednich ilościach przynoszą wiele dobrego. Warto jednak mieć świadomość, że wiele ze sklepowych "rarytasów" to słabe jakościowo podróbki, które nafaszerowane są chemią, konserwantami czy nawet barwnikami.
Wymienić można wiele odmian żółtego sera - rozróżniane między innymi w zależności od zawartości wody czy tłuszczu w suchej masie produktu. Wszystkie produkty cechuje duży procent witamin i pierwiastków, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Kluczowa jest jednak jakość i umiar. Poza wapniem w składzie znajdziemy:
Regularne jedzenie sera gwarantuje więc wzmocnienie kości i zębów. Co za tym idzie, możemy zapobiec w ten sposób osteoporozie, braków żelaza, wesprzeć odporność czy dostarczyć sobie cynku i chromu. W 100 gramach tego produktu znajdziemy też około 26 gramów białka. Tutaj warto podkreślić, że żółty ser nie zawiera laktozy, na którą tak wiele osób źle reaguje bądź jest uczulonych.
Korzyści zatem nie brakuje - przede wszystkim jest to obłędnie smaczny produkt, który wzbogaci najprostszą potrawę. Niestety kryją się za tym kalorie. W 100 gramach jest ich około 350-400, choć wiele zależy od konkretnego rodzaju. Umiar jest zatem w tym przypadku kluczem do sukcesu.
Niestety nie każdy powinien sobie pozwolić na serową rozkosz. Uważać na niego powinny przede wszystkim osoby zmagające się z nadciśnieniem tętniczym i chorobami serca. Wszystko przez wysokie stężenie sodu, które może przyczynić się do podwyższenia ciśnienia tętniczego krwi. Osoby borykające się z chorobami wątroby także powinny wystrzegać się przed owym produktem. Żółty ser jest raczej produktem tłustym, przez co może podwyższyć poziom złego cholesterolu. Można go jednak zastąpić w diecie na przykład twarogiem o obniżonej zawartości tłuszczu.
Niektóre osoby muszą natomiast całkiem zrezygnować ze spożywania sera. Do tego grona zalicza się chorych na fenyloketonurię. To najczęstsza wrodzona choroba metaboliczna, wymagająca trzymania się właściwej diety i rezygnacji z produktów, będących źródłem fenyloalaniny. Lista zakazanych produktów jest u takich osób bardzo długa, a ser żółty również się na niej znajduje.