Na co dzień towarzyszy nam tak duża liczba dźwięków, że na niektóre często nawet nie zwracamy uwagi. Istnieją jednak osoby cierpiące na mizofonię, w ich świecie brzmienie potrafi wywołać nawet pewien rodzaj cierpienia.
Mizofonia to w dużym uproszczeniu wysoka nadwrażliwość na określone dźwięki, której towarzyszą silne emocje. Oznacza to, że osoba cierpiąca na to schorzenie odczuwa nie tylko negatywne emocje, ale także fizyczne dolegliwości. Tego typu stan wyzwala specyficzna grupa dźwięków, są to odgłosy jedzenia, oddychania czy pisania na klawiaturze.
Z pracy naukowej "Psychiatrii Polskiej" autorstwa Marty Siepsiak i Wojciecha Dragana wynika, że mizofonia wywołuje cierpienie i obniża jakość życia. Po raz pierwszy zjawisko to opisano w 2002 roku.
[...] liczne opisy przypadków oraz dane z badań psychofizjologicznych, neurologicznych i ankietowych dotyczących tego zjawiska. Dane te wskazują, że mizofonia jest zjawiskiem spójnym i możliwa jest wstępna identyfikacja. Najnowsze wyniki wskazują, że mizofonia występuje niezależnie od innych zaburzeń
- zaznaczają specjaliści.
Pacjent cierpiący na mizofonię podczas kontaktu z drażniącym go dźwiękiem odczuwa silne emocje takie jak gniew czy obrzydzenie. Badanie tego schorzenia wykazało, że mizofonik doświadcza także różnych reakcji fizycznych takich jak zwiększenie częstości akcji serca, czy zwężenie mięśni.
Nadwrażliwość na określone dźwięki sprawia, że poza złością u niektórych zaobserwowano także takie emocje jak lęk, niepokój, czy poczucie utraty kontroli. W kolejnej pracy naukowej, tym razem autorstwa dwóch specjalistek, Sary Skupień i Anny Starowicz pt. "Mizofonia: neurobiologiczne korelaty, diagnostyka, aspekty społeczne – aktualny stan badań" czytamy, iż zaburzenie to niesie ze sobą konsekwencje behawioralne.
W wyniku wystąpienia uciążliwych dźwięków kontakt z bodźcem może wywoływać agresję werbalną, lub fizyczną. Osoby cierpiące na mizofonię unikają miejsc i sytuacji, w których są narażone na nieprzyjemne dźwięki. Takie zachowanie często skutkuje wycofaniem z życia społecznego.
Mizofonia w aspekcie społecznym powoduje wycofanie i izolację, co skutkuje obniżeniem zdolności do realizacji codziennych planów i czerpania przyjemności z kontaktów interpersonalnych
- podkreślają autorki.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ze względu na fakt, że mizofonia nie jest jeszcze dokładnie zbadana, naukowcy zaznaczają, że nie poznano bezpośredniej przyczyny jej występowania. Obserwacje wykazują, że pierwsze objawy pojawiają się już w wieku dziecięcym i nadwrażliwość na określone dźwięki nie mija, ale stale się nasila. Choć dawniej uważano, że mizofonia spowodowana jest schorzeniami narządu słuchu, to jednak obecnie wiadomo, że specjaliści w zakresie audiologii wykluczyli taką ewentualność.
Ze względu na zbyt małą liczbę badań w zakresie mizofonii nie znaleziono odpowiedniej formy leczenia. Natomiast jeśli schorzeniu towarzyszy głęboki lęk pacjentom zaleca się konsultację psychiatryczną. W pozostałych przypadkach zalecane jest unikanie drażniących bodźców oraz używanie zatyczek do uszu lub zagłuszanie niepożądanych dźwięków za pomocą relaksacyjnej muzyki płynącej z słuchawek.