Po kawie sprintujesz do toalety? Nie jesteś w tym sam. Kofeinowy problem dotyczy co trzeciej osoby

Dobry poranek zaczyna się od aromatycznej, gorącej kawy. Jednak zwykle chwilę po relaksie z filiżanką energetyzującego napoju duża część z nas biegnie do toalety. Czy temu zjawisku winna jest kofeina? A może odpowiada za to jednak coś innego.

Łyk porannej kawy sprawia, że jelita zaczynają pracować szybciej? Jak się okazuje, problem ten dotyczy nawet co trzeciej osoby, szczególnie jeśli napój spożywają na pusty żołądek. Nie zawsze musi być to mocna, czarna kawa. Na niektórych podziała nawet café latte.

Czemu część z nas po kawie pędzi do toalety?

Kawa dzięki zawartości kofeiny przede wszystkim wzmaga zjawisko termogenezy, czyli proces produkcji ciepła. Organizm wydatkuje wówczas więcej energii, a różne funkcje, w tym metaboliczne, przyspieszają. Z tego powodu wiele osób traktuje kawę jako świetny i naturalny środek wspomagający odchudzanie. Przemiana materii potrafi podnieść poziom o nawet kilka procent, gdy spożyjemy kofeinę. Działa to jednak dość szybko i krótko, aczkolwiek to właśnie przyspieszony metabolizm sprawia, że wiele osób czuje natychmiastową potrzebę skorzystania z toalety. Jelita zaczynają poruszać się dynamiczniej, dlatego część z osób może doświadczyć wręcz bólu brzucha.

Zobacz wideo Nie wyrzucaj fusów od kawy. Zobacz, do czego mogą ci się przydać

Jak osłabić defekacyjne działanie kawy?

Wbrew pozorom to wcale nie espresso jest najmocniejszą kawą, oferującą największe pobudzenie. Jak podaje strona kawawbiurze.pl jeśli zależy nam na najmocniejszym pobudzeniu, powinniśmy wybrać kawę americano, czyli espresso z dodatkiem wody. Taki napój potrafi zawierać nawet 300 mg kofeiny w jednej filiżance. Jeśli chcemy więc, by nasza kawa dostarczała nieco mniej tego składnika, ponieważ picie mocnej kawy kończy się toaletowymi rewelacjami, należy sięgać po cappuccino, café latte lub espresso. Dodatek mleka oraz cukru obniży działanie przyspieszające metabolizm.

Kawa jako sposób na odchudzanie?

Choć napój ten doskonale wspiera proces redukcji tkanki tłuszczowej, to nie powinien być traktowany jako remedium na tego typu problemy. Nie każdy powinien spożywać kawę z samego rana, a już z pewnością nie na czczo. Osoby wrażliwsze na działanie kawy i kofeiny w niej zawartej, mogą doświadczyć nudności, biegunki, a nawet wymiotów, które mogą przyczynić się do wypłukania organizmu z elektrolitów.

Z kawy na pusty żołądek powinny zrezygnować również osoby z cukrzycą. Napój może zaburzać wydzielanie hormonów przez trzustkę, co doprowadzić może do niebezpiecznej hiperglikemii. Z samego rana nie powinny pić kawy również osoby przyjmujące hormony tarczycy, tj. lewotyroksynę. Choć w przypadku spożywania posiłków wystarczy odczekać 30 minut od wzięcia leków, z piciem kawy lepiej poczekać minimum dwie godziny, by nie zaburzyć wchłaniania hormonów.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: