Jako jeden z napojów pomocnych przy odchudzaniu wymienia się ocet jabłkowy. Zanim sięgniemy po kanapki czy owsiankę, wypijmy zatem łyżkę octu jabłkowego rozpuszczonego w szklance wody. Kilka niewielkich badań potwierdza wpływ octu jabłkowego na redukcję tkanki tłuszczowej. Jedno z doświadczeń zostało zrealizowane w Japonii w 2024 roku (wyniki opublikowało czasopismo "Bioscience, Biotechnology and Biochemistry"). Wzięło w nich udział 144 otyłych dorosłych, którzy spożywali od jednej do dwóch łyżek stołowych tego napoju przez 12 tygodni. Po tym okresie zaobserwowano niewielki spadek wagi w grupie pijącej ocet jabłkowy (w porównaniu z grupą placebo). Inne badanie, opublikowane w "Journal of Functional Foods" w 2018 roku sugeruje, że picie octu jabłkowego może wspierać efekty diety o obniżonej kaloryczności (o około 250 kcal).
Nie oznacza to jeszcze, iż jest to cudowny napój, który automatycznie zapewni nam płaski brzuch, ale że jest pomocny, gdy staje się elementem szerszej strategii, która ma nam odjąć kilogramów. Picie octu jabłkowego musi być połączone z odpowiednią dietą i ćwiczeniami, aby uzyskać korzystne rezultaty. Należy uważać, aby nie przesadzić i nie wypijać więcej niż dwie płaskie łyżki dziennie, rozpuszczone w co najmniej szklance wody.
Sporo zalet ma też czarna kawa. Bez obaw możemy ją pić na czczo, doda nam energii i "obudzi" mózg. Ponadto badania sugerują, że kawa, pita w umiarkowanych ilościach i bez cukru czy innych kalorycznych dodatków, pomaga spalić więcej tkanki tłuszczowej. Dlaczego tak się dzieje? Kofeina jest jedną z niewielu substancji, które zwiększają podstawową przemianę materii (BMR), czyli tempo spalania kalorii podczas spoczynku.
Kawa może ponadto zmniejszyć uczucie głodu, ponieważ - najprawdopodobniej - obniża poziom greliny, hormonu głodu, a stymuluje wydzielanie peptydu, czyli hormonu sytości YY (PYY). Nie jest to jednak rozstrzygnięte, niemniej jednaj bardzo prawdopodobne, jak donoszą naukowcy. Jeśli tak jest, to czarna kawa będzie przeciwdziałać objadaniu się na śniadanie.
Wśród polecanych napojów znajduje się jeszcze zielona herbata z miętą i cytryną, woda z imbirem i cytryną. To napoje, które nas orzeźwią i można je pić na pusty żołądek. Dla przykładu, woda z imbirem i cytryną hamuje apetyt, daje uczucie pełności. Sok ananasowy ze szczyptą cynamonu, sok grejpfrutowy i ogórkowy, sok z selera, sok z arbuza, to tylko niektóre z napojów, które można pić bez obaw o dodatkowe kalorie. Dostarczają przeciwutleniaczy, witamin, a przede wszystkim błonnika pokarmowego, składnika, który bez wątpienia wspiera odchudzanie.
Więcej artykułów na temat zdrowia przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Napoje, które należy wyrzucić z kuchni, to napoje słodzone cukrem, syropem kukurydzianym o wysokiej zawartości fruktozy lub innymi wysokokalorycznymi substancjami słodzącymi. Chodzi tutaj o gazowane i niegazowane napoje bezalkoholowe, napoje owocowe czy lemoniady. Jeśli więc dbamy o smukłą sylwetkę omijajmy coca colę, pepsi i tym podobne produkty.
Nie zaczynajmy też dnia od napojów energetyzujących. Są pełne sztucznych barwników, aromatów i cukru oraz dużych dawek kofeiny (to nie to samo co kofeina w kawie, tam występuje w "towarzystwie" niemal tysiąca innych związków. Dopiero takie powiązanie daje prozdrowotny efekt, a nie sama, wyizolowana kofeina).
Źródła: sciencedirect.com, tandfonline.com,