Zacznijmy od tego, że filiżanka czarnej kawy ma tylko 5 kcal. Jest przy tym znakomitym energetykiem, dodaje witalności i poprawia nastrój, ma wpływ na pracę mózgu. Dowiedziono, że wpływa korzystnie na zdrowie, zmniejsza ryzyko wystąpienia niewydolności serca, udaru mózgu i wielu innych schorzeń.
Kawa, spożywana z umiarem i bez zbyt wielu dodanych do niej substancji słodzących, może pomóc w utracie wagi i być korzystna dla ogólnego stanu zdrowia
- piszą eksperci na łamach czasopisma "Insider".
Za wspieranie procesu trawienia i wspomaganie pracy mięśni odpowiadają takie związki obecne w kawie, jak niacyna, potas, magnez, a ponadto przeciwutleniacze. Głównym aktywnym składnikiem kawy pozostaje oczywiście kofeina, która przyspiesza metabolizm, poprawia bilans energetyczny i sprzyja utracie wagi.
Kofeina jest jedną z niewielu substancji, które zwiększają tak zwaną podstawową przemianę materii (BMR - tempo spalania kalorii podczas odpoczynku) - przekonują eksperci. Szybszy metabolizm pomaga spalić więcej kalorii w spoczynku lub podczas aktywności fizycznej, pomagając w utrzymaniu prawidłowej wagi lub w jej obniżeniu.
W 2020 roku japońscy naukowcy przeprowadzili pewne doświadczenie, w którym wzięło udział 3539 uczestników (1239 mężczyzn i 2300 kobiet). Celem było zbadanie, czy codzienne picie kawy lub zielonej herbaty i spożywanie chleba na śniadanie ma wpływ na grubość tak zwanej trzewnej tkanki tłuszczowej i czy ma związek z występowania zarówno otyłości trzewnej, jak i zespołu metabolicznego w populacjach japońskich.
Spożycie kawy było istotnie związane z niższą trzewną tkanką tłuszczową i niższym odsetkiem otyłości trzewnej (przy czym nie dotyczyło to zielonej herbaty). Co więcej, w połączeniu z piciem kawy, dodatek pieczywa w porze śniadania istotnie obniżał odsetek otyłości trzewnej i zespołu metabolicznego, chociaż nie stwierdzono interakcji między kawą a pieczywem
- poinformowali badacze w podsumowaniu opublikowanym w czasopiśmie "Nutrients".
Ponadto u wielu osób kawa wydaje się zmniejszać uczucie głodu. Nie do końca wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale naukowcy podejrzewają, że chodzi o to, że kawa obniża poziom greliny, hormonu głodu, a ponadto stymuluje wydzielanie peptydu - hormonu sytości YY (PYY).
- Nasze randomizowane badanie na ludziach wykazało, że kawa bezkofeinowa może znacznie zmniejszyć głód i zwiększyć poziom hormonu sytości PYY. Odkrycia te sugerują, że jeden lub więcej niekofeinowych składników w kawie może potencjalnie zmniejszać masę ciała. Spożycie glukozy nie zmieniło działania napojów - napisali naukowcy z Brooklyn College of the City University of New York po przeprowadzeniu badań na temat wpływu kofeiny, kawy z kofeiną i kawy bezkofeinowej na odczuwany głód i sytość oraz pokrewne peptydy (wyniki opublikowało czasopismo "Journal of American College of Nutrition".
Więcej artykułów na temat zdrowia przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Źródła: Nutriens, Insider, ScienceDirect.com, Journal of American College of Nutrition