WUM reaguje na działania Mamy Ginekolog. Influencerka jest w tarapatach. "Powołany zostanie zespół kontrolny"

Nicole Sochacki-Wójcicka, znana w mediach społecznościowych jako Mama Ginekolog, wyznała, że przyjmuje znajomych po godzinach w gabinecie NFZ. W sieci zawrzało i posypały się skargi do Izby Lekarskiej. Pojawiła się odpowiedź NFZ i Okręgowej Izby Lekarskiej. Okazuje się, że to dopiero początek kłopotów Mamy Ginekolog. Mamy także reakcję WUM.

Po wyznaniu Mamy Ginekolog, która uważa, że przyjmowanie znajomych po godzinach w gabinecie NFZ to fantastyczny pomysł, w sieci wręcz zawrzało. Sprawa trafiła do Okręgowej Izby Lekarskiej oraz NFZ. Obojętni nie pozostali również prawnicy. Jak widać, nie pomogło tłumaczenie, że to powszechna praktyka.

Zobacz wideo "W ciągu ostatnich kilku lat w Polsce zlikwidowano 20 tys. łóżek szpitalnych i 250 zespołów ratownictwa medycznego"

Mama Ginekolog znów nabroiła. WUM powołuje zespół kontrolny

Pojawiły się też doniesienia ze strony Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak poinformował rzecznik prasowy WUM Jarosław Kulczycki w wiadomości do redakcji Zdrowie.gazeta.pl, Nicole Sochacki-Wójcicka odbywa specjalizację z ginekologii w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka w trybie rezydenckim. UCZKiN jest spółką, nad którą WUM sprawuje kontrolę właścicielską.

JM Rektor WUM Zbigniew Gaciong zwrócił się do władz spółki UCZKiN o wyjaśnienia dotyczące kroków, jakie zostaną podjęte w sprawie Nicole Sochacki-Wójcickiej. W odpowiedzi otrzymanej od zarządu spółki UCZKiN czytamy, że zostanie powołany zespół kontrolny, a wyniki jego prac będą przekazane do NFZ i pracowników UCZKiN.

To dopiero początek influencerki. Z kolei, jak podaje Wirtualna Polska, z uzyskanych przez portal informacji wynika, że zgłoszenie w sprawie wypowiedzi Nicole Sochacki-Wójcickiej wpłynęło do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który, jak podaje Wirtualna Polska, "z całą uwagą i dokładnością rozpatrzy skargę".

Co do zasady, przyjmowanie pacjentów w ramach środków publicznych pochodzących z NFZ po godzinach pracy lekarza nie powinno mieć miejsca i jest sprzeczne z etyką lekarską

- poinformowała portal Olga Rasińska, rzecznik Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.

Dodaje również, że "jeśli OROZ (Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej) stwierdzi, że zaistniały nieprawidłowości, skieruje do Okręgowego Sądu Lekarskiego wniosek o ukaranie lekarki".

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Mama Ginekolog musi liczyć się z tym, że sąd lekarski może zastosować nie tylko upomnienie, karę pieniężną, czy zakaz pełnienie funkcji kierowniczych, ale też pozbawienie prawa wykonywania zawodu.

NFZ wydaje komunikat ws. Mamy Ginekolog. "Nie ma zgody"

Narodowy Fundusz Zdrowia również wydał w mediach społecznościowych komunikat dotyczący praktyk Mamy Ginekolog.

Nie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ. W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, gdzie przyjmuje @mamaginekolog. Nie ma lepszych i gorszych pacjentów

- czytamy na Twitterze NFZ.

Więcej o: