Według danych Ministerstwa Zdrowia w okresie od 16 do 22 grudnia 2022 r. w Polsce odnotowano 296 964 przypadki grypy. Średnia dzienna zapalność na grypę wynosiła w tym okresie 111,4 na 100 tysięcy mieszkańców. Doniesiono też, że jedna osoba zmarła.
W czwartek, 29 grudnia, w Ministerstwie Zdrowia odbyło się kolejne spotkanie sztabu kryzysowego, który zbiera się cyklicznie od czasu epidemii COVID-19. Tematem spotkania, oprócz COVID-19, była także sezonowa grypa oraz zakażenia wirusem RSV (ang. Respiratory Syncytial Virus). Ten ostatni jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci do drugiego roku życia oraz dla osób z obniżoną odpornością (na atak wirusa najbardziej narażone są wcześniaki oraz niemowlęta z zaburzeniami systemu immunologicznego).
Podczas konferencji prasowej rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz poinformował, że jeżeli chodzi o grypę i wirusa RSV, widać już pewną stabilizację "z niewielką tendencją spadkową", a obłożenie łóżek w szpitalach dziecięcych wynosi obecnie 60 procent (ale z poprzednich komunikatów wynika, że w niektórych województwach, takich jak małopolskie, lubelskie, podkarpackie oraz na Podlasiu ten procent był wyższy - pomiędzy 90 a 100 procent). Jednak tendencja spadkowa może być złudna. Trwa okres świąteczny i wiele osób zapewne nie dotarło do lekarza, a zatem statystyki zachorowań mogą być zaniżone.
Rzecznik podał, że w ubiegłym tygodniu 1700 małych dzieci zostało zakażonych wirusem RSV i to one głównie znalazły się na oddziałach szpitalnych. Także grypa atakuje w tej chwili przede wszystkim dzieci.
We wtorek wiceminister Kraska zapowiedział, że lekarze rodzinni po 1 stycznia 2023 roku będą dysponowali bezpłatnymi testami, pozwalającymi wykryć infekcje, takie jak grypa, koronawirus i RSV. Mowa tutaj o tak zwanych antygenowych testach combo, które identyfikują antygeny wirusa grypy typu A i B, wirusa RSV oraz SARS-CoV-2.
Antygenowy test combo można też wykonać samemu w domu, wykorzystując próbki wymazu z nosa, nosogardzieli lub śliny. Wynik otrzymuje się po 15 minutach, a sam test jest do kupienia w aptekach bez recepty.
Rzecznik Ministerstwa wspomniał, że procedurą zaopatrzenia lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w bezpłatne testy zajmie się Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Według rzecznika pierwsze testy combo powinny dotrzeć do placówek medycznych na przełomie przyszłego i kolejnego tygodnia.
Zapewnił ponadto, że nie grozi nam obecnie systemowy brak leków. Powiedział, że u producentów i w hurtowniach są odpowiednie zapasy leków przeciwzapalnych oraz substancji czynnych, zapewniających ciągłość produkcji.
Źródła: pzh.gov.pl, tvn24.pl, poradnikzdrowie.pl