Kawa to znakomity i zdrowy napój, popularny na całym świecie, "budzi" codziennie miliony ludzi. Rozbudza, daje energię, poprawia pracę mózgu, odpędza depresję, a ponadto działa pozytywnie na serce i inne organy, chroniąc do pewnego stopnia przed chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą typu 2, a nawet przed chorobą Parkinsona. Badania dowodzą ponadto, że zarówno kawa zwykła, jak i bezkofeinowa, działa ochronne na wątrobę. Naukowcy odkryli też, że osoby pijące kawę są mniej narażone na raka jelita grubego. Picie kawy ma też obniżać ryzyko udaru mózgu. Taki jest obecnie stan wiedzy na temat prozdrowotnych zalet picia umiarkowanych ilości kawy (3-4 filiżanki, co oznacza 300-400 mg kofeiny dziennie, najlepiej bez dodatków, takich jak cukier i śmietanka).
Mimo tak wielu dowodów na to, że chroniąc nasze zdrowie, w praktyce kawa przedłuża nam życie, co jakiś czas odzywają się głosy przestrzegające przed piciem kawy na czczo. Czy rzeczywiście jest się czego bać? Eksperci z serwisu "healthline" sprawdzili, czy istnieją na to dowody naukowe.
To stwierdzenie opiera się na odkryciu, że kawa pobudza produkcję kwasu solnego w żołądku i jeżeli oprócz kawy, żołądek nie ma co trawić, to zapewne obróci się to przeciwko nam. Przestrzega się, że w takiej sytuacji kawa pogorszy objawy zaburzeń jelitowych, takich jak zespół jelita drażliwego i spowoduje zgagę, wrzody, nudności, refluks żołądkowy i niestrawność.
Jednak badania nie wykazały silnego związku między kawą a problemami trawiennymi – niezależnie od tego, czy pijesz ją na pusty żołądek, czy nie
- konkludują eksperci.
Niewielka grupa ludzi może jednak cierpieć na nadwrażliwość na kawę, ale wówczas niemiłe efekty, takie jak zgada, nudności itp. pojawiają się zawsze, niezależnie od tego, czy pije się kawę na czczo, czy po jedzeniu.
Argument, że pijąc kawę na czczo nadmiernie podnosimy poziom kortyzolu (hormonu stresu) we krwi także nie bardzo daje się obronić. Ilość wydzielanego przez organizm kortyzolu zmienia się w ciągu doby w sposób naturalny. Najwyższy jest rano, gdy się budzimy, a następnie spada w ciągu dnia i ponownie osiąga szczyt we wczesnych fazach snu. Ponieważ kawa stymuluje produkcję kortyzolu, niektórzy uważają, że pita rano może odpowiadać za nadmierny stres.
Jednak produkcja kortyzolu w odpowiedzi na kawę wydaje się znacznie niższa u osób, które piją ją regularnie, a niektóre badania nie pokazują żadnego wzrostu kortyzolu. Ponadto istnieje niewiele dowodów sugerujących, że picie kawy na pełny żołądek zmniejsza tę reakcję
- piszą eksperci
Innymi słowy, kawa może powodować tymczasowy wzrost kortyzolu, jest jednak mało prawdopodobne, aby wiązało się to z problemami zdrowotnymi, niezależnie od tego, czy pijemy ją na pusty żołądek, czy z jedzeniem.
Jest oczywiście możliwe, że niektórym osobom kawa może po prostu nie służyć, ale dzieje się tak niezależnie od tego, czy ta osoba pije kawę przed, czy po jedzeniu.
I tak, nie poleca się picia dużych ilości kawy osobom z wysokim nadciśnieniem (160/100 mm Hg lub wyższym). Ponadto przestrzega się kobiety w ciąży i karmiące piersią, aby nie piły więcej niż 1-2 filiżanki kawy dziennie (kofeina przenika przez łożysko, a jej działanie u kobiet w ciąży może trwać do 16 godzin). Kawa ma też wpływ na sen i pita pod wieczór może utrudniać zasypianie.
Wiadomo też, że rządzi tutaj genetyka. Niektóre osoby "od urodzenia" źle reagują na kofeinę i mogą się od niej uzależnić (gdy regularne spożywanie kawy zmienia chemię mózgu, który domaga się coraz większych ilości kofeiny, aby uzyskać te same efekty).
Przesadzanie i picie nadmiernych ilości kawy może ponadto prowadzić do lęku, niepokoju, kołatania serca i nasilenia ataków paniki. U niektórych osób może spowodować bóle głowy, migrenę i podnieść poważnie ciśnienie krwi. Ale żadne badania nie wskazują, aby takie negatywne skutki, związane z nadmiarem kofeiny w organizmie, miały jakikolwiek związek z tym, czy pijemy rano kawę przed czy po jedzeniu.
Więcej artykułów na temat zdrowia przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Źródła: pubmed.ncbi.nlm.nih.gov, healthline.com,