Ospa wietrzna to jedna z najczęstszych chorób zakaźnych wieku dziecięcego. Objawia się swędzącą wysypką, mającą najpierw postać grudek, które następnie zmieniają się w wypełnione płynem surowiczym pęcherzyki. Po 4-7 dniach z pęcherzyków powstają krosty. Chorobę wywołuje herpeswirus VZV (HHV-3), odpowiedzialny także za półpasiec. Jednak nawet po wyzdrowieniu wirus ospy wietrznej pozostaje w organizmie na zawsze, ukrywając się w zwojach nerwowych. Reaktywacji uśpionego wirusa sprzyja stan obniżonej odporności spowodowany inną chorobą lub, na przykład, podeszłym wiekiem.
Ocenia się, że wirusem VZV zakażonych jest około 90 procent populacji świata. U jednej trzeciej z tych osób wirus reaktywuje się po latach, wywołując bolesną wysypkę o nazwie półpasiec. Niestety, to nie tylko swędząca wysypka na skórze, półpasiec bowiem oznacza powikłania, z których najgroźniejsze to udar niedokrwienny mózgu (bezpośrednią przyczyną udaru jest zablokowanie naczynia krwionośnego przez skrzep lub zwężenie tętnic).
Ryzyko wystąpienia udaru mózgu u osób z półpaścem jest bardzo wysokie. Ocenia się je na poziomie około 80 procent (w porównaniu ze zdrowymi osobami). Ryzyko to pozostaje podwyższone przez okres do roku po ustąpieniu wysypki. Ryzyko udaru jest prawie dwukrotnie wyższe u osób z wysypką na twarzy i trzykrotnie wyższe u osób poniżej 40 roku życia.
Właściwie nie wiadomo dokładnie, dlaczego tak się dzieje. Podejrzewa się albo bezpośrednie zakażenie tętnic, albo rozległy stan zapalny, wywołany przez wirusa. Z nową teorią wystąpili niedawno naukowcy z University of Colorado School of Medicine (USA), a wyniki ich badań opublikowało czasopismo "Journal of Infectious Diseases".
Więcej artykułów na temat zdrowia przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
- Półpasiec spowodowany reaktywacją wirusa ospy wietrznej i półpaśca zwiększa ryzyko udaru do jednego roku po chorobie. Mechanizmy leżące u podstaw są jednak niejasne. Rozwój udaru mózgu odległego od miejsca półpaśca (np. piersiowego, lędźwiowego, krzyżowego), który może wystąpić kilka miesięcy po ustąpieniu wysypki, wskazuje na długotrwały, wywołany wirusem czynnik (lub czynniki ), które mogą spowodować zakrzepicę i/lub zapalenie naczyń - czytamy we wstępie.
Naukowcy skoncentrowali się badaniu krążących w organizmie egzosomów osocza, znalezionych w próbkach krwi pobranej od pacjentów z półpaścem oraz od osób zdrowych. Odkryli, że reaktywacja VZV wyzwala proces tworzenia się egzosomów przenoszących białka, które przyczyniają się do krzepnięcia krwi i stanu zapalnego. Wzrost stężenia tych białek może doprowadzić do udaru mózgu.
Co to takiego egzosomy? Są to małe pęcherzyki (wypełnione płynem maleńkie woreczki), które powstają wewnątrz komórek w całym ciele. Ich zadaniem jest przenoszenie białek i kwasów nukleinowych z komórki do odległych tkanek. Zajmują się zatem czymś w rodzaju komunikacji międzykomórkowej.
Naukowcy wyizolowali więc egzosomy z krwi 13 pacjentów podczas ataku półpaśca i porównali je z egzosomami wyizolowanymi od zdrowych osób. Okazało się, że pacjenci z półpaścem mieli dziewięć razy wyższy poziom białek krzepnięcia niż zdrowi dawcy.
- Co więcej, odkryliśmy, że egzosomy pacjentów z półpaścem nadal miały podwyższony poziom tych białek trzy miesiące po początkowej wysypce - dodają badacze.
- Odkryliśmy też, że wystawienie płytek krwi na działanie egzosomów półpaśca spowodowało ich zlepianie się i tworzenie agregatów z innymi typami komórek krwi, tak jak dzieje się to w przypadku skrzepu krwi - wyjaśniają dalej autorzy badania.
Naukowcy zapowiadają dalsze eksperymenty. Chcą sprawdzić, jak długo po reaktywacji wirusa ospy wietrznej i półpaśca istnieje zagrożenie udarem mózgu oraz czy egzosomy można wykorzystać jako biomarker do monitorowania ryzyka udaru mózgu po półpaścu.
Tymczasem zalecają szczepienie przeciwko ospie wietrznej, które jest dostępne także dla osób dorosłych.
Źródła: sciencealert.com, The Journal od Infections Diseases