W Polsce wzrasta liczba osób chorujących na odrę, świnkę lub różyczkę. Z najnowszych danych wynika, że w przypadku odry i świnki odnotowano dwukrotną liczbę chorych w stosunku do roku ubiegłego, a na różyczkę cierpi aż trzy razy więcej pacjentów. Jak temu zaradzić?
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - PZH Państwowy Instytut Badawczy, od początku bieżącego roku do końca października w Polsce odnotowano 24 przypadki odry. W ubiegłym roku było ich zaledwie 12. Niestety w przypadku świnki, także ma dobrych wieści. W tym samym okresie, czyli w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy bieżącego roku na tę chorobę zapadło aż 779 osób, przy czym w roku ubiegłym liczba wynosiła 392 pacjentów.
Różyczka także odnotowała w 2022 roku znaczny wzrost. Od stycznia do końca października odnotowano aż 117 przypadków, natomiast w 2021 było ich tylko 42. Niepokojące dane łączy jeden fakt. Każda z tych chorób wywołana jest wirusami przenoszonymi drogą kropelkową. Jak rozpoznać, z którym wariantem mamy do czynienia?
Odra jest chorobą, którą możemy się zarazić wyłącznie poprzez kontakt z nosicielem wirusa. Transmisja odbywa się drogą kropelkową lub poprzez bezpośrednią styczność z wydzieliną chorego. Okres wylęgania się choroby trwa od 10 do 12 dni. Wbrew powszechnym opiniom mogą na nią zachorować nie tylko dzieci, ale każda osoba, zwłaszcza jeżeli boryka się z osłabionym układem immunologicznym.
Pierwszym z objawów jest gorączka, w ciągu kolejnych 2-4 dni pojawia się wysypka, w tym momencie, często gorączka chwilowo ustępuje, lecz zaczynają nam doskwierać inne dolegliwości takie tak:
Różyczka również jest chorobą wirusową przenoszoną drogą kropelkową. O ile dzieci zazwyczaj przechodzą ją dość łagodnie, to w przypadku dorosłych przebieg bywa dosyć ciężki i groźny w skutkach. Pierwsze objawy obserwuje się głównie w ciągu 14-21 dni od zarażenia i są to:
Jak informują eksperci, na stronie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego powikłania po różyczce są bardzo groźne. Może dojść do małopłytkowości, zapalenia spojówek, lub rzadko, lecz wciąż odnotowywane zapalenia mózgu. Różyczka jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, a zwłaszcza w pierwszym trymestrze. Specjaliści ostrzegają, że w wyniku zachorowania i powikłań może dojść do poronienia lub urodzenia dziecka z wadami słuchu, wzroku, serca etc.
Jak wspominaliśmy powyżej, świnka także jest chorobą zakaźną wywołaną rozprzestrzeniającym się wirusem. W stosunku do ubiegłego roku jest aż dwa razy więcej przypadków osób borykających się ze świnką. Zarazić można się wyłącznie drogą kropelkową lub poprzez bezpośredni kontakt z wydzieliną chorego. Jak podaje portal szczepienia.pzh.gov.pl, pierwszych objawów możemy spodziewać się w 17-18 dniu od zakażenia i są następujące:
Jeśli chodzi o kwestię powikłań, to w tym przypadku są na nie narażeni chłopcy lub mężczyźni. Może dojść do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia jąder, a w konsekwencji tego do niepłodności.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Szczepienia. Tylko dzięki odpowiednim szczepieniom jesteśmy w stanie nauczyć nasz organizm rozpoznawania wirusa oraz jego zwalczania, bez przykrej konsekwencji dla naszego zdrowia. Aby uchronić nasze dzieci przed zachorowaniem, należy poddać je obowiązkowemu szczepieniu szczepionką MMR.
Jak czytamy na stronie szczepienia.pzh.gov.pl. szczepionka podawana jest w dwóch dawkach. Decyzja ta jest podyktowana faktem, iż po podaniu pierwszej dawki odporność na wirusy stwierdzono u 90 - 95 procent pacjentów. Natomiast po podaniu drugiej dawki ich ilość wzrasta do 98-99 procent.