Glista ludzka - robak, który aby dorosnąć, musi odbyć wędrówkę w naszym ciele

Dla glisty ludzkiej człowiek jest jedynym żywicielem. W jaki sposób ten dość duży w końcu robak dostaje się do naszego organizmu? I kiedy kaszel nie oznacza przeziębienia, a wymioty nie mają nic wspólnego z zatruciem żołądka?

Glistnica jest chorobą wywoływaną przez glistę ludzką (łac. Ascaris lumbricoides hominis), robaka obłego należącego do nicieni.

W przeciwieństwie do owsików (inny popularny u nas pasożyt jelitowy) glistę ludzką w zasadzie dość łatwo dostrzec. Dojrzały osobnik nie jest bowiem wcale taki mały. Samiec potrafi urosnąć do 25 cm, a dojrzała samica osiąga długość około 40 cm.

Dla glisty ludzkiej jedynym żywicielem pozostaje człowiek. Dorosłe osobniki bytują w jelicie cienkim, żywiąc się tam składnikami odżywczymi pochodzącymi z przetrawionego pokarmu. Tam też rozmnażają się płciowo, a samica składa jaja, które na zewnątrz wydostają się wraz z kałem. 

Larwy glisty ludzkiej mogą zostać także wydalone przez jamę ustną wraz z wymiocinami.

Jeśli jaja trafią do odpowiednio wilgotnego środowiska, a więc do gleby czy wody, w sprzyjających warunkach (przy temperaturze około 25 stopni C), po trzech-sześciu tygodniach dojrzewają i przekształcają się w zakaźne larwy. Ukryte w osłonce jajowej larwy czekają na moment, aż znów znajdą się w ciele człowieka. Jeśli połkniemy je w takiej postaci (na przykład zjadając nieumyte warzywa czy owoce lub pijąc skażoną wodę, albo jedząc ubrudzonymi glebą dłońmi) trafiają do jelit. Tak zaczyna się ich kolejny życiowy cykl.

Z jelit przez wątrobę, serce do płuc, a potem do gardła

Larwy glisty, które dostały się do jelita cienkiego, w ciągu 1-2 tygodni od zakażenia zrzucają osłonki, przenikają przez ścianki układu pokarmowego i przedostają do naczyń krwionośnych - do układu wrotnego  (to system zbudowany z sieci naczyń krwionośnych połączonych żyłą wrotną). Od tego momentu płyną wraz z krwią, aż osiągną swój cel. Najpierw docierają do wątroby, gdzie przechodzą niewielką transformację, potem przepływają przez prawe jamy serca, aby wreszcie dotrzeć do płuc. 

Teraz opuszczają naczynia włosowate i przenikają do środka pęcherzyków płucnych, gdzie się osiedlają i dwukrotnie zrzucają osłonkę, aż urosną do około 2 mm. Wtedy są gotowe do dalszej "podróży". Poprzez oskrzeliki i oskrzela przedostają się do tchawicy, a stamtąd do krtani, a my nieświadomie znowu je połykamy. Teraz podrośnięte larwy mają wolną drogę do jelita cienkiego, gdzie osiadają i przekształcają się w dorosłe osobniki. Po około dwóch miesiącach są już zdolne do rozmnażania się. W jelitach mogą przeżyć około dwóch lat.  W tym czasie samica składa około 200 tys. jaj dziennie.

Objawy glistnicy

Gdy w naszych jelitach zagnieździ się glista ludzka, możemy mieć takie objawy jak:

  • bóle brzucha, rzadziej nudności
  • inny niż zwykle rytm wypróżnień
  • zawroty głowy
  • obrzęk twarzy
  • pokrzywka i inne reakcje alergiczne
  • ogólne osłabienie
  • nadmierne pobudzenie

Nasilenie tych symptomów zależy od ilości robaków w naszym organizmie. Jeśli jest to niewielka inwazja, nie będziemy szczególnie mocno cierpieć. Ciężka glistnica prowadzi do niedożywienia i utraty masy ciała. może wiązać się z zapaleniem wyrostka robaczkowego, niedrożnością jelit, zapaleniem uchyłków.

Sporo kłopotów zdrowotnych mogą sprawić migrujące larwy. Mogą bowiem przyczynić się do niedrożności dróg żółciowych, a podczas przemieszczania się przez płuca wywołać takie dolegliwości, jak duszności i kaszel, a nawet krwioplucie. Grozi nam też eozynofilowe zapalenie płuc (dawniej zwane zespołem Löfflera).

Jak sprawdzić, czy nie mamy robaków?

Zakażenie glistą ludzką (jak i zresztą wieloma innymi pasożytami) trudno od razu zauważyć. Możemy bowiem zupełnie nie skojarzyć swoich dolegliwości z robaczycą. Dla lekarzy też jest to pewnego rodzaju wyzwanie. Objawy glistnicy są na tyle ogólne i niecharakterystyczne, że dopiero badanie kału lub krwi może dać odpowiedź na pytanie, co nam właściwie dolega.

Kluczowe dla rozpoznania pozostaje badanie kału. Jeżeli chorujemy na glistnicę, w stolcu znajdą się jaja i larwy pasożyta, a czasem nawet dorosłe osobniki lub ich szczątki. Larwy mogą być też widoczne w wymiocinach.

W krwi natomiast poszukuje się specyficznych przeciwciał, powstających w wyniku aktywności układu odpornościowego. Symptomem zakażenia pasożytniczego może być także eozynofilia, czyli podwyższony poziom granulocytów kwasochłonnych we krwi. Eozynofile to rodzaj białych krwinek, które potrafią unicestwić pasożyta. Uwalniane przez eozynofile białka polikatonowe niszczą bowiem błonę zewnętrzną robaka.

Więcej na temat zdrowia przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Owsica u dziecka - jak rozpoznać i leczyć?

Leczenie glistnicy

Na szczęście pozbycie się glisty ludzkiej nie jest trudne. Zwykle lekarz przepisuje leki, takie jak albendazol  lub mebendazol, które przyjmuje się przez dwa tygodnie. Należy też rygorystycznie dbać o higienę, myć ręce po każdej wizycie w toalecie oraz przed posiłkami, wyprać w wysokiej temperaturze bieliznę osobistą i pościel oraz zdezynfekować urządzenia sanitarne.

Aby ustrzec się robaczycy musimy pamiętać o dokładnym myciu owoców i warzyw przed spożyciem, często myć ręce oraz nie pić wody z nieprzebadanych źródeł. Szczególną uwagę zwróćmy na dzieci i zachęcajmy je do higieny.

Epidemiologia

Jaja glisty ludzkiej są bardzo wytrzymałe. W wilgotnej ziemi są w stanie przetrwać przez 7-10 lat. Nie zabija je nawet mróz, a jedynie wysoka temperatura, powyżej 40 stopni C i dłuższe nasłonecznienie. Szacuje się, że na świecie glistą ludzką zakażonych jest około 25 proc. ludzi, ale dotyczy to krajów takich jak Afryka i niektóre kraje Azji (szczególnie tam, gdzie nawozi się pola ludzkimi odchodami). Robaki możemy więc przywieźć z wakacji. W Polsce glistnica dotyka mniej niż 1 proc. ludzi, głównie mieszkańców wsi.

Więcej o: