Tasiemiec zawdzięcza nazwę swojemu wyglądowi. To jakby mieć w jelitach długą, płaską taśmę bladego koloru. Jego ciało (a może mieć 9 metrów długości, choć jeden z gatunków dorasta do 20) podzielone jest na segmenty. Zbudowany jest z trzech części: głowy, części szyjnej, gdzie powstają nowe segmenty, stanowiące zasadniczą część ciała pasożyta oraz z samych segmentów. To tam rozwijają się jaja pasożyta.
Głowa tasiemca uzbrojonego jest zaopatrzona w haczyki, którymi wczepia się w ściankę jelita, skąd czerpie składniki odżywcze (tasiemiec nieuzbrojony wchłania pokarm całą powierzchnią ciała). Pełne jaj segmenty odrywają się od ciała pasożyta, przechodzą przez jelita wraz z niestrawionymi resztkami pożywienia i są wydalane na zewnątrz. Można je zauważyć w stolcu w postaci białawych strzępków (wyglądają jak ziarnka ryżu). Jeśli dostaną się do organizmu kolejnego żywiciela, cały cykl zaczyna się od nowa.
Istnieją różne gatunki tasiemca, dla których ludzie są ostatecznymi żywicielami. To tasiemiec nieuzbrojony i tasiemiec uzbrojony, tasiemiec karłowaty i bruzdogłowiec szeroki, wywołujące tasiemczycę (teniozę). Człowiek jest żywicielem pośrednim dla tasiemca zwanego bąblowcem wielojamowym lub jednojamowym, które są z kolei odpowiedzialne za bąblowicę.
Tasiemiec karłowaty jest najmniejszym z tej grupy pasożytów (osiąga długość 2,5-5 cm), a problem z nim polega na tym, że jest ogromnie płodny.
Tasiemiec przechodzi przez trzy etapy rozwojowe. Najpierw są jaja, które przekształcają się w larwy, aby następnie zmienić się w dojrzałego tasiemca. Dorosły tasiemiec nie może żyć poza organizmem żywiciela, jaja i larwy natomiast są przystosowane do przetrwania poza ciałem. Wydalane wraz z kałem jaja przedostają się do gleby i wody. Taką skażoną wodę piją potem zwierzęta, jajami żywią się też ryby i owady.
Tasiemce atakują zarówno ludzi, jak i zwierzęta hodowlane i domowe, a więc psy i koty. Do infekcji dochodzi, gdy jaja lub larwy dostaną się do układu pokarmowego żywiciela. Ludzie zakażają się przez przypadkowe spożycie jaj i larw (na przykład jedząc brudnymi rękami po tym, jak pracowali w polu lub zjadając nieumyte owoce lub warzywa, do których przylgnęły jaja pasożyta).
Larwy mogą przedostać się do ludzkiego organizmu wraz z niedogotowanym mięsem wieprzowym lub wołowym oraz mięsem z ryb (zakażone zwierzę nosi w mięśniach cysty z larwami). Jeśli jesz surowe lub niedogotowane mięso zarażonego zwierzęcia, połykasz też larwy (są w stanie przetrwać w temperaturze od minus 10 stopni do plus 45).
W krajach rozwiniętych zakażenia tasiemcem zdarzają się stosunkowo rzadko (zwykle przywozi się go z podróży do egzotycznych krajów). Nie wiadomo dokładnie, jak wyglądają wskaźniki zakażeń tasiemcem na świecie, ponieważ zwykła infekcja nie daje widocznych objawów. Ponadto wiele krajów nie posiada odpowiednich zasobów, aby monitorować tasiemczycę. Jest to choroba spotykana obecnie głównie w krajach uboższych, gdzie nawozi się pola odchodami zwierząt, nie przestrzega norm sanitarnych przy produkcji żywności oraz spożywa surowe mięso wieprzowe i wołowe, czy surowe ryby.
Istnieją dwie postaci zakażenia: tasiemce jelitowe oraz inwazyjne zakażenie larwami tasiemca.
Jeżeli połknęliśmy jaja tasiemca i te dotarły do jelit, mogą się tam osiedlić i rozwinąć w postać dorosłą. W jelitach taki tasiemiec żyje wiele lat i "wysysa" z żywiciela składniki odżywcze. Dość często nie daje żadnych objawów, stąd wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że ma w sobie tasiemca. A tasiemce potrafią dożyć 30 lat!
Ciężka infekcja wywołuje następujące objawy:
Inwazyjne zakażenie larwami tasiemca oznacza, że larwy przedostały się poza jelita i teraz płyną wraz z krwią do różnych narządów (w jelitach z jaj rozwijają się larwy, które na tym etapie są mobilne).
Migrujące larwy mogą przylgnąć do któregoś z narządów i tam otorbić. Tak powstaje cysta, czyli rodzaj torbieli wypełnionej płynem. W zależności od tego, gdzie powstały, wywołują nieco inne objawy. Takie cysty mogą powstać w najważniejszych organach w ciele, a więc w płucach, sercu, mózgu, tam, gdzie larwie udało się dotrzeć. Jeśli są duże, zakłócają pracę narządu. Torbiele przyczepione do mózgu lub rdzenia kręgowego dają na przykład objawy neurologiczne, takie jak drgawki, obrzęk mózgu itp. Osiadłe w mięśniach widoczne są jako torbiele pod skórą. Larwy osiadłe w oku grożą utratą wzroku.
Co więcej, inwazyjne zakażenie larwami zdarza się nawet, gdy nie mamy tasiemca jelitowego. Tasiemiec uzbrojony na przykład może żyć i w jelitach i zarazem zakazić nas larwami (taka choroba nazywa się wągrzycą). Inne gatunki zakażają ludzi tylko larwami (bąblowica).
Powikłania zależą od rodzaju tasiemca, od tego, czy jest to postać jelitowa, czy inwazyjna, a także od tego, gdzie osiedliły się larwy i utworzyły cystę.
Jeżeli dojdzie do obumarcia larwy i rozpadu cysty, resztki pasożyta przedostają się do krwioobiegu i mogą wywołać stan zapalny, czego oznaką zwykle jest gorączka.
Jak diagnozuje się infekcję tasiemcem? Służy do tego badanie kału. Inwazyjną infekcję larwalną można natomiast rozpoznać badając krew (szuka się przeciwciał przeciwko larwom). W celu zlokalizowania torbieli trzeba wykonać skany (rezonans magnetyczny, tomografia komputerowa).
Do walki z infekcją służą leki przeciwpasożytnicze, przepisywane przez lekarza (prazikwantel, albendazol, nitazoksanid). Te leki działają tylko na dorosłą postać tasiemca, nie na jaja. Takie leki, jak prazikwantel paraliżują układ nerwowy tasiemca, dzięki czemu przestaje się tak silnie trzymać ścianki jelita i może być usunięty wraz z kałem. Albendazol ponadto pomaga zmniejszyć niektóre cysty. Leki przeciwpasożytnicze pozwalają łatwo pozbyć się tasiemca jelitowego, a to, jakie medykamenty przepisze lekarz, zależy od gatunku tasiemca i miejsca infekcji.
Ważne jest, aby usunąć zarówno głowę, jak i szyję tasiemca. Po kuracji lekami monitoruje się jeszcze kał przez jeden do trzech miesięcy. Tasiemiec może się bowiem odradzać, jeżeli w jelitach pozostała nienaruszona szyja.
Natomiast torbiele z larwami są trudniejsze do zwalczenia. Jeżeli powodują powikłania musimy się ich pozbyć. Przy objawach neurologicznych stosuje się najpierw leki przeciwpadaczkowe, a dopiero potem podejmuje inne działania. Aby zmniejszyć stany zapalne lekarz podaje kortykosteroidy.
Niekiedy też rozrośnięte cysty wymagają drenażu w celu zmniejszenia nacisku na tkanki lub nawet usunięcia przez chirurga, gdy znajdują się w newralgicznym miejscu i zaburzają pracę ważnego narządu. Jeżeli dojdzie do nagromadzenia się zbyt dużej ilości płynu w mózgu (wodogłowia) konieczne staje się umieszczenie rurki (przetoki) w głowie w celu spuszczenia płynu.
Źródła: mayoclinic.org