Więcej artykułów o zdrowiu przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Nieregularne wypróżnienia mogą nieźle zdezorganizować życie, zepsuć nam humor na wakacjach, nie mówić już o codziennym życiu. Gdy oddajemy kał rzadziej niż trzy razy w tygodniu możemy mówić o zaparciach. Wtedy stolce są twarde, suche i zbrylone, mamy trudności z ich oddawaniem, dodatkowo pojawia się uczucie niepełnego wypróżnienia. Za zaparciami może stać poważna choroba, częściej jednak powstają samoistnie, bez wyraźnej przyczyny w postaci choroby fizjologicznej. Jak sobie z tym radzić na co dzień?
Podpowiedzi można szukać u lekarza, znajomych, źródłem inspiracji jest też oczywiście internet. Autorka wideobloga na Instagramie, Emilia Ptak proponuje prosty sposób na poranną kupę.
Kiedy rano wstajesz i idziesz do toalety, od razu zacznij sobie masować język szczoteczką do zębów. Rób to od 30 do 60 sekund
- radzi blogerka.
Teraz pozostaje nam poczekać 30 do 60 minut i kłopot z głowy. Jeżeli za masowanie szczoteczką języka zabierzemy się zaraz po wstaniu, pewnie uda nam się zdążyć z kupą przed wyjściem z domu - zapewnia autorka.
Gdyby jednak sposób, zaproponowany przez blogerkę nie zadziałał, można sięgnąć po inne domowe sposoby na poranne wypróżnienia. Wiadomo na przykład, że dobrze działa kawa. Dlaczego po kawie większość z nas biegnie do toalety? Prawdopodobnie picie kawy stymuluje reakcję motoryczną okrężnicy u zdrowych osób. A może chodzi także o hormon zwany gastryną. To związek uwalniany w żołądku oraz w dwunastnicy, który stymuluje wydzielanie kwasu solnego i pepsynogenu, związku trawiącego białko. Ma ponadto wpływ na wydzielanie soku trzustkowego i żółci, w to wszystko razem pobudza ruchy okrężnicy.
Kilka porad, jak zapobiegać zaparciom: