Więcej informacji na temat zdrowia znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zbyt niskie bicie serca skutkuje nieprawidłowym pulsem, co wiąże się z wieloma nieprzyjemnymi, a nawet groźnymi objawami. Niektóre osoby mają niski puls z natury, niestety często oznacza to bradykardię, czyli zwolnioną czynność serca.
Regularnie powtarzające się pulsowanie możemy samodzielnie skontrolować, dotykając palcami tętnicy promieniowej lub tętnicy szyjnej. Puls sprawdzany jest także poprzez naciśnięcie naczynia krwionośnego biegnącego w nadgarstku. Lekkie pulsowanie, które odczuwamy pod skórą to właśnie tętno, czyli odgłos bicia serca przenoszony przez elastyczne ścianki naczyń krwionośnych.
Normy pulsu dla poszczególnych grup wiekowych prezentują się następująco:
O niskim pulsie mówimy zatem gdy u dorosłej osoby liczba uderzeń serca na minutę jest niższa niż 60. Może skutkować to zawrotami głowy, uczuciem osłabienia, a nawet omdleniem. Warto wspomnieć, że nawet najmniejsze objawy warto skonsultować z lekarzem rodzinnym lub kardiologiem.
Niski puls bywa objawem zmian w naczyniach krwionośnych. Często wiąże się to z diagnozą choroby np. miażdżyca czy chorobą wieńcową. Do przyczyn niskiego pulsu zalicza się także:
Jedną z przyczyn niskiego tętna może być bradykardia, która jest stanem stanowiącym zagrożenie zdrowia, a nawet życia. Choroba może wystąpić w dwóch formach - fizjologicznej i patologicznej. Pierwsza z wyżej wymienionych nie jest groźna. Często występuje u sportowców lub osób z wagotonią, czyli nadmierną aktywnością nerwu błędnego. Z kolei bradykardia patologiczna tzw. zatokowa wiąże się z osłabieniem, mroczkami, zawrotami głowy, omdleniami i drgawkami, a także dusznościami i problemami z koncentracją. Skrajnym skutkiem może być zatrzymanie akcji serca.