Opryszczka wargowa nazywana jest często zimnem. Jej pojawienie się zawsze jawi nam się jako coś zaskakującego. Atakuje, gdy mamy osłabioną odporność, jesteśmy przeziębieni lub bardzo się stresujemy. Z tym problemem zmagają się często kobiety w ciąży. Wirusa HSV-1 (bo to on odpowiedzialny jest za pojawienie się "febry") aktywuje także odwodnienie i menstruacja. Zazwyczaj działamy dopiero wtedy, gdy zmiany pojawią się na ustach. Od razu idziemy do apteki i kupujemy maść z acyklowirem. Czy jest to jednak konieczne? Nasze przodkinie korzystały z dobrodziejstw natury i znały domowe sposoby na opryszczkę. Do walki z wirusem możemy wykorzystać dobrze znane nam zioła i warzywa.
Więcej artykułów o zdrowiu znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
W "apteczce" naszych babć nie mogło zabraknąć cebuli. Najlepsze właściwości ma świeży syrop, którym możemy posmarować zmienione miejsce. Warto też przyłożyć kawałek warzywa na 15 minut przy rance. Składniki zaczną działać i złagodzą ból oraz pieczenie. W dawnych czasach często korzystano z czosnku - w końcu to naturalny antybiotyk. Trzeba jednak pamiętać o tym, że ma działanie podrażniające i lepiej nie trzymać go zbyt długo przy ranie.
W walce z opryszczką sprawdzi się także naturalny aloes. Zamocz wacik w soku i przemywaj ranę kilka razy dziennie. Dzięki temu szybko pozbędziesz się zmian.
Miód od lat doceniany jest w kulinariach i kosmetyce. Z jego dobrodziejstw korzysta także medycyna ludowa, gdyż ten słodki składnik ma właściwości przeciwzapalne i przyspiesza gojenie. Co musisz zrobi? Posmarować rankę odrobiną miodu i zostawić na kilka minut.
Mało kto wie, ale herbata również radzi sobie z opryszczką. Wszystko dzięki tianinie. Świeżo zaparzoną torebkę przyłóż do ust. Proces powtarzaj kilka razy dziennie. Dobrze działa również olejek z drzewa herbacianego. Wlej kilka kropel do kremu i nałóż na zimno.
Zioła są często niedoceniane w medycynie, a ich właściwości prozdrowotne znane są już od wielu lat. Wiedziała o nich na przykład święta Hildegarda z Bingen, która pisała o nich w swoich księgach medycznych. Na uwagę zasługuje na przykład krem fiołkowy. Zrobisz go ze zblendowanych kwiatów, oleju kokosowego i oliwy. Zagotuj, przecedź przez gazę i ostudź. Tak przygotowaną miksturą smaruj opryszczkę co 2 godziny.
Działanie ściągające ma rumianek. Zioło dodatkowo łagodzi podrażnienia. Świetnie sprawdza się w formie okładów. Wystarczy, że przygotujesz napar i przyłożysz go wacikiem do zimna. Podobnie działa szałwia.
Melisa ma właściwości przeciwbakteryjne, osłaniające i przeciwzapalne. Możesz ją wykorzystać na dwa sposoby: przygotować napar lub użyć olejku z melisy.