Więcej artykułów o zdrowiu przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Wysokoprzetworzona żywność spożywana codziennie nie wychodzi nam na zdrowie. Mamy już wiele dowodów na to, że tego typu jedzenie niszczy sukcesywnie organizm, jest bowiem powiązane z rozwojem wielu chorób, w tym z otyłością, cukrzycą, depresją, rakiem, a także chorobami układu krążenia. Nowe badania, których wyniki opublikowano niedawno w czasopiśmie "Neurology", dowodzą, że ultraprzetworzona żywność wiąże się także z wyższym ryzykiem rozwoju demencji.
Teraz naukowcy, uczestniczący w Międzynarodowej Konferencji Stowarzyszenia Alzheimera w San Diego, dzielą się wynikami doświadczeń, z których wynika, że wysokoprzetworzona żywność przyczynia się do szybszego pogarszania się funkcji poznawczej i wykonawczej mózgu.
- Zaczynamy sobie zdawać sprawę, że ultraprzetworzone jedzenie wpływa także na umysł, ponieważ wywołuje stany zapalne, które wpływają na neuroprzekaźniki w mózgu. Przetworzona żywność działa również na poziomie mikro. W przewodzie pokarmowym spotyka się z miliardami komórek bakteryjnych i zaburza ich funkcjonowanie - mówił Rafael Perez-Escamilla, profesor zdrowia publicznego na Uniwersytecie Yale.
Badania przeprowadzono w Brazylii na grupie 10 tys. osób, w średnim lub starszym wieku (ponad połowa uczestników to były białe kobiety z wyższym wykształceniem, średnia wieku wynosiła 51 lat). Po podsumowaniu wyników okazało się, że wysokoprzetworzona żywność znacznie przyspieszyła proces starzenia się mózgu. Wyniki pokazują, że wystarczy, aby 20 procent codziennie zjadanych kalorii pochodziło z żywności ultraprzetworzonej, aby doszło do niekorzystnych zmian w mózgu (porównanie dotyczyło osób jedzących niewiele gotowej, supermarketowej żywności). Widać to już w perspektywie sześciu-dziesięciu lat.
Analiza danych pokazała, że mężczyźni i kobiety, którzy jedli najwięcej wysokoprzetworzonej żywności, mieli o 28 proc. szybsze tempo ogólnego spadku funkcji poznawczych i o 25 proc. szybsze tempo spadku funkcji wykonawczych, w porównaniu z osobami, które jadły najmniej nadmiernie przetworzonej żywności.
Na supermarketowych półkach widzimy przede wszystkim żywność przetworzoną, czyli wyprodukowaną metodami przemysłowymi. To wszelkiego typu gotowe dania, potrawy w puszkach, sosy, słodycze, przekąski i napoje słodzone, a także gotowe do spożycia dania mrożone, białe pieczywo itd. Pomagają szybko przygotować posiłek, są zwykle dość tanie i łatwo dostępne, kuszą kolorami i promocjami. Ze względu na polepszacze nie smakują wcale źle. Aby dobrze wyglądały, dodaje się do nich barwniki, spulchniacze itp., a ponadto konserwanty. Samego głównego składnika jest nich czasem naprawdę niewiele, a już rzadko w pełnym składzie.
W Stanach Zjednoczonych wysokoprzetworzona żywność, w tym dania mrożone, hot dogi, frytki, makaron instant, chipsy, ciasteczka, lody, napoje gazowane itp. stanowią niekiedy nawet 58 proc. spożywanych kalorii (dane z 2016 roku). To powód do niepokoju, szczególnie że takie niezdrowe nawyki przejmują dzieci i młodzież.
- Wiem, że czasami łatwiej jest otworzyć paczkę i wrzucić ją do kuchenki mikrofalowej, ale na dłuższą metę to kosztuje kilka lat życia - mówi autorka badania, Claudia Suemoto z Uniwersytetu Medycznego w Sao Paulo w Brazylii.
Rosnący udział żywności przetworzonej w naszym menu wynika też z przyczyn ekonomicznych - są to po prostu produkty tańsze. Dobrej jakości żywność, w tym warzywa i owoce, są zwyczajnie drogie, a w niektórych regionach trudniej dostępne.
- Żywność ultra przetworzona jest częściej spożywana przez osoby, które są mniej zamożne lub nie mają czasu na przygotowywanie posiłków od podstaw - mówi Adrienne DePaul, dietetyczka w Health Loft w Chicago.
Eksperci podkreślają, żywność wysokoprzetworzona stanowi zagrożenie dla zdrowego starzenia się ciała i mózgu, ponieważ jest bardzo bogata w cukier i sól oraz tłuszcze. Są to składniki, które sprzyjają ogólnoustrojowemu zapaleniu i w konsekwencji doprowadzają do uszkodzeń w komórkach i tkankach.
Źródła: MedicalXPress.com, aaice.alz.org