Więcej artykułów o zdrowiu przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Kobiety żyją dłużej, ale częściej też cierpią na choroby i różnego typu niepełnosprawności związane z wiekiem. Kobietom częściej niż mężczyznom grożą choroby autoimmunologiczne, wynikające z nadaktywności układu odpornościowego, co w konsekwencji prowadzi do przewlekłych stanów zapalnych w organizmie. Ponadto więcej kobiet niż mężczyzn zapada na choroby neurodegeneracyjne, takie jak alzheimer i zwyrodnienie plamki żółtej (jedna z najczęstszych przyczyn utraty wzroku).
Powodów takiej nierówności między płciami naukowcy doszukują się w różnicach endokrynologicznych i w genach. Kobiety i mężczyzn różni także poziom narażenia na stres oksydacyjny i zapalny.
Stres oksydacyjny powiązano z wieloma chorobami neurodegeneracyjnymi. Chodzi o to, że reaktywne formy tlenu mogą być zarówno korzystne, jak i szkodliwe dla organizmu, w zależności od ich stężenia. Wysoki poziom reaktywnych form tlenu naraża organizm na tak zwany stres oksydacyjny, czyli brak równowagi między wolnymi rodnikami a przeciwutleniaczami. Reaktywne formy tlenu są odpowiedzialne za utlenianie tłuszczów i białek oraz uszkodzenia DNA, co jest jedną z przyczyn utraty komórek.
Naukowcy odkryli, że wpływ stresu oksydacyjnego na utratę komórek i na zdrowie ma związek z płcią. Dowiedli bowiem, że na stres oksydacyjny bardziej narażone są kobiety, co może tłumaczyć ich większą podatność na choroby neurodegeneracyjne.
Jednym ze sposobów łagodzenia stresu oksydacyjnego i stanów zapalnych w organizmie jest odpowiednia dieta. Naukowcy z University of Georgia (USA) pokusili się o sprawdzenie, jakie produkty spożywcze są dla kobiet najodpowiedniejsze, co powinny jeść, aby zmniejszyć ryzyko chorób zapalnych i neurodegeneracyjnych. Wyniki badań opublikowało czasopismo "Nutritional Neuroscience".
Naukowcy skupili się na tych badaniach, które pokazują powiązania pomiędzy dietą a rozwojem takich chorób jak związana z wiekiem degeneracja plamki żółtej oraz zaburzenia funkcji poznawczych, wynikające z choroby mózgu (demencja, alzheimer).
Karotenoidy to grupa barwników które nadają żółty, pomarańczowy lub czerwony kolor roślinom. Lądują na naszych talerzach w postaci kolorowych warzyw i owoców, takich jak pomidory, marchewka, dynia, papryka, morele, pomarańcze i tak dalej. Do karotenoidów (które należą do tak zwanych prekursorów witaminy A) należą takie związki jak: beta-karoten, alpha-karoten, luteina, likopen, beta-kryptoksantyna, zeaksantyna.
Znaleziono całkiem sporo dowodów, że karotenoidy są wyjątkowo korzystne dla zdrowia, szczególnie dla zdrowia kobiet, o czym piszą naukowcy w swoim przeglądzie badań.
I tak, karotenoidy mogą spowolnić utratę masy kostnej. Proces demineralizacji kości u kobiet zaczyna się już po trzydziestce, a po menopauzie gwałtownie przyspiesza. Wiodącą rolę ochronną gra tutaj likopren, związek który znajdziemy m.in. w pomidorach (a także w arbuzie czy choćby w morelach), ponadto beta-karoten i luteina oraz zeaksantyna. Wszystkie te związki są obecne w większych ilościach w zielonych warzywach liściastych, a także w jajkach.
Karotenoidy hamują odkładanie się beta-amyloidu w mózgu (jest to białko powiązane z chorobami neurodegeneracyjnymi), a także zwiększają wydajność komórkową i poprawiają funkcje poznawcze u dzieci i młodzieży, osób starszych oraz osób cierpiących na demencję. Znaleziono też dowody, że spożywanie pokarmów bogatych w karotenoidy podczas ciąży zmniejsza ryzyko późniejszych problemów ze wzrokiem u małych dzieci aż o 38 proc.
Luteina oraz zeaksantyna, których źródłem są kolorowe warzywa (występuje m.in. w brokułach, brukselce, kukurydzy, pomidorach), zmniejsza ryzyko zaćmy i zwyrodnienia plamki żółtej.
- Wydaje się, że istnieje silny związek między stanami chorobowymi wpływającymi na centralny układ nerwowy kobiet a stanami, w których luteina i zeaksantyna odgrywają szczególną rolę profilaktyczną i paliatywną. Luteina i zeaksantyna są skoncentrowane w siatkówce oraz w mózgu i wiadomo, że poprawiają wierność optyki oka i wydajność krytycznych ścieżek nerwowych - wyjaśniają naukowcy.
Ponadto badania pokazują, że wyższe poziomy karotenoidów w krwi wiążą się ze zmniejszonym ryzykiem raka jajnika i piersi, sarkopenii (utrata masy mięśniowej i funkcji mięśni), choroby zapalnej jelit i stwardnienia rozsianego. Karotenoidy chronią naszą skórę i zapobiegają przedwczesnym zmarszczkom.
Stare powiedzenie, że jesteś tym, co jesz, jest dosłownie prawdziwe. To, co jesz, wpływa na skład mózgu i substancje chemiczne zwane neuroprzekaźnikami i hormonami, które biorą udział w jego funkcjonowaniu
- mówi współautor badania, prof. Billy Hammond z Uniwersytetu Georgia.
Karotenoidy zapobiegają uszkodzeniom mózgu w wyniku stresu oksydacyjnego, ponieważ są skutecznymi antyoksydantami. Jajka i warzywa liściaste, zawierające rozpuszczalne w tłuszczach przeciwutleniacze, dosłownie chronią mózg, co wyraźnie podkreślają eksperci.
Warzywa i owoce to ponadto źródło flawonoidów. Są to organiczne związki chemiczne znajdujące się w powierzchniowych warstwach roślin, które nadają im intensywny żółty kolor. Ich zadaniem jest ochrona przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych oraz atakami owadów i grzybów. Jeden z takich związków, o nazwie epikatechina, stał się przedmiotem badań naukowych pod kątem zdrowia kobiet. To silny przeciwutleniacz, a także związek, który dba o stan naczyń krwionośnych. Wsparcia dla układu naczyniowo-sercowego potrzebne jest szczególnie po menopauzie, gdy kończy się estrogenowa ochrona. Epikatechinę znajdziemy m.in. w kakao i herbacie.
Współczesna dieta może być, niestety, uboga w korzystne dla zdrowia karotenoidy, ale zażywanie ich dodatkowo w postaci suplementów nie rozwiązuje problemu, jak zauważają badacze. Naukowcy podkreślają, że prozdrowotne działanie karotenoidów dotyczy związków naturalnie występujących w warzywach i owocach prawdopodobnie dlatego, że najlepiej działają w powiązaniu z innymi związkami, obecnymi w roślinach. A zatem to nie zażywanie wyselekcjonowanych związków w postaci tabletek jest ważne, ale to, co codziennie znajduje się na naszym talerzu.
- Przyjmowanie suplementów witaminy E lub beta-karotenu nie zapobiegnie ani nie opóźni wystąpienia choroby mózgu. To samo prawdopodobnie dotyczy witaminy C i multiwitaminy, jak pokazują badania kliniczne. Nie ma dowodów dotyczących korzystnego działania innych suplementów przeciwutleniających, takich jak luteina i zeaksantyna. Suplementy witaminowe mogą mieć szkodliwe skutki, a przed ich zaleceniem potrzebne są wyraźne dowody, że przynoszą jakieś korzyści - mówi dr Wendy L. Bennett z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.
Prof. Hammond podkreśla, że mimo iż suplementacja jest czasami dobrą strategią, to najlepiej jest po prostu zadbać o odpowiednią dietę i sięgnąć po naturalne źródła karotenoidów i flawonoidów.
Źródła: MedicalNewsToday.com, Nutritional Neuroscience, PubMed.gov, PLOS One, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov