"8 lat temu ugryzł mnie kleszcz i miałem rumień, po czym został mi zapisany antybiotyk. Moje samopoczucie po antybiotykoterapii było kiepskie. Miałem bóle głowy, biegunki i odczuwałem totalne wyczerpanie całego organizmu. Objawy na pewien czas ustały i wszystko było dobrze, ale niestety 4 lata temu problemy te po raz kolejny powróciły i znów przepisano mi antybiotyk. Lek ten pomógł mi na krótki okres 6 miesięcy" — wyznał na jednym z forów poświęconych walce z boreliozą pan Mateusz, który do dziś próbuje poradzić sobie z takimi problemami jak:
"Nocą budzą mnie drgawki, mam zawroty głowy i problemy z równowagą. Rano, gdy wstaję, to od razu jestem strasznie zmęczony, odczuwam często uczucie niepokoju i bardzo zmienił się mój wygląd" — przyznaje pan Mateusz. Czy przyczyną jego trudnych do wyjaśnienia dolegliwości może być dawne zakażenie bakteriami wywołującymi boreliozę?
Szacuje się, że nawet 14 proc. światowej populacji chorowało lub nadal choruje na boreliozę — wynika z najnowszych statystyk opublikowanych na łamach "BMJ Health".
W literaturze medycznej nie bez powodu chorobę tę nazywa się "wielkim naśladowcą". Krętki, które odpowiedzialne są za jej rozwój, potrafią doskonale się maskować i są w stanie przetrwać w naszym organizmie czasem nawet przez 2 dekady. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że to właśnie te patogeny przenoszone przez kleszcze mogą być pierwotnym źródłem odczuwanego na co dzień bólu.
Nie zawsze zalecane przez lekarzy testy diagnostyczne w kierunku boreliozy są w stanie od razu wykryć tę chorobę, ponieważ zwykle opierają się na przeciwciałach, a organizm niektórych osób ich nie wytwarza (fałszywie dodatnie wyniki mogą być też wywołane przez inne schorzenia autoimmunologiczne).
W początkowej fazie borelioza może wywoływać problemy ze stawami. Ból może pojawiać się niesymetrycznie np. w łokciach lub kolanach. Z czasem rozwijają się objawy neurologiczne oraz zmiany skórne. W niektórych przypadkach choroba ta może być mylona z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Ze względu na specyficzny przebieg ukrytej boreliozy, wiele osób może sądzić, że pojawiające się u nich objawy są wynikiem zespołu przewlekłego zmęczenia. Zdarza się, że u niektórych pacjentów podejrzewa się nawet stwardnienie rozsiane — zwłaszcza jeśli dokuczają im wyjątkowo intensywne bóle mięśni i da się u nich zauważyć charakterystyczną sztywność stawów.
Zdarza się, że pod wpływem silnego stresu lub fali emocji, a także antybiotykoterapii stosowanej przy innych chorobach, organizm osoby zakażonej krętkami Borrelia, zaczyna atakować układ nerwowy. Oprócz charakterystycznego, przeszywającego do szpiku kości bólu przemieszczającego się po całym ciele, można wówczas zauważyć także inne, specyficzne objawy neurologiczne, takie jak:
Zdecydowanie najczęstszym objawem tzw. neuroboreliozy, która może rozwinąć się po kilku miesiącach (a nawet latach) od zakażenia krętkami Borrelia, jest jednak porażenie nerwu twarzowego, zwane paraliżem Bella.
Jego zapowiedzią może być pojawiający się wcześniej ból w okolicy ucha. U osoby, u której wystąpi taki symptom, można zauważyć:
Przyczyny takich objawów mogą być złożone, a borelioza jest tylko jedną z chorób, w jakich pojawia się taki symptom. Niestety konsekwencje tego stanu bez odpowiedniego leczenia mogą być poważne. Jeśli zgłosimy się po specjalistyczną pomoc medyczną, w ciągu 4-6 tygodni symptom ten powinien całkowicie ustąpić. Nieleczona neuroborelioza grozi zaś m.in. zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych oraz zapaleniem mózgu.
Porażenie nerwu twarzowego (zwane porażeniem Bella) w Stanach Zjednoczonych uznawane jest już za najczęstszy objaw neuroboreliozy, ale jego przyczyną może być nie tylko borelioza, ale także m.in. udar mózgu, chłoniaki, guzy ślinianek, półpasiec, świnka, różyczka, a nawet przerzuty nowotworowe. centrum-kore.pl/KORE/ Centrum Fizjoterapii Specjalistycznej w Poznaniu
Czasem u osób, u których przez lata rozwija się ukryta borelioza, pojawiają się także charakterystyczne zmiany skórne (u niektórych osób można wyraźnie dostrzec naczynia krwionośne, co wskazuje na tzw. zanikowe zapalenie skóry) lub nadmierne wypadanie włosów. Część chorych może także doświadczać różnych obrzęków i bólu stawów, a także cierpieć z powodu osłabienia mięśni.
Nawet po 2 latach od ugryzienia przez kleszcza może rozwinąć się tzw. boreliozowe zapalenie stawów, które doprowadza do tego, że zaczynamy odczuwać w tym miejscu ból. Opuchlizna i zaczerwienienie może pojawić się w okolicach stawów: kolanowych, skokowych, biodrowych, łokciowych, nadgarstkowych, a nawet skroniowo-żuchwowych.
Niektórzy z powodu przewlekłej boreliozy bardzo łatwo się męczą, stają się mniej wytrzymali na ból, ciągle czują się ociężali, mają problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała, zaczynają mieć nagłe uderzenia gorąca (których nie da się wyjaśnić w inny sposób), napady potu lub coraz częstsze gorączki.
Jeśli zaś krętki przenoszone przez kleszcze przetrwają w tkankach mięśnia sercowego, mogą doprowadzić do Lyme carditis, czy tzw. boreliozowego zapalenia mięśnia sercowego, które występuje u około 5 proc. zakażonych. Cierpi się wtedy na bóle w klatce piersiowej. Pojawiają się nagłe skoki pulsu oraz palpitacje serca, a po wysiłku odczuwamy duszność.
Wśród nieswoistych objawów późnej boreliozy wymienia się także:
Jeśli podejrzewamy, że mamy boreliozę, powinniśmy się zgłosić do lekarza podstawowej opieki medycznej, lekarza internisty, lekarza rodzinnego lub najbliższej Poradni Leczenia Boreliozy. Specjaliści powinni zalecić nam szczegółowe badania i ustalić ewentualny dalszy proces leczenia.
źródło: journals.viamedica.pl / Polskie Towarzystwo Reumatologiczne