Biały nalot na gardle może pojawić się w przebiegu błahego przeziębienia. Jeżeli jednak pojawia się także na migdałkach, a w raz z nim pojawiają się też inne objawy, może wskazywać na poważniejszą chorobę.
Czy biały nalot na migdałkach to angina? To możliwe. Występowanie nalotu na gardłach i migdałkach zwykle wskazuje na zakażenie bakteriami z rodzaju paciorkowców o potencjale ropotwórczym. To właśnie te drobnoustroje doprowadzają do wystąpienia anginy zakaźnej (ropnej). Trzeba jednak wiedzieć, że objaw ten towarzyszy także mononukleozie zakaźnej. Oba schorzenia charakteryzują się podobnym przebiegiem, ale inną patogenezą. Angina jest chorobą bakteryjną, natomiast mononukleoza - wirusową. Co za tym idzie, wymagają innego leczenie.
W przebiegu tych dolegliwości pojawiają się "grypowe" symptomy:
Badanie przedmiotowe ujawni powiększone, zaognione migdałki z białym nalotem i powiększone węzły chłonne - podżuchwowe i szyje.
Biały nalot na gardle pojawia się także w przebiegu innych dolegliwości, takich jak:
W rzadkich przypadkach, ropny nalot wskazuje na anginę Plauta-Vincenta. Ta rzadka choroba bakteryjna objawia się obecnością szarawego nalotu na migdałku (zazwyczaj tylko na jednym) i błoniasto-wrzodziejących zmian. Tym symptomom mogą towarzyszyć stany podgorączkowe, powiększenie węzłów chłonnych (po jednej stronie) i dolegliwości bólowe w obszarze gardła.
Nalot nie jest chorobą, a jedynie jej objawem. Oznacza to, że jego leczenie wymaga wdrożenia terapii podstawowej jednostki chorobowej, czyli tej, która wywołała objaw. Biały nalot zniknie, gdy infekcja zostanie wyleczona.
Zobacz też: Ropień okołomigdałkowy, czyli jedno z najczęstszych powikłań anginy